Witam wszystkich Kolegów,
Jestem tu po raz pierwszy, ale czytam Was już od dłuższego czasu i wiem, że jest to najlepsze Forum w Polsce:). Jestem z Poznania (jak widzę koledzy z Poznania i okolic są tu cenionymi rozmówcami i jest ich sporo.
Może teraz odpowiem na niezadane przez nikogo, ale nasuwające się samo pytanie: SKĄD SIĘ TU WZIĄŁEM?
Otóż, zawsze wiedziałem, że mój dziadek był ułanem. Żyłem z tą wiedzą długie lata i...tyle. Mniej więcej półtora miesiąca temu doznałem najprawdziwszego olśnienia (nie umiem go wytłumaczyć) i od tego momentu przeszłość dziadka jest dla mnie najważniejsza pod słońcem. Na razie wiem, że był Powstańcem Wielkopolskim, potem starszym wachmistrzem i Szefem I Szwadronu w 17 PU Wielkoposkich w Lesznie, a od 1932r do końca kampanii Wrześniowej w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu gdzie szkolił w zakresie jazdy konnej i woltyżerki. Zmarł w 1948 r. Przyczyną były odniesione rany i wycieńczenie organizmu.
Postanowiłem więc zapisać się (jestem w fazie rejestracji) do Polskiego Klubu Kawaleryjskiego, w ramach którego działają ułani z "siedemnastki". Problem jest tylko taki, że nie wiem, czy żona pozwoli mi jeździć na koniu, a nie mam już 20 lat:).
Na razie tyle gwoli prezentacji.
Pozdrawiam
Jacek Wietrzykowski
PS: Chciałbym zamieścić zdjęcie dziadka, może Was zaciekawić ze względu na pewien szczegół...