Witam serdecznie,
Zapraszam do zapoznania się z informacją, która dotyczy - między innymi - tego wątku:
http://www.forum.ulani.pl/viewtopic.php?t=77
Pozdrawiam,
Mariusz Górniak
Moderator: Staszek
Ułan z Sącza napisał(a):Widzę, że zirytowałem ADMINISTRATORA, Ułana z Pacanowa i jeszcze doprowadziłem do nadszarpnięcia dobrego imienia "Pułkownika". Zasług mam co niemiara .
Nie to było moją intencją. Szczerze powiem, że zwada z Ref-ren"-em bardzo mnie wciągnęła i nie uważam żeby nadwyrężyła powagę FORUM.
Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się urażeni.
pulkownik napisał(a):Szanowny administrator ma rację. Nie są potrzebne anonimowe przepychanki.
[ Dodano: Sro Sie 16, 2006 10:38 pm ]
Kto wie jaki byłby los dzisiejszej kawalerii ? pewnie i tu emancypacja miałaby swoje do powiedzenia. Pewnie kobiety miałyby swoje miejsce w kawalerii , może wywalczyłyby dla siebie mundur ułański.
Może warto pofantazjować ?
Bo spójrzmy na siebie. Czy my mamy specjalne prawa tylko z tego tytułu, że jesteśmy płci męskiej ? a może nie cieszy nas kawaleria i może nie jest to czasem dla wielu wymarzony wymiar a może „zabawa dużych chłopców” bo i takie ciążą na nas opinie.
Wiem, że już jestem skazany za moje poglądy !.
Mimo zakodowanych we mnie wartości patriotycznych jestem w tym względzie liberałem.
Bo czemu ma służyć ograniczanie dostępu do tego co wspólne ?
Popatrzmy jaki mamy dzisiejszy świat, czy możemy zahamować jakiś „postęp”, zmiany. Czy możemy jednoznacznie powiedzieć, że coś jest lepsze a coś gorsze ?
To wszystko to moje wątpliwości i wewnętrzna dyskusja bo tak naprawdę sam nie wiem jak byłoby lepiej. Ale wiem, że każdy ma prawo i obowiązek służyć dobrej sprawie czy to płeć taka czy inna.
Ułan z Pacanowa napisał(a):Panowie, skończcie tą dzicinadę. Szkoda czasu i zapału. Może ktoś coś napsze wierszem o Cudzie nad Wisłą, któerego rocznicę dzisiaj obchodzimy, a o ktrej nikt nie wspomniał jeszcze na Forum.
Owocnej twórczości
pulkownik napisał(a):Słuszna uwaga. Rzeczywiście nie każdy ma prawo nosić mundur !
Napewno dla mnie nie jest obojętnym kto go nosi lub powinien nosić.
Wydaje sie jednak, że nie chodzi o płeć ale napewno o klasę człowieka.
O jego poziom zarówno intelektualny sprawność fizyczną jak i też jego stronę zewnętrzną.
Napewno jednym z najistotniejszych składników jest świadomość tego co oznacza ten mundur i cała jego oprawa z całą jego powagą.
Tak więc nazwijmy to tradycją a ona nie jest elementem "zabawowym".
Myślę też, że taka polemika nie powinna odbywać się anonimowo.
Niemniej jednak każdy ma prawo do własnych spostrzeżeń i poglądów.
Byłbym spokojniejszy by na temat mojego poczucia wartości a zwłaszcza tych kawaleryjskich nie wypowiadali się anonimowi uczestnicy forum. I nie chodzi o krytyczny ton a o jawną i wyrażną polemikę.
Mam wiec propozycję byś o sobie mości ref-ren opowiedział. Może to być forma prostej rymowanki, ale napewno chcielibyśmy zapoznać sie z Toba wraz z twoimi działaniami na rzecz kultywowania tradycji kawaleryjskich czy jazdy polskiej.
ad. tematu
W zeszłym roku podczas uroczystości pod Komarowem w szyku znajdował się pewien jegomość tak kudłaty jak sam diabeł, na nogach czapsy a dosiad wręcz fatalny jakoby worek rzucony na grzbiet konia.
Za nic tego jegomościa nie można było się pozbyć. W końcu siła persfazji i kilka brzydkich określeń zmobilizowało go do opuszczenia szyku - człek odpuścił i stanał ze swym koniem na uboczu.
Na koniu jechała też istota płci pięknej. I mimo, iż z czerwonym krzyżem na rękawie to jednak nie z Naszej tradycji. Niewiasta z dobrym dosiadem, czysta, poważna i przejęta swą rolą.
Po zjawisku jakim był opisany powyżej kudłaty osobnik ta niewiasta zupełnie mi nie przeszkadzała. Byłem radosny bo wystarczało mi, że ten człowiek opuścił scenerię a wraz nim mój wstyd.
Może to i kiepskie porównanie a i wybór z dwojga złego niemniej słaby. Ale to opis autentycznej sytuacji.
pulkownik napisał(a):Dobry pomysł. W końcu może znajdzie sie w naszej gromadce prawdziwy wieszcz.
Bo przecież w rymowanych żurawiejkach niekiedy uszczypliwych tak wiele uroku.
Natomiast chciałbym znać opinię szanownych Kolegów na temat kobiet we współczesnej kawalerii.
A co do informacji o mnie, jest ich wiele wystarczy przeczytać moje posty.
Ułan z Sącza napisał(a):Poglądy mamy pułkowniku zbliżone - ref-ren dawaj swój pogląd ale juz bez rymów tylko prozą.
Powrót do kobiety w Kawalerii Ochotniczej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości