Strona 5 z 5

PostNapisane: 6 lis 2008, o 13:59
przez Widdowmaker
Zgodnie z obietnicą zdjęcia DAK z 1936 roku, z mojej kolekcji. Fajnie, jakbyś się wypowiedział :)

Ruszanie z miejsca
http://img220.imageshack.us/my.php?imag ... scaud8.jpg

Zaprzęg
http://img220.imageshack.us/my.php?image=zaprzegxo4.jpg

Zaprzęganie
http://img375.imageshack.us/my.php?imag ... nieae5.jpg

Zaprzęg podjezdków artyleryjskich
http://img89.imageshack.us/my.php?image ... lerpt4.jpg

PostNapisane: 6 lis 2008, o 16:32
przez Lookas
fajne fotki!!! Czy mógłbym sie usmiechnac o wieksze skany na priv??

Co prawda, to sa zdjęcia PAL-a, ale i tak bardzo interesujące.
Uprząż szorowa wz.27, siodła zaprzęgowe wz.28..... w DAK-ach stosowano uprzaż chomontową wz. autsriackiego i odpowiednie do niej siodła. Natomiast obsługa az do września 1939 uzywała siodeł wz.27 i 28:)

POzdrawiam!!

PostNapisane: 7 lis 2008, o 11:58
przez pieczarka
Mnie natomiast na ostatnim zdjęciu zainteresowały ... chyba coś a'la sztylpy u 2 jegomości i to tylko na prawej nodze (jeden ma założoną a drugi właśnie to robi). Do czego to miało służyc? Czyżby dodatkowa ochrona przed "zgnieceniem" pomiędzy niewprawionymi w chodzeniu parami młodymi końmi?

PostNapisane: 8 lis 2008, o 01:42
przez Piotrek
Czegoś takiego używa na pewno Królewska Artyleria Konna z Wielkiej Brytanii. Noszą takie stalowe ochraniacze, które zabezpieczają przed ewentualnymi konsekwencjami kontaktu łydki z dyszlem. W dak'ach nie widziałem niczego takiego.

PostNapisane: 23 mar 2009, o 23:51
przez Lach
Cos apropo przykazania[?] kazdego altyrerzysty konnego.

Są może tobie równi, lepszego nad cię nie ma,
Tak myśl, tak działaj w imię patrona twego - Bema.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na tarnowskim Rynku otwarta została plenerowa wystawa „Tarnów – miasto generała Józefa Bema”, prezentująca związki bohatera Polski i Węgier z naszym miastem. Ekspozycję będzie można oglądać przez najbliższe miesiące.

Na placu Rybnym natomiast wystawiono replikę „Panoramy Siedmiogrodzkiej” – dzieła przedstawiającego zwycięską bitwę wojsk węgierskich, dowodzonych przez Józefa Bema, nad połączonymi siłami rosyjsko-austriackimi pod Sybinem. Oryginalny obraz wystawiano we Lwowie, Budapeszcie, Warszawie. Z czasem został pocięty na mniejsze sceny. Muzeum Okręgowe w Tarnowie prowadzi akcję poszukiwania zaginionych fragmentów panoramy. Odnalezione zostały dotychczas 31 części, 20 z nich znajduje się w zbiorach polskich muzeów (Warszawa, Tarnów, Krosno, Łęczyca), pozostałe 11 pozostaje w prywatnych kolekcjach w Polsce oraz za granicą.

Wystawę przygotowało tarnowskie Muzeum Okręgowe. W zbiorach działu historycznego tej placówki pamiątki związane z, pochodzącym z naszego miasta, Józefem Bemem zajmują oczywiście miejsce wyjątkowe. Składają się na nie druki, prasa, fotokopie i oryginalne dokumenty dotyczące życia i działalności generała.

Re: DAK czyli jeszcze troche kawaleria, ale juz nie całkiem:)

PostNapisane: 3 mar 2011, o 10:11
przez Ułan świętokrzyski
Mam pytanie do Braci Artylerzystów. Wiem że w okresie międzywojennym w Starachowicach "przekoszulkowano" chyba wszystkie nasz "prawosławne" na mniejszy kaliber. Czy może podać jakieś szczegóły?

Re: DAK czyli jeszcze troche kawaleria, ale juz nie całkiem:)

PostNapisane: 3 mar 2011, o 11:19
przez Lookas
Nie wszystkie. Wojsko Polskie miało ich na stanie całkiem sporo i poza DAK ami tych armat uzywano także w innych formacjach.
Zdaje się, ze we wszystkich dakach uzywano armat wz.02/26 przystosowanych do amunicji 75mm. Ale w magazynach znajdowało się sporo armat w starym trzycalowym kalibrze (76,2mm). Wieść gminna niesie, ze na Westerplatte użyto własnie takiej armaty.

Konwersja "Putiłówki" nie ograniczała się tylko do przekalibrowania, którego dokonywano albo przez wymianę rdzenia lufy, albo tez przez dodanie koszulki. Poza zmianą kalibru wymieniano tez przyrzady celownicze, lemiesz i zaczep, dźwignię kierunkową i instalację podświetlenia przyrządów.

Re: DAK czyli jeszcze troche kawaleria, ale juz nie całkiem:)

PostNapisane: 3 mar 2011, o 13:02
przez Paweł_39
Spisy uzbrojenia z sierpnia 1939 r. podają, że WP dysponowało 425 sztukami armaty wz.02/26 oraz 89 sztukami armat wz.02, czyli nieprzerobionych, co daje ogólną liczbę 514 armat.

DAKi oraz piechota wyszły na wojnę z 466 armatami wz.02/26 i wz.02. Do tego 25 sztuk w pociągach pancernych. 7 armat wz.02, czyli na amunicję 76,2 mm w 1938 r. znalazło się w KOP. Nie wiadomo, czy w 1939 r. przekazano coś jeszcze.

Re: DAK czyli jeszcze troche kawaleria, ale juz nie całkiem:)

PostNapisane: 3 mar 2011, o 17:20
przez Ułan świętokrzyski
Wielkei dzięki. Z góry wiedziałem ktosię wypowie na tak specjalistyczny temat. Górą Artylerzyści!