właśnie wróciłem z empiku ze świeżutkim egzemplarzem "SziK".
Pani w sklepie zrobiła wielkie oczy jak spytałem o tytuł, bo wśród gazet o koniach i z cyklu "hobby" próżno było szukać kwartalnika. Poszła na na zaplecze, a ja (znając wygląd okładki) zacząłem się rozglądać szarzej i...znalazłem!!!! tyle, że gdzieś wciśnięty na dolnej półce, wśród gazet o tematyce zupełnie innej. Ale jest - było jeszcze kilka sztuk
(empik poznań malta).
Co do samego promyczka - noooo, Panie i Panowie tworzący pismo - pełen szacunek. Naprawdę powala - ilością tekstów, obszernością podejmowanych tematów, grafiką, przystępnym układem (i coś z życia kawalerzystów, i coś o instrukcjach, i coś o różnym uzbrojeniu, i kilka relacji - z każdego tematu po trochu). Jestem pod wrażeniem i GRATULUJĘ efektu, bo widać, że wkład pracy ogromny!!!
Powodzenia z następnymi numerami !!