To miała byc tajemnica, ale w sumie co tam:)
Nawiązałem kontakt z Panem Mirosławem Giętkowskim, autorem jedynego jak na razie opracowania o Artylerii Konnej w IIRP. Przesympatyczny człowiek i fachowiec. Cały czas wspiera mnie wiedzą i zaopatruje w materiały. Poniekąd przez Niego skontaktowałem się z Toruńskim klubem Miłośników Artylerii i Militariów.
Natomiast jeśli pytasz o bezpośrednich członków, to tu juz troche biedniej. W zderzeniu z realiami i iloscia pracy większość potencjalnych kandydatów wybiera istniejące organizacje kawaleryjskie, a takich w Poznaniu nie brakuje. Dlatego wciaz piszę o 4 duszach. Dwóch zdeklarowanych i dwóch jeszcze nie całkiem. Jestem jednak dobrej myśli, bo "każda droga zaczyna się od postawienia pierwszego kroku", a z czasem pewnie i 7DAK nam okrzepnie:) Dziwnym zbiegiem okoliczności i przy nieocenionej pomocy przyjaciół i znajomych, łatwo i szybko bogacę się w wiedzę i kontakty. Reszta wymaga czasu, więc uzbroiłem się w cierpliwośc:)
Pozdrawiam