Strona 3 z 3

PostNapisane: 28 paź 2009, o 13:59
przez elmijakke
cóż...
"prawda czasu, prawda ekranu"

i jeszcze mogę dodać parafrazując:
"to jest wachmistrz na miarę naszych możliwości" :mrgreen:

PostNapisane: 28 paź 2009, o 14:02
przez Lookas
"...jaki kraj, tacy terroryści..." :razz: ??

chyba za daleko odeszlismy od głównego wątku :twisted:

PostNapisane: 28 paź 2009, o 15:31
przez Piotrek
Z tego co pamiętam, w Warszawskiej Dywizji Kawalerii jeździli na różnych siodłach. Było trochę radzieckiego sprzętu, ale i wz. 36. Mamy obecnie na rynku sporo siodeł wz. 36 datowanych na 1946 r. i to właśnie są te szyte dla kawalerii LWP. Wydaje mi się, że S. Radomyski pisał coś na ten temat w swoich wspomnieniach.

PostNapisane: 28 paź 2009, o 22:39
przez Maciej Sekuła
Lookas napisał(a):I na koniec - boli jak nie wiem, ze obecnie aktorzy nie potrafią jeździć konno. I nie ma znaczenia czy to lubią - ta umiejetność jest częscią warsztatu, podobnie jak fechtunek czy prowadzenie samochodu/motocykla. Tadeusz Łomnicki, mimo, ze nie lubił koni, jeździł bardzo dobrze i poprawnie siedział w siodle. Do dziś z zachwytem oglądam "Pana Wołodyjowskiego" czy "Potop". Natomiast "Ogniem i Mieczem" w kwestii hippicznej pozostawia wiele do zyczenia;/


Z tego co wiem i czytałem Łomnicki jak dostał tę rolę, a podajże było to rok od rozpoczęcia zdjęć filmowych zaczął się uczyć jeździć konno. Po roku to wyszło w tych dwóch filmach "Pan Wołodyjowski" czy "Potop". Nie czepiajmy się szczegółów powiedzcie mi w jakim filmie po 90 roku występuje poprawnie wyszkolona i wyekwipowania jednostka kawalerii. Nie mówię tutaj o Wołoszańskim i jego filmach. Jest jeszcze "Jutro idziemy do kina" ale to krótkie urywki i też nic nie pokazują i są błędy. Czekam na przykłady :)

PostNapisane: 28 paź 2009, o 22:42
przez Lookas
ale przykłady czego??
skoro nie zrealizowano zadnego, no może poza "Ferdydurke", filmu gdzie jest kawaleria.

PostNapisane: 28 paź 2009, o 23:25
przez myta2
Panowie, nie oczekujcie od naszego kina rewelacji zawsze było kiepskie w tych kwestiach, a za komuny jeszcze dodatkowo obarczone.... - zobaczcie wielknakładowe produkcje z Holywoodu gdzie ss-mani w 41 roku śmigają w mundurach które zaczęto produkować w 44 itd... to są filmy dla mas a nie dla grupki zapaleńców co będą analizować paski dosiady itd.... :lol:

PostNapisane: 29 paź 2009, o 03:24
przez Maciej Sekuła
Właśnie kolego Lookas właśnie odpowiedziałeś nie ma takiego filmu a My się czepiamy filmów kręconych przed 90 rokiem. Chyba każdy zaczynając "przygodę" w kawalerię oglądał "Hubala" jest w nim dużo błędów, ale film jest i przedstawia dużo faktów autentycznych, a kto się zainteresuje dojdzie do prawdy, a ten kto nie, to potraktuje go jak kolejny odcinek Mody na Sukces lub Na dobre i złe. Takie jest moje zdanie należy pamietac że prawda zawsze leży pośrodku, lepiej nakręcić niż nic nie robić i zapomnieć.

PostNapisane: 30 paź 2009, o 12:48
przez pieczarka
elmijakke napisał(a):: ...
Przy okazji może ktoś mi powie w jakim rzędzie jeździli w Warszawskiej Dywizji Kawalerii - coś Radomyski o tym pisał, ale zapomniałem. Bo z tego co wiem to szable mieli szaszki, co ciekawe na kapturku zamiast gwiazdy i CCCP mieli orła... Na filmie Kalita ma ogłowie sportowe, siodło jakiś naleśnik - jakoś tak biednie to wszystko wygląda - rekwizytor/scenograf pała!


jeździli na czym sie dało - jak chcesz pożyczę Ci książkę "Hej, Hej ułani ..." o 1Samodzielnej Brygadzie Kawalerii

elmijakke napisał(a):popatrz gdzie ma stopę w strzemieniu... :twisted:


tak dla przypomnienia - przed wojną uczono głębszego trzymania nogi w strzemieniu niż obecnie (patrz Regulamin z 1938 ) ... no ale nie aż takiego jak u Wachmistrza Kality