Forum Kawalerii RP

Hmm. Możliwości jest kilka:
- na razie bagnety produkowane są jednostkowo jako "broń honorowa i dla kolekcjonerów" (tak jak ViS),
- nagrodami były bagnety do kbk AKMS/BERYL,
- jako bagnet został określony nóż szturmowy wz.92/98 (przy czym to jest produkt Gerlacha i nie wiem czy kiedykolwiek był on produkowany w Radomiu),
- nagrodami były bagnety jeszcze przedwojennej produkcji.

Sprawdzałem na stronie Zakładów Metalowych Łucznik S.A. oraz Fabryki Broni "Łucznik" Radom. jedyne bagnety jakie są tam wymienione to te do kbk AKMS/BERYL.

Z kontekstu wynika, że to nowa produkcja jest, jednak nagroda dla kawalerzysty - bagnet do beryla... Nielogiczne. Ale dzięki Łuki Jakby się jakieś nowe info pojawiło, to można na Ciebie liczyć?

Oczywiście

jarema napisał(a):Z kontekstu wynika, że to nowa produkcja jest, jednak nagroda dla kawalerzysty - bagnet do beryla... Nielogiczne.

może nie logiczne, ale ... oto nagrody z Ossowa'08



a i co by nie było wątpliwości - ten VIS to odlew

To niespecjalne te nagrody...

Mógłby ktoś mi podrzucić WT żabki do bagnetu wz. 28 (czy, wg późniejszej numeracji 29)? W Bydgoszczy mi poszyją za 50 zł, a w internecie najtańsze do tego wzoru chodzą po 60 bez przesyłki :] Jeśli ktoś byłby też zainteresowany szyciem, to proszę się zgłaszać.

Ciężko będzie dostać te WT. Nie słyszałem o nich.

Mam opisy żabek (różne wzory) ze szkicami w ksiązce o bagnetach. Postaram się zeskanować i podesłać przy wolnej chwili.

Łuki, chodzi o TBiU nr 120? Bo to mam, ale tam wymiarów nie ma.

To nie TBiU. Skan posłałem ci na "sysynię"

Łuki napisał(a):FB Radom dopiero przymierza się do wznowienia produkcji bagnetów wz.29. Zobacz wątek na forum Odkrywcy: http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=644228#750601

i słowo stało się ciałem

http://www.fabrykabroni.pl/?d=148

No i jest dylemat... kupić za 580 zł replikę, czy za tę cenę nabyć oryginał...

Dlaczego od razu dylemat? W pole na rekonstrukcję to jednak trochę szkoda oryginału więc lepiej kupic replikę. Poza tym ciężko o kompletne oryginały (bagnet, pochwa, żabka) w idealnym stanie nie ruszone zębem czasu w cenie nowego Radomiaka.

A jeżeli tylko do kolekcji to w sumie też warto go kupić jako swoiste zwieńczenie kolekcji.

Łuki napisał(a):W pole na rekonstrukcję to jednak trochę szkoda oryginału więc lepiej kupic replikę.

Szkoda mówisz... A kto w takim razie biega na rekonstrukcjach z moim oryginalnym radomiakiem?

To, ze biega nie znaczy, ze nie szkoda A przy wolnej chwili będę dzwonił do FB i pytał jak z zamówieniem nowego...