Kupię/Sprzedam

przez **Piotrek** » 20 cze 2011, o 15:42

Stubben itp. poniżej czterech zer... Może być różnie. Często pojawiają się takie siodła na aukcjach, ale pomimo przyzwoitego wyglądu zewnętrznego bywają mocno zużyte, wysiedziane, itd.
Mam gdzieś namiar na gościa, który sprzedaje używane siodła, testowe, itp. Kupiliśmy swojego czasu bardzo fajne siodło ujeżdżeniowe od niego.

przez **Piotr Walter** » 20 cze 2011, o 16:12

Sttubenki poniżej 4 zer w bardzo dobrym stanie tylko z juchty od handlarzy z pod czarnej gwiazdy..

Ale używane się trafiają w nienajgorszym stanie sam takowe posiadam

Ja z kolei bardzo chętnie kupię koszerną żabkę do manierki ... Interesują mnie okazję, bo 60 zł na allegro to trochę dużo...
Jeśli nie będzie za droga to wezmę więcej niż jedną

Pozdrawiam

przez **Paweł_39** » 20 cze 2011, o 18:27

Piotr, nie ma koszernej żabki do manierki, bo nic takiego nie istniało

Jeśli mowa o skórzanym koszyczku, to do dziś nikt nie ustalił do końca co to. Prawdopodobnie harcerski wymysł.

przez **Piotr Walter** » 20 cze 2011, o 19:39

Dżis.. chodzi mi o to na czym wisi manierka przytroczona do rzędu wojskowego... jeśli się to nie nazywa żabka to sorry ...
w grę wchodzą te z USA o których rozmawialiśmy

złożę zamówienie u Jaremy

słyszysz Jarema.. ?

na razie chciałbym zamówić jedną sztukę

pozdro

przez **Łuki** » 20 cze 2011, o 21:27

Ja mam porządnego Stubena poniżej czterech zer. Kosztował nawet poniżej trzech zer

Po prostu trzeba szukać okazji.

A to do manierki to się nazywa po prostu pokrowiec :-)

przez **piotreks** » 21 cze 2011, o 09:52

A takie okazje to gdzie najlepiej szukać? (np. allegro)

Piotrek, mogę poprosić o ten numer, ewentualnie jeśli nie chcesz zdradzać swoich kontaktów to możesz przy okazji się spytać swojego kolegi, czy miałby coś takiego w magazynie?

pozdro!

przez **Łuki** » 21 cze 2011, o 11:44

Ja kupiłem na Allegro.

przez **piotreks** » 21 cze 2011, o 11:51

a to tak na oko, bez przymierzania? bo mam pewne obawy co do zakupów przez Internet, a obawy są tym większe, gdy się rozchodzi o dobro i wygodę mojej d..py :mrgreen:

przez **Piotr Walter** » 21 cze 2011, o 13:38

jeśli sttuben nie jest uszkodzony to od d..pe nie masz co się martwić... każdy jest dobry

gorzej że nie wszystko widać na zdjęciu... a w przypadku sporów o jakość bądź aukcje allegro zazwyczaj nie rozstrzyga sprawy i trzeba sobie radzić samemu, co zazwyczaj prowadzi do niczego, wiem bo sam tak miałem z kupnem aparatu, koleś wystawił aparaty do robienia zdjęć 3d i na stronie pisał że potrzebne są 2 aparaty do robienia tych zdjęć... w aukcji była wyświetlona cena za parę
po czym po wygraniu aukcji i zapłacie przyszedł do mnie 1 aparat ! Gość wmawiał mi że para tzn 1 szt! potem zmienił na szt. w innych aukcjach. Miałem printscr całej aukcji interweniowałem w allegro ale Ci nic nie rozstrzygnęli a wydawało by się że sprawa ewidentnie do wygrania...

co do manierki może i pokrowiec , pisałem żabka bo wszystko co się przypina tak mi się kojarzy

pozdr

przez **elmijakke** » 21 cze 2011, o 15:12

piotreks napisał(a):a to tak na oko, bez przymierzania? bo mam pewne obawy co do zakupów przez Internet, a obawy są tym większe, gdy się rozchodzi o dobro i wygodę mojej d..py

Z całym szacunkiem, ale Twoja dupa jest mniej ważna od pleców konia! Nigdy nie kupiłbym siodła którego wcześniej nie mógłbym przymierzyć i sprawdzić czy: a. jest dobre dla konia, b. jest dobre dla mnie! Siodło ma PRZEDE WSZYSTKIM być wygodne i zdrowe dla rumaka. NIE MA uniwersalnego siodła do wszystkich koni, a siodła używane tak naprawdę przystosowują się do konia na którym wcześniej leżały. A co do tego, że wszystkie Stubbeny są wygodne to też nie jest tak do końca prawda - przymierzałem, przymierzałem i jakoś mi nie pasowały i wybrałem Prestige'a. Zresztą mogłem kupić naprawdę tanio Mercedesa wśród siodeł skokowych czyli Devoucoux i co z tego że było super, trzymało nogę jak żadne inne, jak obcierało Lubczyka. Osobiście jestem za kupowaniem siodeł nowych (szczególnie jeżeli chodzi o własnego konia). Są drogie, ale można kupić na raty (ja tak zrobiłem) i masz pewność,że wszystko będzie ok. Przyjeżdża gość mierzy konia i proponuje siodło!

przez **Lookas** » 21 cze 2011, o 15:22

Zakładając, ze gość ma pojecie o swojej pracy i końskiej anatomii:)

W całości masz oczywiście rację, w wypadku siodła dobro konia na pierwszym miejscu. Ale nie jest też tak, ze siodło odkształca się trwale i juz takie zostaje. Skóra odpowiednio zadbana jest w pewnym stopniu podatna i układa się ( gdyby nie to, przy kazdej zmianie wagi i umięśnienia trzebaby kupowac nowe siodło). Ale ważne, by odróżnic siodło używane od zużytego i wybierać ewentualnie z pierwszej grupy unikając jak ognia drugiej.

przez **Piotr Walter** » 21 cze 2011, o 15:41

Dobre elmi

Tylko stachura codziennie jeździ na innym koniu i niema kaski na 20 siodeł ;D
dobre siodło jest dobre i tyle

, a jak koń jest mocno wykłębiony itp to inna sprawa...

Używany Stuben jest najtańszy wśród dobrych markowych siodeł dlatego go polecam piotrkowis.
Świetnych siodeł jest cała masa ale cztery zera to czasem mało...
A piotreks potrzebuje siodło nie do wielkiego sportu i nie wiadomo czego tylko żeby ode mnie nie pożyczać i móc jeździć rekreacyjnie trochę skakać itp. nie koniecznie zawsze w wojskowym... Konia nie ma i jeździ na czym popadnie (nawet na granatem od pługa oderwanych

) więc chyba wiadomo czego potrzebuję

Pozdrawiam

przez **Piotrek** » 21 cze 2011, o 20:06

Te Stubbeny itp. z allegro za kilkaset złotych są często mocno zrujnowane w środku. Siodlarz mówił mi, że nie raz już przyjeżdżali ludzie do niego, bo kupili tanio na allegro, przywiezione z Niemiec i później wydawali na remont siodła. Trzeba być ostrożnym. A dobre siodło posłuży na prawdę długo, więc i wydatek rozłożony w latach nie jest relatywnie duży.

przez **myta2** » 21 cze 2011, o 20:52

Ja jestem fanem Kieferów, ale od paru lat jeżdżę na Stubenie i jestem zadowolony (kobyła oczywiście też) :lol:

, ale wracając za około 800 - 1000 zł kupujesz markowe siodło na allegro, następnie inwestujesz w rymarza na Wielkiej w poznaniu jakieś 500 zeta (to już naprawdę duży remont) i masz siodełko jak malowane, dbać jeździć i dbać a posłuży kilka latek i później jeszcze opchniesz za 4-5 stówek... :wink:

( tak już zjeździłęm 2 siodła i dobijam trzecie) i wszystko jest super.
Ewentualnie możesz zainwestować jakieś 2000 -2300 i kupić nowe od któregoś z producentów pleszewskich (ostatecznie też są ok).
a jeżeli idzie o pomiar konia ZEBY MU DOPASOWAĆ SIODŁO.... :lol:

Dla wszystkich którzy tego nie przeżyli.... to wielka ściema (wyjątek stanowią tu mega nietypowe czyt. wykłębione konie)
to jest śmiech na sali, miałem w swoim życiu moment że chciało mi się większego sportu i przyjechał do mnie spec z Kiefera z siodełkami za 8 10 kafli i zaczął mierzyć konia :lol: