przez Ułan świętokrzyski » 2 lip 2006, o 10:01
Dzisiaj słuchając radia przy porannym śniadaniu usłyszałem wiadomość zapewne miłą dla członków grup paramilitarnych i rekonstrukcyjnych, która jednak nie do końca wyjaśnia sprawę umundurowania i stopni we współczesnych środowiskach kawaleryjskich.
Otóż, jak podało radio, minister Radek Sikorski ma wydać decyzję, iż wolno będzie nosić umundurowanie lub części umundurowania współczesnych Polskich Sił Zbrojnych przez osoby z wojskiem niezwiązane. Ma być to ukłon w kierunku członków grup rekonstrukcyjnych i paramilitarnych, w celu umożliwienia im kontynuowania dotychczasowej działalności bez obaw na zatrzymanie i kontrolę przez żandarmerię. Sam minister miał przyznać, że nie wiadomo było, jaką karę egzekwować od osób korzystających publicznie z umundurowania lub z jego elementów. A więc i sprawa noszenia przez nas munduru wz 36, który podobno też już nie był historyczny (bo na wyposażeniu Szwadronu Jazdy WP), nie powinna budzić emocji. Ale znając krańcowo różne podejście do sprawy munduru niektórych współczesnych kawalerzystów, emocje niestety jeszcze wiele razy będą nam towarzyszyć. Oby jak najrzadziej.
Niech każdy dba o mundur we własnym sumieniu jak najlepiej potrafi.