Zostawcie chłopaka młody jeszcze każdy z nas popełnia błędy nikt nie jest doskonały (bo jakie byłoby wtedy życie), przed min jeszcze dużo pracy a Wy go jeszcze dołujecie
.
PS. A propos czytania i dysekcji i pisania panowie ułani, szwoleżerowie, strzelcy i kanionierzy powiedzcie mi jak było przed wojną, który z szeregowców przychodząc na służbę do kawalerii umiał czytać i pisać - tylko odsetek (i dlatego w pułkach były szkoły, które uczyły analfabetów pisać i czytać [oficerowie w pułku musieli dopilnować, aby dany delikwent był obecny na zajęciach] - a teraz tutaj sami poprawnie czytający i piszący a nawet po studiach
. No ale coś za coś jak to się mówi
. Drążąc ten temat proszę mi powiedzieć ilu ułanów potrafiło uruchomić samochód a co dopiero jeździć nim - teraz jest odwrotnie umiemy prowadzić auta a jeździć konno to niekoniecznie