Strona 6 z 6

PostNapisane: 1 sty 2010, o 00:06
przez Iwan
Co do przeróbki płaszcza LWP na wz.36 to powiem szczerze, że tylko raz widziałem porządną przeróbkę, taką, która wymagała dokładnego oglądnięcia, żeby możliwe było "zdemaskowanie". Zapytany o szczegóły procesu właściciel powiedział, że kupił kilka numerów większy płaszcz i... rozebrał na czynniki pierwsze, a z tego zrobił mniejszą kopię 36ki.

Długość można dość prosto osiągnąć, zakup drugiego płaszcza, obcięcie jakichś 40-50cm i doszycie do dolnej części właściwego płaszcza - tyle, że potrzebny jest naprawdę dobry krawiec.

PostNapisane: 22 sty 2010, o 10:52
przez Prawie jak ułan
Co do zaszycia dziurek w płaszczu LWP to nie ma problemu. Dwurzędówka zapinana jest na większą zakładkę i jak chce się zrobić z tego 1 rzędowe zapięcie to i tak trzeba obciąć pas materiału akurat z dziurkami. Ja tak zrobiłem i wyszło coś takiego:

Obrazek

Tylko z długością faktycznie kiszka jak się ma 183cm wzrostu. Ale do jazdy konnej jest ok.

PostNapisane: 22 sty 2010, o 16:15
przez jarema
Te guziki wyglądają niezgorzej - jako ersatz chyba przejdzie. Tylko szkoda, że pas się był przekręcił.

PostNapisane: 22 sty 2010, o 18:30
przez Prawie jak ułan
Na guziki nie patrz. To są zwykłe plastikowe LWP tylko pociągnięte srebrzanką. Tak na początek. Pierwotnym przeznaczeniem tego płaszcza było troczenie do siodła i noszenie podczas jazdy konno, ale życie to zweryfikowało i na razie muszę się zadowolić tylko nim.

PostNapisane: 22 sty 2010, o 21:57
przez jarema
Chodziło mi o sposób przeszycia. Nawet jest zrobiony ładny szew. No i w końcu przeróbka z LWP, gdzie ktoś pamiętał o tym, że pas winien opierać się na przedostatnim guziku. A dokładniej jego klamra.
Ale abstrahując od tego - kiedyś pytałem w innym temacie o materiał na garnizonówkę oficerską - nikt nie odpisał, bo wątek został od razu przykryty przez inny; wracam więc do pytania: czy ktoś ma może dostęp do innego materjału niż gabardyna?