Strona 1 z 1

szpachlówka do skóry

PostNapisane: 2 lis 2010, o 10:16
przez elves
Czy znają Szanowni Koledzy jakiś sposób na uzupełnienie powierzchownych ubytków skóry(0,5-1mm).
Takie coś jak szpalówka do karoserii samochodowych tylko w zastosowaniu do skóry.
Czasami trzeba poprawić estetykę starego siodła/kulbaki bez wymiany elementu.

Re: szpachlówka do skóry

PostNapisane: 2 lis 2010, o 10:37
przez Lookas
Pytanie, jak duże sa te ubytki i czy element po owym "szpachlowaniu" ma jedynie wygladac, czy także działać??
Jako z założenia elastyczne, spekane i połamane lico bardzo trudno sie na powrót wygładza i zazwyczaj efekt jest mizerny.
Płytkie spękania można próbowac zeszlifowac bardzo drobnym papierem i wełna stalową po czym na całość nałożyc politurę ( może byc szelakowa). Pracy dużo, efekt trudny do przewidzenia a zazwyczaj i tak pozostają jasniejsze plamy w miejscu szlifowania.
Czytałem też, (ale nie stosowałem) o jakims amerykanskim specyfiku, który ponoć "rekonstruuje" porysowane lico:( Nie mam jednak przekonania do takich cudownych srodków jako, ze trudno sprawić, by przesuszona, bardzo cienka warstwa skóry tworząca lico zrosła sie na porwót w jednolitą płaszczyzne:(

Na własne potrzeby zazwyczaj stosuję lanolinę w kilku sesjach przedzielanych ręcznym zmiekczaniem elementu, po czym zmywam resztki i wilgotny element wałkuję(np walkiem kuchennym) by rozpłaszczyć skurczone fragmenty lica. Na koniec suszę i konserwuję pastą (do siodeł) z dobrym woskiem. Czasem udaje sie conieco poprawic wygląd, ale poprawa nie jest specjalnie spektakularna:)

Re: szpachlówka do skóry

PostNapisane: 2 lis 2010, o 17:02
przez Ułan świętokrzyski
Również o żadnej szpachlówce nie słyszałem. O ile jeszcze jako tako można wyprostować zeschniętą odkształconą starą skórę to ubytków niestety nie.