Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.

Katastrofa rządowego samolotu

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez pulkownik » 13 kwi 2010, o 22:12

Lookas napisał(a):Bez względu na sympatie polityczne to pogrzeb prezydenta a nie okazja do pokazówki KO. Mam nadzieję, ze nie wracamy do czasów 'przewodniej siły...", komitetów itd.[/url]


Przykre słowa. Ja to rozumiem jako oddanie hołdu Prezydentowi RP, który tragicznie zginął a nie jak to nazywasz pokazówką KO.
Uważam, że to godne pożegnanie.
pulkownik
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 615
Dołączył(a): 4 sie 2006, o 18:22
Lokalizacja: Komarów

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Lookas » 13 kwi 2010, o 22:47

Nie pora na to, by teraz to roztrząsać, pogrzeb przed nami. Spokojnie możemy wrócic do tematu po uroczystościach. Wówczas służę każdemu, kto będzie miał jakiekolwiek wątpliwości co do mojej wypowiedzi.

Dla jasności jednakże zwrócę uwagę, ze napisałem wyraźnie "Bez względu na sympatie polityczne to pogrzeb prezydenta..." co oznacza, ze odnoszę się w swoim poście do formy wypowiedzi nie deprecjonując w żadnym momencie znaczenia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Avatar użytkownika
Lookas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1194
Dołączył(a): 22 maja 2006, o 14:13
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez pulkownik » 13 kwi 2010, o 22:54

W to nie wątpię ale przykro mi czytać słowa, które naturalne nasze zachowania nazywasz pokazówką.
pulkownik
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 615
Dołączył(a): 4 sie 2006, o 18:22
Lokalizacja: Komarów

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Lucas » 14 kwi 2010, o 00:48

Lookas napisał(a):Ale o co chodzi??

Bez względu na sympatie polityczne to pogrzeb prezydenta a nie okazja do pokazówki KO. Mam nadzieję, ze nie wracamy do czasów 'przewodniej siły...", komitetów itd.
Poza tym....z tego co wiem, na tą chwilę nie ma 100% pewności, ze ciała spoczną w Krakowie.

"Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski nie wydało żadnego oficjalnego komunikatu na temat daty, godziny i miejsca pogrzebu Pary Prezydenckiej. W notatce na temat dzisiejszych uroczystości związanych z przywiezieniem ciała Pani Marii Kaczyńskiej podało tylko powszechnie znaną informację o dacie pogrzebu" - czytamy w komunikacie rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ks dr Józefa Klocha.



http://wiadomosci.onet.pl/2154607,11,zamieszanie_wokol_miejsca_pochowku_pary_prezydenckiej,item.html

Drogi Lookasie - napisałem Kawaleria Ochotnicza, nie widzę tam z przodu literki "F". Inicjatywa Szwadronu Niepołomice jest inicjatywą Szwadronu Niepołomice - nie uznajemy się za "przewodnią siłę" czy "komitet" lecz tylko za gospodarza na krakowskiej ziemi. Czytasz między wierszami coś czego nie napisałem. I jeszcze jedno - na tę chwilę już wiadomo: Kraków, Wawel. Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Lucas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 812
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 13:22
Lokalizacja: ułan Kawalerii KOP (8 PU) z Nowego Sącza

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Piotrek » 14 kwi 2010, o 10:14

No właśnie... Wawel... Obawiam się że ta decyzja zrobi więcej złego niż dobrego...
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez patriota » 14 kwi 2010, o 10:36

Zdecydowanie tak. Zgadzam się z tą opinią w 100%.
Już w tej chwili jest ogromna złość w narodzie. Wszystkie komentarze pod artykułami informującymi o tej decyzji na portalach są albo szybko usuwane, albo wręcz następuje blokowanie możliwości jakiegokolwiek komentowania.
A dla osób, które uważają, że mój głos jest skierowany przeciwko osobie Prezydenta mam retoryczne pytanie. Jak potraktowano mieszkańców Warszawy, którzy tak tłumnie pielgrzymują do trumny swojego prezydenta (kiedyś Warszawy)?
Tutaj nie ma woli narodu. Naród się nie liczy. Jest decyzja kilku osób i ich interes polityczny.
Pozdrawiam,
patriota
Ułan I
Ułan I
 
Posty: 2
Dołączył(a): 13 kwi 2010, o 15:00

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Dowódca » 14 kwi 2010, o 11:40

Koledzy


z poprzedniej korespondencji wywnioskowałem, że w Kawalerii Ochotniczej istnieje potrzeba wyrażania swoich uczuć patriotycznych poprzez zorganizowany udział w uroczystościach pogrzebowych Prezydenta RP. W chwili gdy dowiedziałem się, że miejscem tych uroczystości ma być Kraków spontanicznie zaproponowałem organizacyjną formę tego uczestnictwa. Dziś mogę już doprecyzować, że formą tą byłby zwarty szyk pieszy oddziałów kawalerii na trasie przemarszu konduktu pogrzebowego i oddanie honorów sztandarami trumnie Prezydenta RP. Propozycje tę przedstawiłem z racji obowiązków gospodarza na terenie Krakowa. W tym momencie ze względów organizacyjnych oczekuje precyzyjnych deklaracji ewentualnego uczestnictwa, co pozwoli na podjęcie decyzji, których czas realizacji jest bardzo krótki.Decyzja ta należy do Was.
Proponuje również aby rozróżnić dwie kwestie - obowiązki Służby od poglądów prywatnych. Jeżeli chcemy pełnić również służbę publiczną, a nie tylko zajmować się rekonstrukcją historyczną udział w uroczystościach państwowych i patriotycznych powinien być naszym obowiązkiem.
Powinniśmy mieć jednak odwagę wyrażać nasze poglądy prywatne nawet jeżeli są one w danym momencie niewygodne czy też niepopularne, abyśmy nie spotkali się z zarzutem, że uczyniliśmy to za późno. Z tych też względów pozwolicie, że prywatnie wyrażę ubolewanie z powodu koniunkturalnego wykorzystywania nastrojów społecznych dla celów rodzinnych i politycznych, czego konsekwencją było wywołanie ogólnokrajowej dyskusji i to w tak tragicznej chwili . Cały czas mam nadzieję, że dane mi będzie odwiedzić w Katedrze Wawelskiej relikwie Jana Pawła II. Decyzja o pochówku na Wawelu powinna pochodzić od Narodu, którego jest on własnością, a nie zostać Mu ogłoszoną w komunikacie prasowym jako wola rodziny i ze swej istoty powinna mieć przymiot oczywistości. Ubolewam również nad tym, że Archidiecezja Krakowską nie przewodzi Pasterz cieszący się takim autorytetem jak kardynał Sapieha, Wojtyła, Macharski, którzy obdarzeni byli darem podejmowania mądrych i trudnych decyzji.


Jan Znamiec
Avatar użytkownika
Dowódca
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 154
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 11:20

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Miro » 14 kwi 2010, o 12:57

Jedna z wielu polemik kto na Wawelu ? i kontrowersyjne decyzje kolejnych władz państwowych i kościelnych !!!!
Taka to Nasza rzeczywistość ....

Dokąd z pogrzebem

Dokąd miałby wyruszyć kondukt żałobny, gdyby sprowadzano do Polski zwłoki Cypriana Kamila Norwida? Do Warszawy czy do Krakowa? Jeśli do Krakowa, to na Wawel czy na Skałkę?



W ciągu ostatnich 64 lat na wzgórzu wawelskim spoczęła tylko jedna nowa trumna (gen. Władysława Sikorskiego). Na Skałce ojcowie paulini po raz ostatni otworzyli przed zmarłym Panteon Wielkich Polaków w 1955 r. Pierwszą osobą, znaną z nazwiska, a pochowaną na Wawelu, był zmarły w 1118 r. biskup Maurus; pierwszym królem - w 1333 r. Władysław Łokietek. "Nie można by znaleźć drugiego równie znakomitego miejsca u Polaków dla grobów królów" - pisał Jan Długosz. Gdy brakło królów, zaczęto w katedrze wawelskiej grzebać - dla pokrzepienia serc - bohaterów narodowych. Jako pierwsze 23 lipca 1817 r. spoczęły w romańskiej krypcie św. Leonarda wniesione na rękach oficerów, sprowadzone z Warszawy, a wyłowione w 1813 r. z Elstery zwłoki księcia Józefa Poniatowskiego. 23 czerwca 1818 r., po uzyskaniu przez Senat Wolnego Miasta Krakowa zgody cara Aleksandra - w tej samej krypcie znalazła się sprowadzona z Solury trumna Tadeusza Kościuszki. Oba pogrzeby "były jakby przeglądem ostatnich dziejów Polski. Rozrzewnieni starce wracali do domu jakby z Ziemi Świętej, czyniąc ofiary z uczuć, na jakie tylko zdobyć się mogli (...) Z tego pogrzebu duch Polski jakby zawołał do nas: Jeszcze Polska nie zginęła!" - pisał pamiętnikarz Kazimierz Girtler. Dojrzewała również w Galicji idea grzebania w katedrze wawelskiej "obok królów i wodzów narodu także królów ducha".

Królowie ducha




Po otrzymaniu oficjalnego zezwolenia cesarza Franciszka Józefa I 4 lipca 1890 r. "powrócił na ojczyzny łono" i spoczął w katedrze Adam Mickiewicz. Inicjatywa sprowadzenia zwłok Juliusza Słowackiego narodziła się w 1885 r. W 1909 r., w setną rocznicę urodzin poety, zgodę na ekshumację na cmentarzu Montmartre wyraziły władze francuskie, komitet organizacyjny dysponował 10 tys. koron, zaś ówczesne osobistości pytane, gdzie miałby spocząć Słowacki -w zdecydowanej większości opowiedziały się za Wawelem. Przeciwny był jednak człowiek, którego głos był decydujący: 67-letni były urzędnik galicyjski, krakowski kardynał Jan Puzyna. Sekundował mu niejaki Wacław Woysym Antoniewicz, autor odezwy "Protest przeciwko profanacji Wawelu przez pogrzebanie w najznakomitszym kościele polskim tego, co przyrównuje łysinę do Hostyi!" Z uwagi na niemożliwość uzyskania pozwolenia na katedrę św. Jana w Warszawie, projektowano - za poparciem Sienkiewicza - wybudowanie Słowackiemu grobowca na ścianie Giewontu, na hali Ornak albo na sztucznej wysepce na Czarnym Stawie Gąsienicowym.

Prochy wielkiego Juliusza sprowadził ostatecznie do kraju i pochował za zgodą metropolity krakowskiego abp. Adama Sapiehy dopiero rząd niepodległej Rzeczpospolitej. Zadecydowało poparcie Józefa Piłsudskiego, który Słowackiego wielbił, znał na pamięć, ustawicznie cytował i osobiście poprosił metropolitę o wawelski pochówek dla poety. 27 czerwca 1927 r. na krużganku wawelskim marszałek zwrócił się do czternastu wyższych oficerów: "Polecam panom odnieść trumnę Juliusza Słowackiego do krypty królewskiej, by królom był równy".


Słowacki, reprezentowany przez czaszkę i piszczele, spoczął obok Mickiewicza, co -zważywszy, delikatnie mówiąc, na fatalne stosunki obu wieszczów za życia - było już samo w sobie okrutnym paradoksem. Sam zaś abp Sapieha, który kroczył na czele konduktu pogrzebowego, powie wkrótce dziennikarzom, pytającym o wawelską szansę Chopina: "Ostatni wyjątek zrobiono dla Słowackiego w specyficznych okolicznościach".

Józef Piłsudski sam wskazał w 1933 r. katakumby wawelskie jako miejsce swego przyszłego pochówku. Prochy marszałka złożyli więc generałowie w maju 1935 r. w Krypcie św. Leonarda, obok sarkofagów Sobieskiego, Poniatowskiego i Kościuszki. Miały się tam znajdować do czasu przygotowania krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, do której wiodło wejście z boku katedry. W dwa lata później krypta była gotowa i abp Sapieha - który nigdy nie zaakceptował do końca kultu marszałka - kazał przenieść do niej 600-kilogramową trumnę. Rozszalało się piekło. Pracujący pod przewodnictwem gen. Wieniawy-Długoszowskiego Komitet uznał decyzję metropolity za skandaliczną samowolę, ponieważ wystrój krypty Srebrnych Dzwonów nie odpowiadał oczekiwaniom środowisk legionowych.

Interweniował prezydent, środowiska legionowe demonstrowały pod hasłami "Sapieha do Berezy!", Wacław Sieroszewski apelował, by "aresztować biskupa", premier Sławoj Składkowski "wobec obrazu majestatu Rzeczpospolitej" podał się do dymisji. Ostatecznie trumna z zabalsamowanym, choć coraz mniej odpornym na upływ czasu, ciałem Piłsudskiego pozostała w Krypcie Srebrnych Dzwonów, Sapieha złożył odpowiednie wyjaśnienia, zaś Stolica Apostolska uznała stan istniejący w grobach wawelskich za nienaruszalny.

Kolejna, ostatnia jak dotąd, afera z wawelskim pogrzebem miała miejsce w 1981 r., kiedy to - realizując decyzję rządu emigracyjnego podjętą po katastrofie gibraltarskiej - chciano pochować w katedrze gen. Władysława Sikorskiego. Kuria metropolitalna nie stawiała żadnych przeszkód, w przeciwieństwie do rządu brytyjskiego, który odmówił zgody na ekshumację i przewiezienie zwłok. Tymczasem na wieść o planowanym pogrzebie prof. Wiktor Zin w ciągu jednej nocy zaprojektował piękny sarkofag. Stanął on, wykonany w równie ekspresowym tempie, w Krypcie św. Leonarda, tyle że nie projektu Wiktora Zina: profesor, działający w najlepszej woli, przerażony i oburzony gwałtownością protestów części środowiska architektów, które domagało się otwartego konkursu, zrezygnował. Sam sarkofag w czasie montażu pękł. Sikorski spoczął 17 września 1993 r. w miejscu zarezerwowanym kiedyś dla swego osobistego wroga, Piłsudskiego.

Leszek Mazan
Avatar użytkownika
Miro
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 57
Dołączył(a): 13 mar 2006, o 18:15
Lokalizacja: Chrzanów

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez jaśko » 14 kwi 2010, o 14:08

Mirku nic dodać nic ująć !!!! Przedstawiona historia grobów Wawelskich ukazuje powagę tego miejsca. Ps. W pełni utożsamiam się z wypowiedzią Dowódcy
jaśko
Ułan V
Ułan V
 
Posty: 44
Dołączył(a): 2 kwi 2010, o 11:27

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez janusz8pu » 14 kwi 2010, o 14:43

Czołem. Jeśli zapadnie decyzja oraz zostanie wydany rozkaz o udziale naszej formacji w tych uroczystościach oczywiście stawię się na pewno. Osobiście jednak uważam, że to jest jedno wielkie nieporozumienie wręcz żenujące. Pomijając oczywistą tragedię jaka się wydarzyła oraz współczując wszystkim osobom najbardziej dotkniętym tą tragedią, tego typu wykorzystywanie ogólnych nastrojów oraz sytuacji politycznej jest niedopuszczalne. Osobiście mam ochotę przyłączyć się do grona ludzi oficjalnie bojkotujących ten pogrzeb ludzi którzy bezpardonowo mówią nie!!. Jestem przekonany, że ogromna liczba obywateli RP jest podobnego zdania lecz w obecnej sytuacji najzwyczajniej nie wypada wywoływać ogólnospołecznej awantury. Podobnie jak ja wolą przemilczeć i tylko znacząco pokiwać głową. Jak widać zostało to w przemyślany sposób wykorzystane. ,,Nagi król" to chyba najbardziej odpowiednie słowo. Stawianie pary prezydenckiej co do której zdania są od dawna podzielone na równi z ludźmi o ogromnych zasługach dla Polski jest co najmniej wątpliwe. Ale skoro jak widać w Polsce można przeforsować różne idiotyzmy proponuję wyjść z inicjatywą usypania kopca na Błoniach Krakowskich na pewno znajdzie się wielu którzy nas będą chcieli wesprzeć.

Cześć ich pamięci.
JK
janusz8pu
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 84
Dołączył(a): 2 lis 2006, o 16:16
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez kocikuk » 14 kwi 2010, o 16:11

No tak,według mnie śp.prezydent powinien spoczywać w innym miejscu (grópowym),nawet z punktu widzenia wszystkich śp.pasażerów.
Z elitą militarną i innymi ludzmi co wiele znaczyli dla Polski , którzy niczym nie różnią się od prezydenta, a wszyscy w Wawelu nie spoczną ,...
Avatar użytkownika
kocikuk
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 91
Dołączył(a): 23 mar 2010, o 00:40
Lokalizacja: San Lazzaro Di Savena ITALIA

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Piotrek » 14 kwi 2010, o 16:20

Pojawił się własnie pomysł, by na Wawelu stworzyć kryptę prezydencką, w której chowane byłyby głowy państw.
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez elmijakke » 14 kwi 2010, o 20:34

Narutowicz i Mościcki leżą w Katedrze św. Jana, Wawel zostawmy tym co już tam są...
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez Piotrek » 14 kwi 2010, o 22:51

Też tak uważam, ale co poradzić... Zdecydowały zdaje się o tym dwie osoby...
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Re: Katastrofa rządowego samolotu

Postprzez fen » 15 kwi 2010, o 01:48

Koledzy mówicie tak jakbyście na żołdzie TVNu byli. Lech Kaczyński Prezydent Polski całe życie walczył o Niepodległą Polskę i oddał za Niepodległość życie. Dla niego tacy jak my, pogrobowcy kawalerii nie byli śmiesznymi przebierańcami, jak np: dla niejakiego redaktora Lisa. Lech Kaczyński przed całym światem upominał się o suwerenność Polski. Katedra na Wawelu zasłużyła na tego męża stanu, opluwanego, wyszydzanego za życia, z wizerunkiem zakłamywanym przez media do ostatnich chwili. A to dzięki tej śmierci świat tak na prawdę dowiedział się o Katyniu, teraz właśnie. Przeczytajcie Jego życiorys. Dzięki Niemu jest Muzeum Powstania Warszawskiego. Mam pięćdziesiąt lat, wiem co piszę widziałem to na własne oczy. Pamiętam chociażby propagandę gebelsowsko-komunistyczną jakoby nasza kawaleria z szablami na czołgi szła, Wajda, ten mistrz koniunktury w "Lotnej" to dosadnie pokazał.
Lech Kaczyński zginął za sprawę Katynia, domagał się prawdy- My kawalerzyści nie możemy ulegać modernistycznej propagandzie. Każdy z Was ubierając mundur wchodzi na drogę, która szedł śp. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Lech Kaczyński.
Czołem !
fen
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 154
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 02:30
Lokalizacja: Związek Jaszczurczy Hufiec Karkonosze Szwadron Rudawy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Tragedia w Smoleńsku - 10.04.2010 r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Tablice Ramki Reklamowe Aluminiowe Plastikowe, Agencja Fine, Staropolska, Projekty Domów Drewnianych, Projekty Domów Drewnianych, Noclegi Gorce, Ramki Aluminiowe, Stojaki na foldery, Ramki Plastikowe, Stojaki z plexi, Ramki Reklamowe, Stojaki Plakatowe, Potykacze, stojaki, tablice, ramki, akcesoria reklamowe, Stojaki i tablice przymykowe, Tablice przymykowe OWZ, Stojaki Typu A Potykacze, ¦ciana prezentacyjna, Stojaki plakatowe, Stojaki plakatowe niskie, Stojaczki plakatowe, Stojaki plakatowe Wysokie, Stojaki na plakat i foldery Niskie, Stojaki na plakat i foldery Wysokie, Ramki reklamowe, Ramki sprężynkowe, Ramki aluminiowe, Ramki plastikowe, Stojaki i wieszaki na foldery, Wieszaki na foldery, Stojaki na foldery Niskie, Stojaki na foldery Wysokie, Wyroby z PCV i plexi, Stojaki i tabliczki z plexi, Kieszenie plakatowe z PCV bezbarwnego, Akcesoria reklamowe, Informacja przydrzwiowa,
cron