Stabilnie... czyli tak, zeby się nie bujało??
Nawet w oryginal sie bujało, bo taki był patent. Część oporzadzenia podwieszało się do pasa zapinając druciany zaczep o oczka umieszczone w pasie nośnym.
a tu oporzadzenie kawaleryjskie
( z książki "Zolnierz i Bron 04 Amerykanski ekwipunek bojowy 1910-88" OSPREY - BELLONA)Polskie manierki też nie gwarantowały stabilnego mocowania bez przeróbek. Zdaje się, ze przewidziane do montowania przy pasie raczej średnio stabilnie utrzymywały się przy siodłach:)
A tak przy okazji... całkiem fajny artykulik o manierkach można przeczytac tu:
http://www.fundacjakosciuszki.pl/pdf/fu ... nierki.pdf