5 rocznica powstania Szwadronu Niepołomice

[Dowódca]

nie obrażm się broń Boże tylko już chyba dość zaśmiecamy ten temat więc odpuśćmy i jak założy ktoś odpowiedni wątek-odezwę się bo forum ambitnie czytam pozdrawiam!

Jeszcze raz podkreślam, że po to to forum zostało stworzone, aby wymieniać na nim różne poglądy - zwłaszcza te, które się różnią. Proszę zatem nie pisać o zaśmiecaniu forum. Proponuje jedynie przenieść tę dyskusję to działu KONIE

[caruza]

właśnie chodziło mi o jak to nietrafnie określiłam "zaśmiecanie" tego tematu bo odbiegliśmy od wątku przepraszam

[Ułan świętokrzyski]

Nie ma za co przepraszać. Takie głosy są ozdobnikiem codziennej dyskusji. Dlatego zaparszamy do wypowiedzi. Mimo wszystko ja będę żył przeszłością. Ale to jest moje prywatne podejście do spraw szwadronowych.

[Piotrek]

Znaczy się było jak? Chłopcy z Toporzyska, którzy wygrali przetarg jechali z tyłu, za Ułanami z Niepołomic. Rozumiem, że to uprzejmość z ich strony w Waszymi kierunku?

[Ułan świętokrzyski]

No tak podobno było. Sekcja z Niepołomic na przodzie. Sam chętnie bym się dowiedział jak było w ogóle. Czekamy więc na relację od tych co brali udział...

[Lucas]

Uprzejmie informuje, że ułani Szwadronu Niepołomice brali udział w przemarszu z okazji rocznicy wymarszu I Kompanii Kadrowej idąc w pierwszej sekcji. W tym roku organizatorzy nie przewidzieli uroczystości na kopcu marszałka Józefa Piłsudskiego. Wspomnienia są dobre, ale abyśmy mieli co wspominać proponuje pomyśleć o nowej materii do wspomnień a ta znajduje się pod Jasłem, KOmarowem, Bochnią i Kockiem

Gratulacje zatem dla ułanów Szwadronu Niepolomice! Z tego co wiem pojechali wespół ułani w barwach trzech pułków: 3 PSK, 8 PU i 21 PU. Jedyną odmianą w stosunku do lat ubiegłych był brak sztandarów poszczególnych formacji. Pozostaje tylko czekać na fotorelacje by zobaczyć jak niedawny przetarg zmienił oblicze KO na ulicach Krakowa. Jeżeli wyszedł na dobre obliczu kawalerii ochotniczej - pozostaje się tylko cieszyć.
Dla mnie przetarg ten na zawsze pozostanie łyżką dziegciu w beczce miodu......i zdania nie zmienię.

[Piotrek]

Jeśli tak faktycznie było, to powstaje pytanie - na cholerę był ten przetarg? Skoro wygrała jedna ekipa a i tak pojechały trzy, to znaczy że można się jednak dogadać jakoś. Czy właśnie przetarg jest do tego potrzebny? Tak czy inaczej, pogratulować należy porozumienia ponad podziałami

[Maciej Sekuła]

Wracając do poprzedniego tematu moim zdaniem nie liczy się ilość a jakość. Lepiej wystawić jedną sekcję konną dobrze umundurowanych niż trzydziestu źle jak zresztą widać na zdjęciach np. z Ostrołęki. Nie zawsze ilość idzie z jakością co z tego że mamy na całe oporządzenie jeśli ma się je niedopięte nie na swoim miejscu (np. halsztuk biały w umundurowaniu polowym i puszka na dupie nie mówiąc nic o niedociągniętym karabinie który się kolebie – daj borze przejechać takim czymś rajdem to od razu plecy obite i wszystko boli – no ale każdy uczy się na błędach nawet ja). Ostatnio widzę, że wszyscy piszą, o co my nie jesteśmy, ah i och a tu moim zdaniem trzeba ciągle coś poprawiać uczyć się i uczyć. Należy pamiętać, że w kawalerii nie byli sami oficerowie ja zawsze będę szeregowcem nie będę oficerem, ponieważ nie zasługuje na to po prostu nie dorównuję im do pięt wyszkoleniem wiedzą oraz kulturą i stylem bycia. Uczmy się i nie zostawiajmy w miejscu, ale również sądzę, że ten się nie myli, kto nic nie robi i na tym chciałem zakończyć wypowiedź.

[wietrzykowski]

Wybaczcie proszę mnie, gołowąsowi ułańskiemu, że zabiera głos, ale wczoraj, późnym wieczorem długo wczytywałem się w Waszą dyskusję, i jakkolwiek zaszczytem byłoby dla mnie stanąć wobec Was jako ułan, to jednak człowiekiem jestem nie od wczoraj i dlatego opowiem o swoich przemyśleniach:)
Najpierw o działalności komercyjnej:
Myślę, że przy spełnieniu pewnych założeń (które na pewno Wam przyświecają), to taka działność jest bardzo interesująca.
Jakie to założenia:
1) każdy trening wojskowo-sportowy dla ułana jest bezcenny,
2) Każda okazja pozwalająca krzewić spoleczeństwu (również "pracownikom banku")
wartości edukacyjne - również bezcenna. Za wartości edukacyjne uważam:
a) kształtowanie szacunku dla historii Polski oraz dumy patriotycznej
b) podziwu dla umiejętności
c) szacunku dla munduru
d) i tegoż dla koni.
Jeżeli przy tej okazji zarabiacie Koledzy pieniądze na działalność Stowarzyszenia, to chwała Wam. No właśnie....bo zdobyte fundusze można z powodzeniem wykorzystać po części na bliskie Waszemu sercu uroczystości w Krakowie i wziąć w nich udział po kosztach.
Taki pogląd zakiełkował mi w głowie.
Co zaś do demokracji w Szwadronie, to już osobny dyskurs....powiedziałbym nawet psychologiczny wywód, ale o tym publicznie się nie odważę:), ale pole do zmian ku chwale Kawalerii istnieje.
Pozdrawiam serdecznie

[Piotrek]

Zgadzam się z Tobą Maćku, nie ilość a jakoś. Również odnoszę wrażenie, że opowieści o tym najliczniejszym, najlepiej umundurowanym, najlepiej to i owo szwadronie w Polsce to popadanie w samozachwyt, szczególnie, jak się na szczegóły popatrzy...

Wietrzykowski, śmiało, przecież za szczerość nikt nie pogryzie. Forum nikt nie cenzuruje i po to jest, żeby każdy mógł wyrazić swój pogląd. Wychodzę z założenia, że lepiej usłyszeć coś krytycznego na swój temat, niż tkwić w błędzie.

[Ułan świętokrzyski]

To kobitki z Małopolskiej Kawalerii w barwach 21 PU też były? To już jest rzeczywiście nie na moją głowę problem! Gdzie te zapewnienmia że ich nie będzie? Przestaję się tym interesować!

[pulkownik]

zdrada

[Piotrek]

Jaka zdrada? Kto kogo zdradził?

[Ułan świętokrzyski]

Przepraszam, kobitek nie było tylko sekcja męska w barwach 21 PU !
Zgadzam się z Piotrkiem! Po jaką cholerę był ten przetag, jak wiadomo było, że Toporzysko nie jest w stanie wystawić 20 koni i w pełni umundurowanych ułanów i musi skorzystać z legii cudzoziemskiej. Mimo wszystko cieszę się , że barwy starego złota były reprezentowane. Co będzie więc kiedy Koledzy z Toporzyska będą musieli na 11 listopada wystawić 44 koni? Czas pokaże. A swoją drogą to chyba Pułkownik nie wymyśli przetargu na występ w Komarowie. Zwycięsca musiałby zapewnić około setki koni hi hi hi. I pewnie wtedy zaprosiliby huzarów węgierskich i szwedzkich dragonów. Z kilkoma opiniami jeszcze się wstrzymuję publicznie. Jak długo wytrzymam - sam nie wiem..

[Piotrek]

A niech zrobi Chętnie zmierzymy się z konkurencją w przetargu na udział artylerii konnej