Opcja myty jest ok. dzień odpoczynku wystarczy, a tym dniem będzie czwartek na odwiedzenie mogił..
Nie poświecę tygodnia na to żeby jechać do komarowa, a tym bardziej nie zrobią tego pracujący koledzy...
Piotreks po drodze tak czy siak można zrobić dwie przerwy po 25 minut...
Spokojnie jakby miało być tak strasznie to konie jeżdżące po Europie na zawody już dawno by zdechły..
Pomysł Lookasa jest jak najbardziej trafiony ale wiąże się z czasem którego nie mamy;)
Najważniejsze jest aby w taką trasę zapewnić koniom komfort jazdy.. (np żeby drugi koń nie skubał pierwszego, żeby mogły sobie sianka dogryźć, żeby nie były głodne i spragnione, a najlepiej jechać dużym koniowozem w którym konie stoją na ukos i mają świetne warunki takie jak odpowiednie przegrody , uwiązanie, żłoby, wentylacje itp.. w momencie dofinansowania za transport, pożyczenie takiego sprzętu nie kosztuje dużo więcej niż np jazda w 4 trailerki...
Pozdrawiam