Strona 7 z 11

PostNapisane: 18 sty 2009, o 22:18
przez pulkownik
Ja jednak wierzę w sens takiej dyskusji. Widzę też potrzebę konferencji i to nie jako ciekawostki a niezbędnego elementu który scala środowiska.

PostNapisane: 18 sty 2009, o 22:20
przez Lookas
gdybym w ten sens nie wierzył...nie jechałbym do Niepołomic. Po prostu mam inne zdanie:)

PostNapisane: 18 sty 2009, o 22:25
przez pulkownik
Poczekamy zobaczymy ... ja wybiorę najsensowniejsze rozwiązanie bez wzgledu na przynaleznośc.

PostNapisane: 18 sty 2009, o 22:31
przez elmijakke
A ja, przykro mi to mówić, zdecydowanie nie wierzę! Piszę to z perspektywy "małego żuczka", który patrzy i słucha. Dlaczego? Przeczytajcie ten temat od początku i od razu widać dlaczego. Animozje, prztyczki, szpilki widać tu w co drugim poście :roll: . Kłótnie niestety widoczne są już na poziomie "tych za miedzy", przykłady - Warszawa, Poznań, Kraków...Niestety. Ile będzie środowisk na konferencji? Jaki procent KO będzie reprezentowany? Dobrze, że coś takiego zostało zorganizowane, ale z takim podejściem jak widzę u niektórych - marne szanse! Da Bóg - może coś z tego wyjdzie!

PostNapisane: 18 sty 2009, o 23:15
przez Lucas
Nie wiem kto podszył się pod "Ułana z Pacanowa" - to niemożliwe żeby on to pisał co tu czytam..... Znam Lookasa z 7 DAK'u - to człek wiary zdolnej przenieść Poznań pod Komarów..... Apeluję do Admina niech sprawdzi nicki - jakiegoś wirusa mamy.....
Powiem krótko - JA GŁEBOKO WIERZĘ W SENS KONFERENCJI!!!!! Nawet sytuacja, kiedy ona wykaże, że takie konferencje nie mają sensu to też będzie jej wielki wkład w to co robimy - będziemy wiedzieć, że nie ma to sensu. Zrobimy se ładne fotki na konikach i pójdziemy do domeczków zbierać znaczki.....
Ja nie po to zakładałem dobrowolnie mundur kawalerzysty ochotnika (zmotywowany przez Ułana z Pacanowa za co Bóg mu zapłać wielkie), zeby się mazgaić teraz jak jakiś ........ albo coś!!!!. Nie znam środowiska gdzie nie ma żadnych tarć i antagonizmów. Kto takie zna niech wymieni. Jesteśmy normalni zatem - trzeba nam tylko zrozumieć, że to co robimy ma sens - bez tego nie zrobimy nic. A to że trzeba iść pod prąd, żeby dojść do źródła to oczywista prawda - nie ja to wymyśliłem. Od siebie dodam, że łatwiej iść pod prąd trzymając się za ręce. Widzę że wielu Kolegów ma syndrom początkującego jeźdźca co to po osiągnięciu pewnego poziomu zaczyna odczuwać że się cofa - każdy z nas zna na to radę - trzeba zacisnąć zęby i dalej chodzić na jazdy aż nagle pojawia sie ta oczekiwana chwila, że ponownie zaczynamy iść do przodu w swych osiągnięciach.
Na Konferencję zatem!!! - Kupą Mości Panowie Ułani Ochotnicy!!

PostNapisane: 18 sty 2009, o 23:51
przez Piotrek
Cóż... choć nie zawsze mamy z Lookasem takie samo zdanie, to akurat w temacie konferencji się zgadzamy. Nie żebym miał jakieś złe intencje, inaczej bym się na nią nie wybierał, ale nie liczę na żaden wielki przeł. Z resztą to nie tylko moje zdanie, ale i osób zdecydowanie bardziej poważanych w kawaleryjskim środowisku ode mnie. Pewnie, że próbować trzeba, a nóż się człowiek pozytywnie rozczaruję. Podejrzewam jednakże, że będzie to raczej spotkanie w stylu opisanym przez Ułana z Sącza - zrobimy sobie zdjęcia na konikach i rozjedziemy się do domów. Ale z drugiej strony, nawet jeżeli to ma być tylko spotkanie towarzyskie, to dlaczego by nie organizować takich od czasu do czasu? :) A może nawet tak byłoby lepiej... Nie używajmy górnolotnej terminologii konferencja, nie budujmy scenariuszy i planów obrad, po prostu się spotkajmy. Dyskusja się sama wywiążę :)

A co do zabierania głosu... Każdy ma prawo powiedzieć co mu na sercu leży, bądź zachować to dla siebie. Ale pisząc Jarku, że coś byś powiedział, ale nie powiesz, itd. wzbudzasz jedynie domysły, które mnie skłaniają do rozpoczęcia przesłuchań i wydobywania wiedzy :)

PostNapisane: 19 sty 2009, o 02:15
przez Ułan świętokrzyski
O to własnie mi chodziło! Wzbudzić domysły! A tak naprawdę - chciałem ozywic dyskusję! Co robiłem do tej pory - czynił będę nadal! Więcej nie dam rady ze względu na sytuację rodzinną, brak własnego rumaka i mizerię materialną emerytowanego nauczyciela! Ale za to wszystko co do chwili obecnej osiągnąłem wielce wdzięczny jestem Opatrzności! No i juz się wyłączam! Pogadamy w sobotę!

PostNapisane: 25 sty 2009, o 08:16
przez Ilona
Ułan z Pacanowa napisał(a):O to własnie mi chodziło! Wzbudzić domysły! A tak naprawdę - chciałem ozywic dyskusję! Co robiłem do tej pory - czynił będę nadal! Więcej nie dam rady ze względu na sytuację rodzinną, brak własnego rumaka i mizerię materialną emerytowanego nauczyciela! Ale za to wszystko co do chwili obecnej osiągnąłem wielce wdzięczny jestem Opatrzności! No i juz się wyłączam! Pogadamy w sobotę!


Sytuacje rodzinna??!!??!! Jezu Tato bo sobie ludzie pomysla ze Ci sie jakas krzywda dzieje czy cos......!!

PostNapisane: 25 sty 2009, o 11:45
przez janusz8pu
Co to za wypowiedź?. Przepraszam z powodu bardzo ważnych powodów, nie mogłem uczestniczyć w spotkaniu. Proszę o garść szczegółów.

PostNapisane: 25 sty 2009, o 12:31
przez Ułan świętokrzyski
Janusz! Sprawozdanie pisałem on - line! Patrz w dziale "Konferencja" temat Sprawozdanie!

PostNapisane: 25 sty 2009, o 14:18
przez ref-ren
Ilona napisał(a):
Ułan z Pacanowa napisał(a):O to własnie mi chodziło! Wzbudzić domysły! A tak naprawdę - chciałem ozywic dyskusję! Co robiłem do tej pory - czynił będę nadal! Więcej nie dam rady ze względu na sytuację rodzinną, brak własnego rumaka i mizerię materialną emerytowanego nauczyciela! Ale za to wszystko co do chwili obecnej osiągnąłem wielce wdzięczny jestem Opatrzności! No i juz się wyłączam! Pogadamy w sobotę!


Sytuacje rodzinna??!!??!! Jezu Tato bo sobie ludzie pomysla ze Ci sie jakas krzywda dzieje czy cos......!!


ILONKO...

"Tata nie wraca ranki i wieczory, we lzach go czekam i trwodze"...
W domu mizeria, strachu pelne pory, mnostwo radarow na drodze...
Droga do domu krotka lecz szeroka, wiec jak do domu dojsc szparko?
Gdy Konferencji idea gleboka...Sopilicy" konczy sie miarka...

/ref-ren/

PostNapisane: 25 sty 2009, o 15:04
przez Ułan świętokrzyski
Nie Soplicy tylko Smirnoffa

Konferencja Środowisk Kawaleryjskich

PostNapisane: 9 lip 2009, o 04:46
przez rafaello
Jest to moj pierwszy miesiac w Irlandii bardzo bym chciala poznac stomatologow pracujacych tu ,jezeli ktos bedzie na konferencii w Cork 20.04.,bardzo prosze odezwijcie sie na private nr telefonu czy mail oddzwonie i odpiszeJezeli nie bedziecie w Cork to tez odezwijcie sie Pozdraiwam

PostNapisane: 9 lip 2009, o 20:40
przez myta2
Co to za gość?????? :evil:

PostNapisane: 9 lip 2009, o 21:14
przez Piotrek
Może ktoś miał odpalonych kilka różnych forów i pomylił okienka...?