Forum Kawalerii RP

Zdzisiu, tyle samo (a raczej tak niewiele) o konferencji dowiedziałem się ze strony FKO Zapytałem zatem kogo trzeba i wiem, co się działo w Toporzysku.

Nie powiesz chyba, że konferencja w Niepołomicach przyniosła jakiekolwiek zmiany czy też wykroczyła poza mury niepołomickiego zamku, mimo deklaracji, zespołów roboczych, itd. Miło było się spotkać i tyle. Proponowaliśmy kolejne spotkanie przy okazji Dni Ułana - żadnego odzewu. Były pomysły, by ponownie spotkać się w Niepołomicach - cisza. Gdzie tu zatem sarkazm?

planuję się w tym roku nareszcie wybrać. Niestety bez konia, i zapewne w ramach zakonu. Chociaż pracuję nad bryczesami do munduru wielkopolskiego. ale mam problem: sukno/czesanka w kolorze stallgrau. Ale nie feld- ani stein-, bo to zupełnie inne odcienie. Stallgrau jest jasnoszary. może ktoś z koleżeństwa wie, gdzie mógłbym taki materiał dostać?

W ramach zakonu? Masz na myśli artylerię konną? To wtedy się z dużej litery pisze Składałeś jakąś deklarację członkowską do "Zakonu" ostatnio, że się z nami wybierasz?

Zdzisiu, konferencja pod Komarowem? W ramach obchodów rocznicy bitwy? A kto tam znajdzie czas na konferencję jeszcze?

Cisza bo nasza konferencja pokazała, że za wcześnie na takie wspólne spotkania dwóch głównych nurtów kawalerii ochotniczej. Róbmy swoje a czas pokaże, że kiedyś spotkamy się bo wspólny cel nam przecież przyświeca. Pielęgnujmy nasze drogi, róbmy swoje i szykujmy się na II Święto Kawalerii Polskiej.
A sarkazmu ciut w postach powyżej było - niepotrzebnie.

Dobrze, Piotrek, w ramach przyczepki do Zakonu. Się czepialski zrobiłeś. Na ogniomistrza się nadajesz

Ależ spotykamy się. Widzieliśmy się i pod Komarowem i na Święcie 8 Pułku Ułanów w Krakowie. Daj Boże i w tym roku się zobaczymy. Nie trzeba od razu konferencji organizować pod wzniosłymi hasłami, tylko nazwać rzeczy po imieniu.

Przedwojenną tradycją wśród pułków kawalerii było składanie sobie wizyt podczas różnych okazji. To właśnie uczyniliśmy w zeszłym roku z Michałem i Józkiem, odwiedzając Szwoleżerów w Warszawie na wystawie poświęconej ich Pułkowi, by następnego dnia stanąć wraz z Wami na krakowskim rynku, pod Krzyżem Katyńskim i na Wawelu by złożyć hołd poległym ułanom Księcia Józefa. W styczniu tego roku miło było nam gościć kolegów z różnych stron Polski na naszym balu i snujemy plany na wyjazdy w różne strony. Nie trzeba do tego konferencji.

A sarkazmu z mojej strony nie było żadnego w tym co napisałem. Gdyby nie fakt, że konferencja FKO zbiegła się z naszym balem, sam bym chętnie się wybrał posłuchać, o czym tam radzono.

Szykujmy się! Myślę że w tym roku Teść mi znów nie fiknie z roweru i nie złamie nogi bo bidulka teraz częściej jeździ ze mną na wózku. I będę mógł dotrzeć bez przeszkód. A konferencja faktycznie byłaby za wczesna. Życie samo to pokazało, A młodzi niech się wygadają. To przecież dzięki nim możemy być spokojni o przyszłość tego Forum.

A znana jest już data święta i jego program?

Panowie, co do FKO, czy też PKK to jeżeli rozmawiamy o tych organizacjach to rozmawiajmy merytorycznie a nie w stylu "do FKO to mi daleko" i patrzenia na to przez pryzmat nazwisk.
Piotrek, jak ostatnio rozmawialiśmy w Wawie zadał mi pytanie, a co właściwie dałoby mi przystąpienie do FKO?
Uważam po pierwsze, że duży krok naprzód to system stopni, który jest moim zdaniem odpowiedzią na naszą dyskusję w innym temacie. Tylko trzeba jeszcze, po pierwsze egzekwować go w należyty sposób - tzn. jak ktoś nie umie jeździć to nie powinien być wachmistrzem, a po drugie jak już ktoś dostaje nominacje a jest w ramach FKO to nie może sobie mówić "ja tam kaprala dostałem, ale nie będę nosił, bo nie" - bo to jest zupełnie bez sensu.
Co jeszcze daje FKO - w tej chwili o ile wiem rozpoczynają się obozy dla młodych adeptów sztuki ułańskiej w Toporzysku - nauka jazdy konnej i musztry (co najmniej 2h dziennie), nauka musztry pieszej, wykłady o kawalerii - a wszystko to za 350 zł (to chyba nie dużo). Czyli coś tam robią...

Czyli coś tam zaczęli robić, bo do tej pory jakoś niewiele się działo. Zobaczymy, co przyszłość przyniesie. W Poznaniu jakoś tendencji do zrzeszania się w wyższych strukturach nie ma.

Ciekawe jak będzie z frekwencją.

Mam nadzieję, że duża, chyba "młodym" powinno zależeć.

elmijakke napisał(a):... a po drugie jak już ktoś dostaje nominacje a jest w ramach FKO to nie może sobie mówić "ja tam kaprala dostałem, ale nie będę nosił, bo nie" - bo to jest zupełnie bez sensu.
...

Do mnie pijesz

Tak jest Panie...Poruczniku?

... podporuczniku Kaw. Och.