Ja też nie odebrałem tego jako opluwanie kogoś, tylko jako wyraz dezaprobaty dla zjawiska, jakie mogliśmy zaobserwować. I nie jest też tak, że ktoś z nas nie cierpi KO, jak piszesz. Bo gdyby tak było, to musiałbym nie cierpieć Ciebie i masę innych osób tę filozofię wyznających. Mam nadzieję, że nikt nie ma wątpliwości, że tak nie jest.
Czym innym jest różnica zdań, inna filozofia i podejście do kultywowania tradycji polskiego oręża, czym innym niechęć czy bardziej skrajne uczucia. O wielu rzeczach tu dyskutujemy, na wiele spraw mamy inne spojrzenie, ale nie wyklucza to wzajemnego szacunku. Pamiętacie pewnie moją burzliwą polemikę z Jankiem Znamcem na temat przetargów, itd. Mamy w tej sprawie skrajnie różne zdanie. Nie przeszkadza nam to jednak przy okazji widzenia się podać sobie ręce i zamienić kilka słów, czy to z okazji pobytu w Komarowie, czy Święta 8 Pułku Ułanów w Krakowie.
Nie przesadzajmy Zdzisiu zatem, nie wydaje mi się, by Jarema plucie na kogoś miał na myśli. Bo jeśli tak jest, sam mu powiem, że przesadził.