Strona 3 z 9

PostNapisane: 26 kwi 2008, o 11:52
przez kamilk224
nom sprobowac moge ale jak zabiora mi do ekspertyzy to pare stowek zaplace...;/

PostNapisane: 26 kwi 2008, o 16:01
przez Łuki
W razie czego Ułan z Pacanowa będzie ci przesylał paczki do aresztu :-)

PostNapisane: 27 kwi 2008, o 08:36
przez kamilk224
No chyba ze tak:D

PostNapisane: 27 kwi 2008, o 22:31
przez Ułan świętokrzyski
Jak trzeba to trzeba!

Re: MOsin

PostNapisane: 18 maja 2008, o 23:35
przez Iwan
kamilk224 napisał(a):No wiec panowie jak to wyglada?widzielm na bazarze w Lublinie w ostatnia niedziele miesiaca na placu wolnosci i byl taki mosin z przewiercona lufa tzn wszystko to replika...dorabiane...kolba i czesci metalowe czy z takim czyms moge pojechac na pochod 3 majowy??czy Policja bedzie sie czepiac??


Jeśli wszystko to replika, to powinno się skończyć na oglądnięciu. Martwi mnie jednak "przewiercona lufa", bo to sugeruje, że pewne elementy są, ekhm... kontrowersyjne. Inna sprawa to sposób, w jaki odtworzono zakazane elementy, ale tutaj nikt chyba nie wpadł jeszcze na pomysł exact copy bebechów karabinu.

A - ostatnie - jeśli Mosin w WP, to polski Mosin - a podejrzewam, że widziana przez Ciebie replika była 44ką, albo 1891/30.

PostNapisane: 8 cze 2008, o 00:12
przez kamilk224
NIemam pojecia jaka to byla replika i niewiem czy lufa jest oddzielnie dorabiana czy oryginalna i chyba moze dlatego była wiercona...ale nic tam niebylo uzytkowego w sesie strzelania...zamek chodzilitp i suchy strzal mozna oddac;p

nie całkiem replika

PostNapisane: 9 sty 2009, o 22:41
przez elves
Takie coś na rosyjskim allegro.
Tylko mieć kogoś " za rubieżom" i potrafić to przywieźdź legalnie


http://www.molotok.ru/item515087967_mak ... _rejh.html

PostNapisane: 7 sie 2009, o 12:01
przez Lucas

PostNapisane: 7 sie 2009, o 19:33
przez Iwan
To jest ten omawiany wyżej Mauser ASG. Wg. użytkowników tego cuda, jest faktycznie dość delikatne (uderzenie kolbą w podłoże może oznaczać poważną dezintegrację zabawki).

PostNapisane: 7 sie 2009, o 22:52
przez myta2
Zastanawiaem się nad zakupem tego, koledzy jakie wasze opinie na temat tego sprzętu????

PostNapisane: 7 sie 2009, o 23:24
przez jarema
Kolega z oddziału ma. Powiem wprost: szajs. Nawet na zabawkę dla dziecka się nie nadaje. Rozpada się w oczach (odpadła klejona nakładka na lufę i gałka rączki zamka), zacina się (kulki minimalnie niezgodne z oryginalnymi w zestawie zostają w lufie lub w łusce). Sam zamek czasem ciężko ruszyć, i nie jest to kwestia smarowania - ma tak, i już.
Nie polecam.

PostNapisane: 8 sie 2009, o 02:13
przez Piotrek
A po cóż Ci karabinek? Mundur gabardynowy, siodło oficerskie, kabura do VIS'a przy pasie i do tego 98K? Trza by się zdecydować na coś. No chyba, że zakładasz odtwarzanie postaci starszego podoficera rezerwy, co przyszedł na wojnę z własnym mundurem i rzędem, dostał z magazynu VIS'a i w trakcie działań dozbroił się w karabinek. Tak bywało i to Cie usprawiedliwi ;)

PostNapisane: 8 sie 2009, o 02:17
przez wielebny07
A ja sobie od roku z tym biegam i wszystko jest ok. Miałem mały wypadek i musiałem zamienić lufę na dorobioną z pręta ale i orginał by tego wypadku nie wytrzymał :). Oczywiście trzeba cały sprzęt wsadzić w orginalną kolbę którą trzeba delikatnie przerobić i dlatego nie polecam kupowania droższej wersji w "drewnianej" kolbie bo wygląda to okropnie a i okucia są z tego samego metalu więc mogą się rozlecieć.

a tak to wygląda

Obrazek

PostNapisane: 8 sie 2009, o 09:38
przez myta2
Piotrek napisał(a):A po cóż Ci karabinek? Mundur gabardynowy, siodło oficerskie, kabura do VIS'a przy pasie i do tego 98K? Trza by się zdecydować na coś. No chyba, że zakładasz odtwarzanie postaci starszego podoficera rezerwy, co przyszedł na wojnę z własnym mundurem i rzędem, dostał z magazynu VIS'a i w trakcie działań dozbroił się w karabinek. Tak bywało i to Cie usprawiedliwi ;)



Piotr, gabardyna to tylko jeden z moich mundurów, a co do sprzętu poza kaburą do Visa mam również szelki kawaleryjskie, ładownice i parę innych elementów wyposażenia oficerskiego, podoficerskiego, żołnierskiego, poprostu może kiedyś uda mi się... ale to inna historia...:)

PostNapisane: 8 sie 2009, o 12:40
przez Piotrek
Wiem, co chciałbyś żeby Ci się udało :) W każdym razie, widzę, że na każdą okazję się prawie szykujesz. Uniwersalny żołnierz :)