Czy kwerendę w CAW prowadziłeś osobiście, czy listownie?
Akurat teczki rozkazów (wg informacji od autora książki o 3pszw) są dość dokładne mniej więcej do 1936, trochę uboższe do 1938, wojennych raczej brak, więc tu tylko Instytut Sikorskiego. Powinny się więc w nich znaleźć rozkazy o przydziałach, przeniesieniach, awansach, kursach , nagrodach, karach, a nawet może i przydziałach koni, broni itp. Może nie będą to wszystkie rozkazy, ale nawet z części można coś wyciągnąć ciekawego.
Wybieram się do CAW już od kilku lat, żeby zbadać teczki z lat 1933-1937, ale zniechęcała mnie do tego "nieprzystępność" tej instytucji (podobno się poprawiło).
Natomiast korespondencyjnie, na przykładzie Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach, wygląda to tak, że : no był taki, jak Pan napisał, o numerze 818, jest wpisany na listach przewozowych i tyle.
Ciekaw jestem Twoich doświadczeń z podobnymi instytucjami.
Jeżeli chodzi o "profanację", to bardziej chodzi o świadomość. W sztuce teatralnej można grać nawet generała- tylko trzeba się do tego odpowiednio przygotować również mentalnie.
Natomiast przestrzegamy tu przed zakładaniem munduru (a w szczególności oficerskiego), dystynkcji i odznaczeń, do których się nie ma prawa, oraz w sytuacjach nieodpowiednich. A przez to powiększenie rzeszy samozwańczych dowódców bez dowodzonych
PS Mundur używany obecnie przez szwadron WP jest określany jako wz 36 i jest chroniony prawnie, jednak na upartego można dowieść, że mundur przedwojenny różni się szczegółami od munduru szwadronu i wtedy należy do kategorii -rekwizyty teatralne, ale to już trzeba wytłumaczyć ŻW, ciężka sprawa