Forum Kawalerii RP

Tak faktycznie nie wszystkie pułki kawaleryjskie sa pancerne. Niektóre są tylko zmechanizowane, albo tak jak amerykańska kawaleria powietrzna - szturmowe.
Ale ogólna tendencja faktycznie była ( już podczas inwazji na Polskę, Niemcy część swojej kawalerii przesadzili na czołgi) i jest taka, by kawalerię zmieniac w pancerniaków:)

Czuję się "stratowany" wiedzą
Ustalmy podstawy na których opieramy dyskusję:

1. Kawaleria to żołnierz na koniu ( a nie prowadzący konia - Tragstaffel - Astra;Niemcy)
2. Kawaleria to "broń" zaczepno-obronna; a nie reprezentacyjno-paradna

to pierwsze założenia, jakie leżą u podstaw mojego rozumowania i pojmowania zagadnienia.

Kolejne, to udział (procentowy) oddziałów kawalerii ( w tym art. konna) w ogólnym składzie armii danego
państwa; na przykład w roku 1939.
Jesli takich założeń nie poczynimy, trudno będzie ocenić moją tezę, że to polska kawaleria zamknęła
rozdział tego gatunku broni w Europie.

Mówiąc krótko: będę się "bronił"

Nie wiem, czy Twoje wytyczne sie obronią:)

Zwiadowcy piechoty przemieszczali sie konno a kawalerią nie byli, co podkreśla żurawiejka:

"A piechota to hołota
Co na konia wsiada z płota"

Kawaleria z racji swej mobilności to raczej "broń" zaczepna:) Ale przy tym ładna i wielce szykowna, więc doskonale nadająca sie do funkcji reprezentacyjnych!

Tak, jak już wczesniej pisałem, w niektórych krajach kawaleria nigdy nie odeszła do lamusa a jedynie zmieniła środki transportu. Oficerowie nadal do galowych i wyjściowych mundurów zakładaja wysokie buty z ostrogami, przypinają kawaleryjskie szable..słowem, nadaj prezentują kawaleryjski fason i odrebność broni. Nie wiem, jak to jest gdzie indziej, ale mając ostatnio "na tapecie" armię brytyjską, wiem, ze niektóre regimenty nadal szkolą ludzi w jeździe konnej, choć na współczesnym polu walki ci żołnierze obsługują nowoczesne pojazdy itd. Zatem....mimo, ze juz nie w siodle, wciąz w pewnym sensie sa kawalerzystami:)

Najsensowniej byłob wyznaczyć ramy czasowe. Przyjmujac, ze druga wojna stanowiła kolosalny przełom w sztuce wojennej, można przyjąć cezurę roku 1945 jako koniec ery kawalerii. No i warto tez sprecyzować czy pod uwagę bierzemy wszystkie starcia kawaleryjskie czy tylko starcia dużych jednostek kawalerii przeciw kawalerii.
W tym wypadku ostatnią szarżą była jeśli się nie mylę: szarża włoskiej kawalerii przeciw kozakom armii czerwonej gdzieś nad Wołgą ( piszę z głowy, bez źródeł bo jestem pracy:) )

Natomiast ostatnią wielką bitwą kawaleryjską był chyba jednak Komarów właśnie!

Sprawdźcie ile koni w 39 roku służyło w armi Niemieckiej a ile w Polskiej... wynik zatrważający..
Pozdrawiam

Zgadza się. Można dywagować o Europie. Przecież pozostały bojowe jednostki kawalerii po 1945 pozostawały jeszcze długo w takich krajach jak Boliwia, Kolumbia, Meksyk. A sami najlepiej wiecie gdzie wojskowa gwardia konna istnieje od 1945 roku do dziś.

Rosjanie mają konną cześć Pułku Prezydenta Rosji.

Ciekawostaka:
Pułk prowadzi nauke jazdy, w tym "kawaleryjskiej", oraz imprezy propagujące kawalerię. Też historię kawalerii.
http://www.kremlin-ksk.ru/

A może jest to droga, którą trzeba pójść ?

Szykujcie lepiej siły na manewry...zadania jakie was czekają są ciekawe. Czasu na zabawę nie będzie Piątek i sobota w terenie na obszarze kilkudziesięciu kilometrów. Poczujecie smak wojenki

Na www.bitwapodkomarowem.pl zamieściłem program. Wygląda łagodnie ale zapewniam, że lekko nie będzie.

Rzeczywiście wygląda poważnie. Ale życie zawsze plany weryfikuje. Planuję dojechać, ale zawsze coś się wydarzyć może.

Ułan z Pacanowa napisał(a):Zgadza się. Można dywagować o Europie. Przecież pozostały bojowe jednostki kawalerii po 1945 pozostawały jeszcze długo w takich krajach jak Boliwia, Kolumbia, Meksyk. A sami najlepiej wiecie gdzie wojskowa gwardia konna istnieje od 1945 roku do dziś.

OOO właśnie!!!!
Zupełnie zapomniałem, ze w Chile co roku defiluje KONNO kawaleria. Do dziś!

http://www.youtube.com/watch?v=SkyJsf_Z-es

He he wy tu gadu gadu o tej delegacji z I Pułku Bawarskiego... a mnie Peter Lachenmayer zaprosił na fb i właśnie się z nim dogadałem i umówiłem w Komarowie ;D Bo się okazało że jadą na jakąś delegacje do Polski heheheheh okazuje się że do Komarowa

Pozdrawiam

Świat jest mały ... Co do gości. w Piątek zostaną wcieleni po 2 do polskich oddziałów jako uczestnicy - obserwatorzy. W manewrach najmniejszą jednostką jest sekcja plus goście. Jednak ich ustawienie, umundurowanie umiejętności nie będą liczone w punktacji. Dowódca sekcji uzna na podstawie umiejętności gości czy będą brali udział w dynamiczniejszych zadaniach czy też zostaną jako obserwatorzy do czasu zakończenia konkretnego działania. W sobotę po rekonstrukcji - też manewry (nie inscenizacji) każdy oddział będzie miał zadania terenowe...na niewielkim terenie (ok 10-12 km ) dość trudne ( próba terenowa ) oraz stacjonarka w zakresie posługiwania się szabl, lancą, strzelanie itp. . W tym czasie nasi goście będą mogli zaprezentować się niezależnie jako samodzielna jednostka. Tegoroczne manewry będą wymagające. Ale gwarantuję, że będzie to prawdziwa przygoda, która zachęci wszystkich by w przyszłych latach odwiedzać Komarów. Właśnie wczoraj wytypowałem kolejne miejsca do próby terenowej i powiem, że znam tu każdy skrawek ale sam jestem tym podniecony. Polecam zamieszczony na naszej stronie regulamin służby polowej ... to na tym źródle opieramy tegoroczne manewry.

Wszystkie droga prowadzą do .... Komarowa.
I dobrze, bo Komarów sobie na to zasługuje.
Przyjmijmy naszych Gosci godnie, jak kiedyś podejmowała gosci
nasza kawaleria. Mamy czym się chwalić, bo takiej jak my, nie ma w całej
Europie.
Do opieki nad naszymi gośćmi wybrani zostali M.Czarnecki i G.Sosnowski.
Rozumiem, że do nich dołączysz, skoro P.Lachenmeier'a znasz i masz z nim
kontakt.
Ceremonię przywitania okresli rtm Brykner, jako znający się na sprawach tego
typu

Mój Angielski nie jest chyba na tyle reprezentatywny
Jak mam napisać wiadomość to napiszę ale biegle się angielskim nie posługuje. Jeśli będzie problem to pomogę ale jedynie jako 4 planowa pomoc nie chcę wtopy a nie że się migam od pomocy...
Pozdrawiam

Spoko, dasz sobie radę... masz jeszcze miesiąc na naukę podstawowych zwrotów
i komend w ramach sekcji i plutonu.... to tylko osiemdziesiąt pare komend! Pikuś!
Komendy w ramach szwadronu możesz sobie darować