
Dzisiaj podczas jazdy konnej w terenie zginął tragicznie Andrzej Leśniak, moderator tego Forum znany jako Rotmistrz. Jakże ciężko i i jakże cholernie trudno jest napisać - był!!! Był jedną z nabarwniejszych postaci naszego Stowarzyszenia, człowiekiem z sercem na dłoni, z uśmiechem zawsze goszczącym na jego twarzy. Niestety, nie mogę w tej chwili napisać więcej ... Niech na tym Forum wypowie się każdy, kto miał szczęście znać Andrzeja...
[ Dodano: Nie Maj 14, 2006 10:07 pm ]
Dzisiaj 14 maja 2006 roku zginął tragicznie w okolicach Krzeszowic nasz Kolega Andrzej Leśniak. Umarł jak prawdziwy Kawalerzysta na koniu z uśmiechem na ustach. Zanim upadł wraz z koniem uśmiechnął się po raz ostatni tym swoim charakterystycznym uśmiechem i powiedział do kolegi, którego właśnie wyprzedził: „A widzisz”. Za chwilę potknął się pod nim idący cwałem koń i Andrzej odszedł do Niebiańskiego Szwadronu.
Wieczorem o godz. 19.00 spotkał się w Niepołomicach niemal cały „Szwadron Niepołomice” by zmówić modlitwę za jego duszę i zapalić znicze pod jego wizerunkiem, nad którym powiewa na lancy ozdobiony kirem proporzec 8 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego.
Rtm Jan Znamiec
patrz www.ulani.pl