Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.
a ja jestem w trakcie czytania ksiązki "Szabla i Koń" Tadeusza Wittlina z biblioteki Piotra własnie:) Kapitalna, tym bardziej, ze wyjaśnia czesc anegdtot z Wieniawa związanych i powiedzen jemu przypisywanych. Bardzo ta ksiązka Wieniawę uczłowiecza, przez co mnie osobiście stał sie on bardzo bliski.
Wkoło postaci Wieniawy narosło wiele legend i mitów, nie do końca prawdziwych, często krzywdzących. Uchodził za playboya i hulakę, a z przymrużeniem oka mówiło sie o jego zdolnościach jako dowódcy 1 Pułku Szwoleżerów czy 1 Dywizji Kawalerii. Tymczasem, we wspomnieniach bodajże gen. Franciszka Skibińskiego czytałem, że brał udział kiedyś w manewrach kierowanych przez Wieniawę i był pod wrażeniem jego kompetencji, które różniły się znacznie od obiegowych opinii.
Jasne, że możesz, tyle że chwilowo książki są rozpożyczone. Co jeden przeczyta i chce oddać, to drugi przejmuje Ale na Dni Ułana będziesz je miał. Lookas proponował nawet, że skany porobi, więc daj znac w jakiej wersji wolisz, papierowej, czy elektronicznej.
Nieznanych szerzej jest mnóstwo. Podobnie jak cześc piosenek, które stworzył jeszcze w legionach. Mnie osobiscie przypadła do gustu jedna będąca swoistym pamfletem na Władysława Sikorskiego:)
Nie mam juz tej ksiazki u siebie, ale na jutro spróbuję przygotowac OCR-a:)