Majowe Zgrupowanie Szwadronu Niepołomice.

[jaśko]

Oj cudownie z własnymi synami stanąć w jednej trójce wiem coś o tym bo chociaż jestem człek zaprawiony w różnych sytuacjach to kiedy wetrójkę z moimi spadkobiercami jechałem pierwszy raz w mundurach łza mi się w oku zakręciła

[pulkownik]

O tak ! jest to wyjątkowa sprawa. Zaszczepić wartości i wierzyć, że będzie kontynuacja. A i to, że nie są to nasze fanaberie a rodzinny sposób na życie też ma ogromne znaczenie. Właśnie nadchodzi weekend i kolejna wyprawa na końskim grzbiecie z synalkami - jakoś tak raźniej.

[Lookas]

Mój czas letni dla 4 koni i
6.00 - 6.30 pobudka
6.45 karmienie koni i ewent. pastwisko
7.00 kawa
7.30 praca w zależności jaki dzień – często objazdówka
15.00 – 17.00 w zależności od dnia - karmienie, jeśli nie pastwisko pojenie
16.00 – praca
18.00 – prace przy gospodarstwie
19.30 – siodłanie – trening
21.00 – wieczorne obrządki
21.30 – praca lub czas wolny ze wskazaniem na pierwsze często do 3 - 4
najwcześniej 01.00 - spanie
dodatkowo – prace polowe, sianie, koszenie, siana, opryski, naprawa ogrodzeń itp. itd.
Da się ?????? da się !!!
Wakacje ? nie są potrzebne kawaleria to moje życie.

Możemy sie przekonywać, ze jak sie chce to sie da. Ale w Twoim wypadku nie ma w tym grafiku dojazdów (w moim wypadku w sumie prawie 80km dziennie) i z "pracy" do stajni masz jesli się nie mylę max 50 metrów:)
Chłopaków masz już duzych i sami się soba potrafią zająć, jestes wolny od takich obowiązków.

Ja mam stajnie własciwie pod bokiem, wystarczy przejść spacerkiem przez park i po 5minutach jestem u koni. A mimo to czesto nie udaje mi sie wpaść do nich codziennie. Moja wielkomiejska rzeczywistość jest taka, ze 4godziny które z powodzeniem mógłbym przeznaczyć na konie (zarówno na jazdę jak i pracę na ich utrzymanie) spędzam niemal bezproduktywnie ( niemal bo czas w korkach wykorzystuję na telefoniczne załatwienie tych spraw, które w ten sposób mozna opędzić) za kółkiem;/
Tak to juz jest.....natomiast wierzę, ze przyjdzie taki dzień, kiedt GRH 7 DAK bedzie mógł wystawic kompletny działon, z dwoma zaprzęgami, obsługą i pocztem proporca dowódcy. Nawet, jeśli miałoby to trwac kilka lat - to zdarzy sie na pewno:)

[pulkownik]

Oj nie licytujmy się co do odległości.
Moje obecne miejsca pracy :
Chełm 75 km
Lublin 110 km
Stalowa Wola 120 km
Zamość 20 km
4 lata temu zrobiłem w ciągu roku 82000 km.
w 2009 zaledwie 43000 km.
Jeśli ja mam do pracy blisko to .... .
Rzecz jasna to nie jest moja codzienna trasa ale każdy punkt raz w tygodniu staram się nawiedzać. Za wyjątkiem Stalowej.
Nie ma lekko

[miszka7-1]

[quote="Lookas
Tak to juz jest.....natomiast wierzę, ze przyjdzie taki dzień, kiedt GRH 7 DAK bedzie mógł wystawic kompletny działon, z dwoma zaprzęgami, obsługą i pocztem proporca dowódcy. Nawet, jeśli miałoby to trwac kilka lat - to zdarzy sie na pewno:)[/quote]

[miszka7-1]

[quote="Lookas
Tak to juz jest.....natomiast wierzę, ze przyjdzie taki dzień, kiedt GRH 7 DAK bedzie mógł wystawic kompletny działon, z dwoma zaprzęgami, obsługą i pocztem proporca dowódcy. Nawet, jeśli miałoby to trwac kilka lat - to zdarzy sie na pewno:)

[/quote]


Lookas, wiara góry przenosi. Nawet jeśli ma to trwać 20 lat to niech trwa i koniec konców nastąpi. Mnie osobiście nie trzeba przekonywać jaki ogrom pracy wymaga to przedsięwzięcie. Constans jest, że Wam kibicuję.

[Piotrek]

No mam nadzieję, że aż 20 lat czekać nie będziemy

[pulkownik]

20 lat ? toż z tamtego świata mam to oglądać ? oczadzieli !

[miszka7-1]

Łiiiiitam, za 20 lat to będziesz, conajwyżej, do wychodka o kiju chodził .

[pulkownik]

Tfu !!! jakbyś napisał Miszku, że ze stołka na konia wsiadał to bym się obruszył ale do wychodka z kijem ... może być.

[Ułan świętokrzyski]

Panowie, Panowie! Ale to chodzenie o kiju do wychodka to już nie są Aktualności w barwach 8 PU jedno artylerzystów. Więc zakończmy tą debatę lub przenieście się do innego działu np. Ogólne.

[pulkownik]

No tak Jarku, masz rację ! choć kto wie, kto wie Już uciekamy z tematu.

[Dowódca]

Wielokrotnie byłem pytany dlaczego Szwadron Niepołomice w tym roku nie wystąpił w Krakowie w dniu 3 maja. Pozwalam sobie przedstawić link do stron, na których zawarta jest odpowiedź na to pytanie http://youtube.com/watch?v=9tbdKBZ0DaE&feature=related

[pulkownik]

To nawet nie jest śmieszne ... to po prostu jest żenujące. Ktoś sobie kpiny robi z tego co dla nas jest święte.

[jaśko]

Oj żal serce sciska jak się na to patrzy ja sobie wczoraj poszukałem po necie i rozesłałem rzeczonego linka kolegom i chyba nikt nie ma wątpliwości że dobrze że nas tam nie było bo i nasze konie by tego nie zdzierżyły