pulkownik napisał(a):Nie widziałem szabli węgierskiej z paluchem. Węgiersko - polskie tak. A
to jeszcze jeden cytat z Kwaśniewicza:
"Czy między formą wyjściową, tj. szablą węgierską, a formą od niej pochodną , tj. szablą węgiersko-polską, istniały wyraźne różnice? Otóż nie - typowa węgierska szabla nie różni się od szabli węgiersko-polskiej (...) Jest to zrozumiałe ponieważ szabla węgiersko-polska bezpośrednio wywodzi się od szabli węgierskiej."
Mam nadzieję, że trochę pomogłem, choć na szablach, przyznam, znam się nie za bardzo....