Konserwacja szabli
Napisane: 26 maja 2008, o 15:41
Witam,
Właśnie przyszła do mnie moja pierwsza szabla. Nie jest to nówka sztuka tylko wersja allegrowo-strychowa. W związku z tym jej stan nie jest idealny. W paru miejscach są delikatne wżery, pochwa jest wewnątrz pokryta rdzawym nalotem. Jak poradzić sobie z takimi wadami i jak w przyszłości dbać o szablę?
Właśnie przyszła do mnie moja pierwsza szabla. Nie jest to nówka sztuka tylko wersja allegrowo-strychowa. W związku z tym jej stan nie jest idealny. W paru miejscach są delikatne wżery, pochwa jest wewnątrz pokryta rdzawym nalotem. Jak poradzić sobie z takimi wadami i jak w przyszłości dbać o szablę?