I już mamy jakąś konkretną datę:-):-) Dzięki, Ułani:-)
Bitwa Warszawska 28-30 lipca 1656 – mało kto teraz o tym pamięta. Może dlatego, ze była dawno temu?
Może dlatego, że została przegrana?
Chciałbym jednak powrócić do 1920 roku – Marszałek w przeddzień Bitwy (bo za jej
rozpoczęcie przyjmuję datę 13 sierpnia 1920) składając dymisję udaje się do majątku Bobowa, gdzie były córki Marszałka i jego przyszła żona.
Aż do 16 sierpnia pod rozkazami nie pojawia się podpis Wodza – dlaczego?
Przecież Witos nie przyjął dymisji…
Komu tak naprawdę „przypisać” Bitwę i jej plany – Rozwadowskiemu czy Piłsudskiemu?
To pytanie od dawna jest „wałkowane” i – nie ma na nie chyba jednolitej odpowiedzi.
Nie zmienia to faktu, że była rozstrzygająca nie tylko dla Polski – chyba dla całej Europy.
Ciekaw jestem, jak potoczyły by się losy bitwy, gdyby Budionny nie ignorował rozkazy i zamiast atakować Lwów, byłby pod Warszawą…
Gdyby we wrześniu 1919 roku nie został złamany przez por. Jana Kowalewskiego szyfr Armii Czerwonej…
Był attaché wojskowym w Moskwie.
Jak widać, walkę wygrywa się nie tylko na polach bitewnych, choć właśnie przede wszystkim TAM leje się krew, tam dostaje się odznaczenia.
Właśnie
13 sierpnia rozszyfrowano znaczącą depeszę – więc taka mała „rocznica” epizodu Bitwy.
Właśnie
13 sierpnia Rosjanie zdobywając pod Brześciem plan działań polskich (znaleziony w mapniku poległego majora Wacława Drojowskiego) uznali, że jest to jakaś mistyfikacja – cóż, „przechytrzyli” sprawę.
Niedługo, 15 sierpnia – nasze NARODOWE ŚWIETO – od 1992 obchodzone jest w tym dniu Święto Wojska Polskiego, wprowadzone ustawą sejmu z 30 lipca 1992 roku, obowiązującą właśnie od 13 sierpnia tegoż roku (sporo tych trzynastek:-) )
Cóż takiego stało się 15 sierpnia 1920 roku?
Zdobyto jedną z dwóch sowieckich radiostacji – jedyną czynną. Rozszyfrowano rozkaz Tuchaczewskiego. Przestrojono nadajnik warszawski i zaczęto zagłuszać druga, już uruchomiona radiostację sowiecką, która nie była przez to w stanie odbierać rozkazów.
Cóż dano do nadawania warszawskim radiotelegrafistom?
TEKST PISMA ŚWIĘTEGO.
Gdyby nie ten epizod, kto wie jak potoczyły by się losy Bitwy.
Gdyby rozkazy do 4 Armii (zresztą doborowej) zostały dostarczone, gdyby jej 6 dywizji stanęło pod Warszawą, nie wiadomo, jak wyglądała by dzisiejsza Europa.
Czasem Bitwę Warszawską porównuje się do Odsieczy Wiedeńskiej.
I tu i tam była kawaleria, były konie - choć zupełnie inaczej wygladali jeźdzcy:-)