Strona 3 z 3

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 28 cze 2012, o 22:29
przez myta2
za bardzo się unosisz... z tą jazdą jest tak że jak naprawdę chcesz to będziesz jeździć i nawet jak ktoś na początku coś spierd.... to naprawisz to....... :wink:

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 29 cze 2012, o 03:15
przez Paweł_39
hcesz to będziesz jeździć i nawet jak ktoś na początku coś spierd.... to naprawisz to.......


Dla przykładu ortopeda lub chirurg :D

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 29 cze 2012, o 08:59
przez Benkowa
Staszek - troche masz racji ale nie do końca. Dużo łatwiej jest nauczyć osobę od zera i jej umiejętności szlifować niż poprawiać osobę, która jeździ X lat i popełnia karygodne błędy. Jak prowadzisz jeźdzca od samego początku to na bieząco poprawiasz, korygujesz a jak przychodzi delikwent który przez kilka lat nie był korygowany to ciężko wyplenić np. podciaganą piętę, fruwajace łokcie czy gapienie sie w konia (to takie najczęstsze).

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 29 cze 2012, o 21:28
przez myta2
nikt nie mówi że jest lekko :wink:

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 29 cze 2012, o 22:50
przez Paweł_39
Mój ortopeda to samo mówi :D

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 7 lip 2012, o 01:54
przez elmijakke
pffff.... pierwszy raz się nie liczy... Jak to mówię niejeżdżącym znajomym (w formie zachęty), odkąd jeżdżę konno moja karta chorobowa u ortopedy i neurologa znacznie spuchła... :)

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 7 lip 2012, o 08:56
przez myta2
coś w tym jest..... :lol:

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 7 lip 2012, o 18:19
przez Paweł_39
Jak pierwszy się nie liczy, to drugi mnie zabije :D

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 7 lip 2012, o 20:16
przez Łuki
A moja u psychiatry. Przecież zdrowy na umyśle człowiek nie wsiada na takie wielkie zwierzę i nie gania na pełnej k... z szablą w ręku ;-)

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 8 lip 2012, o 01:19
przez Paweł_39
Łuki, to, że nie jesteśmy normalni już raz ustaliliśmy :)
1. Rozdwojenie jaźni - wydaje ci się że masz inną tożsamość jako DAKowiec? :D
2. Fetyszyzacja wobec pewnych przedmiotów i mundurów
3. Skłonności samobójcze - wsiadasz na wielkie zwierze
4. Homoseksualizm ukryty - szabla ma taki kształt że pani Środa na pewno by ci wytłumaczyła
5. Skłonności do przemocy

i specjalnie dla ciebie... chodzisz z nahajką i bijesz rekrutów... No tu nie musze tłumaczyc :D

Re: Jak nie należy jeździć - śmieszne ale i smutne....

PostNapisane: 8 lip 2012, o 17:42
przez jarema
To zabawy z panem kapralem i nahajką są złe? :shock: