Strona 1 z 1

Koń - Zapomniany bohater

PostNapisane: 26 lis 2008, o 14:00
przez pieczarka
Taki materiał skłaniający do zadumy

http://www.youtube.com/watch?v=e3o783tVNg8

PostNapisane: 26 lis 2008, o 19:38
przez myta2
hmmm....

PostNapisane: 26 lis 2008, o 23:52
przez Ułan świętokrzyski
Bez słów ....

PostNapisane: 27 lis 2008, o 08:39
przez Lucas
Dlatego właśnie mam zawsze poczucie, że robiąc to co robimy czcimy pamięć poległych ułanów ale też i przecież pamięć tych dzięki którym byli ułanami również.....
Koń nie może być zapomnianym bohaterem - dzieki niemu patrzymy przecież na innych z góry.... W dniu 25 listopada b.r. odeszła klacz dzięki której noszę miano "ułan z Sącza" bo cóż znaczy ułan bez konia. Ktoś kiedyś powiedział, że koń bez ułana jest nadal koniem ale ułan bez konia nie istnieje.....
Odsyłam na http://szarza.bolecin.pl/modules.php?na ... le&sid=273

PostNapisane: 28 lis 2008, o 22:19
przez Major
Witam Panowie!
Bardzo długo nie dawałem znaku życia na forum, jestem jednak i jeszcze raz pozdrawiam. Czytając historię Kasetki nie sposób oprzeć się zadumie nad kruchością życia. Był sobie cudowny koń, kochali go wszyscy a pozostaly po nim tylko wspomnienia i zdjęcia. Z tego co wyczytałem i zobaczylem Ułan z Sącza był z nią związany w sposób szczególny tym samym ból po jej stracie jest dla nigo tym większy. Rozumię to tym bardziej, że sam posiadam mojego Chorała i nie jestem w stanie wyobrazić sobie jego straty. Kochamy naszych mniejszych braci, żaden prawdziwy kawalerzysta nie pozwoli wyrządzić koniowi krzywdy i tak naprawdę nigdy nie pogodzi się ze stratą swojego ukochanego konia (trzeba by raczej powiedzieć PRZYJACIELA!) Pooglądałem sobie zamieszczone filmiki i to co zobaczyłem było przerażające!!!!! nie jestem w stanie zebrać myśli, że też można w ten sposób traktować zwierzęta!!!!!
Pozdrawiam Major.