Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.

OJCZYZNA

Moderator: Staszek

Postprzez Ułan świętokrzyski » 24 maja 2009, o 15:29

Chciałem przypomnieć Kolegam, że w tym dziale znajduje się załozony dwa lata temu temat "Wychowanie patriotyczne obecnie". Przypominam, aby nie powtarzać niepotrzebnie niektórych rzeczy! Temat jest na pierwszej stronie trzeci od góry!
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Postprzez pulkownik » 24 maja 2009, o 19:05

Ułanie z Pacanowa nie piszę o wychowaniu patriotycznym a o rzeczywistości i szanowaniu Ojczyzny. Chyba, że samym poetyckim cytatem można w tym temacie dyskutować.
Sprecyzuję ...mam na myśli idealizm subiektywny-jako zgubny oraz mniej zgrabne rozumienie a często właśnie tak pojmowane : "Idealizm...Termin stosowany także do opisania postawy cechującej się wzniosłymi ideałami oderwanymi od rzeczywistości, a także na oznaczenie bezkrytycznego dążenia do realizowania nierealnych poglądów...".
pulkownik
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 615
Dołączył(a): 4 sie 2006, o 18:22
Lokalizacja: Komarów

Postprzez elmijakke » 24 maja 2009, o 22:23

Bercik napisał(a):Racja musiał zebrać ok 1000 ( nie jestem pewny ) podpisów, plus sztab ludzi , ale to się nazywa warszawka- grupa ludzi którzy z rozdziawoną gębą patrzą bezkrytycznie na zachód
a wszystko co polskie jest im obmierzłe i obce.

Halo, halo, kolego Bercik! Kolega trochę język powściągnie! To nie forum kibiców Motoru Lublin, czy Legii Warszawa...
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Postprzez Iwan » 24 maja 2009, o 23:32

pulkownik napisał(a):Sprecyzuję ...mam na myśli idealizm subiektywny-jako zgubny oraz mniej zgrabne rozumienie a często właśnie tak pojmowane : "Idealizm...Termin stosowany także do opisania postawy cechującej się wzniosłymi ideałami oderwanymi od rzeczywistości, a także na oznaczenie bezkrytycznego dążenia do realizowania nierealnych poglądów...".


Pułkowniku - co do tego, to pełna zgoda. Zasada "cel uświęca środki" bardzo często przyświeca różnego rodzaju przywódcom ideowym. Tak naprawdę każdy pogląd da się sprowadzić do takiego poziomu - w przypadku idei przedstawionej przeze mnie "wersja stosowana" może bardzo łatwo stać się komunizmem (jak taki system działa - wszyscy wiemy.

Gwoli uczciwości trzeba powiedzieć, że na podobny tor łatwo pchnąć patriotyzm. W wersji "czystej" jest to idea, którą można na ogół oddzielić od poglądów politycznych (no, jak ktoś jest anarchistą, tudzież wyznaje inne skrajne poglądy, to nie będzie patriotą, ale jest to margines). W wersji stosowanej łatwo uzyskać nacjonalizm, czy faszyzm (tu warto wspomnieć o bogactwie polskiego języka. Mamy wyraźne rozgraniczenie pomiędzy tymi dwoma pojęciami, co pozwala nam uniknąć tworzenia określeń "zdrowy nacjonalizm" itp, jakże podobnych do "dobrej pedofilii").

Myślę jednak, że akurat pośród P.T. Dyskutantów nie ma nikogo, kto miast zwracać delikatnie uwagę, potraktowałby hipotetycznego wychowanka elektrowstrząsami, stąd też obawy są w znacznej mierze niepotrzebne.

W pewnym sensie, co już napisano, takimi "drobnymi krokami" są już same wystąpienia ułańskie. Choćby dzieciaki wolały tanki i fest szybkie maszyny, to jednak zdjęcie z żołnierzem na koniu dalej jest pożądanym towarem :grin:
Avatar użytkownika
Iwan
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 15:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Bercik » 25 maja 2009, o 15:33

No cóż może pojęcie ,,warszawka" mogło kogoś urazić ale nie jest to pojęcie wyrwane z forum motora czy Legi (swoją droga stary wojskowy klub) a raczej z książek Waldemara Łysiaka historyka sztuki, znawce epoki napoleońskiej i zagorzałego zwolenika marszałka Piłsudzkiego. http://pl.wikipedia.org/wiki/Waldemar_%C5%81ysiak
Mam nadzieje że teraz koledze nie podpadłem jeszcze bardziej :smile: ale nie jestem zbyt poprawny politycznie.
A niektóre rzeczy trzeba powiedzieć dosadnie, jak inaczej nazwać gazetę i dzienikarza który
w wysokonakładowej gazecie z dodatkami oczernia Armie Krajową , po przegranej spawie sądowej i protestach kombatantów gazeta daje małe sprostowanie na entej stronie.
Jak powiedział kapitan Wagner z CK dezerterów :"Wie pan, że nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie...."
Bercik
Ułan IV
Ułan IV
 
Posty: 37
Dołączył(a): 5 sty 2008, o 01:49
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Postprzez Iwan » 25 maja 2009, o 16:11

Ale chyba nie miejsce wydawania gazety implikuje jej zawartość...

Sam WŁ to też ciekawa postać, ale czasami odnoszę wrażenie, nie czyta tego, o czym pisze. Ale to chyba temat na inny wątek ;)
Avatar użytkownika
Iwan
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 15:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Bercik » 25 maja 2009, o 16:24

Zgadz się, ale nie chciałem tego postu zostawić bez odpowiedzi, chociaż :grin: pare książek WŁ tyczy napoleońskiej Kawalerii .
Bercik
Ułan IV
Ułan IV
 
Posty: 37
Dołączył(a): 5 sty 2008, o 01:49
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Postprzez elmijakke » 25 maja 2009, o 16:37

Bercik napisał(a):A niektóre rzeczy trzeba powiedzieć dosadnie, jak inaczej nazwać gazetę i dzienikarza który
w wysokonakładowej gazecie z dodatkami oczernia Armie Krajową , po przegranej spawie sądowej i protestach kombatantów gazeta daje małe sprostowanie na entej stronie.

Konkretniej proszę. O jaką gazetę chodzi i o jakiego dziennikarza?
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Postprzez Bercik » 25 maja 2009, o 17:26

Chodzi o artykuł w którym autor oskarża powstańców warszawskich o mordowanie, dobijanie podczas powstania ocalałych Żydów, protest na pewno złożył Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Jak pisałem sprawa otarła się o sąd a potem nastąpiło wątpliwe sprostowanie, wydaje mi się że sprawa swego czasu była głośna, zresztą udało mi się nawet coś znaleść w necie dla zainteresowanych. http://niniwa2.cba.pl/ANTY.HTM
Bercik
Ułan IV
Ułan IV
 
Posty: 37
Dołączył(a): 5 sty 2008, o 01:49
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Postprzez Iwan » 25 maja 2009, o 17:51

Szkoda tylko, że nie mamy "pod ręką" oryginału artykułu, bo tylko to pozwoliłoby nam na rzetelną ocenę zamiarów jego twórcy i tego, co na prawdę tam napisano. Artykuł prof. Strzembosza nie jest jedynym "echem" artykułu z GW (autorstwa Michała Cichego). W internecie można też znaleźć głosy twierdzące, że podano przykłady takiego zachowania i to tylko do nich piszący się odnosił - ale tego niestety bez oryginalnego pisma zweryfikować się nie da.

Swoją drogą takie zachowanie, o jakie "podejrzewamy" autora - czyli traktowanie różnych formacji wosjkowych grup społecznych en masse, jest bardzo częstym i niezbyt poprawnym naukowo trendem :???:
Avatar użytkownika
Iwan
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 15:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Dziadek Władek » 25 maja 2009, o 22:43

A ja przytoczę ten utwór:

Norwid Cyprian Kamil

Moja ojczyzna

Kto mi powiada, że moja ojczyzna:
Pola, zieloność, okopy,
Chaty i kwiaty, i sioła – niech wyzna,
Że – to jej stopy

Dziecka – nikt z ramion matki nie odbiera;
Pacholę – do kolan jej sięga;
Syn – piersi dorósł i ramię podpiera:
To praw mych księga.

Ojczyzna moja n i e s t ą d wstawa czołem;
Ja ciałem zza Eufratu,
A duchem z Chaosu się wziąłem:
Czynsz płacę światu.

Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył;
Wieczność pamiętam przed wiekiem;
Klucz Dawidowy usta mi otworzył,
Rzym nazwał człekiem.

Ojczyzny mojej stopy okrwawione
Włosami otrzeć na piasku
Padam: lecz znam jej twarz i koronę
Słońca słońc blasku.

Dziadowie moi nie znali też innéj;
Ja nóg ręką tykałem;
Sandału rzemień nieraz na nich gminny
Ucałowałem.

Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna,
Bo pola, sioła, okopy
I krew, i ciało, i ta jego blizna
To ślad – lub – stopy.

Paryż, styczeń 1861

Wiem - mineło 147 lat..
Czy w naszej świadomości dużo się zmieniło?
Pojmujemy ją podobnie - czy całkiem inaczej?
Jaka jest miara XIX - a jak XXI wieku?
Inni ludzie?
Inne umysły?
Inne wartości?
Zapewne - inne potrzeby - ale OJCZYZNA dalej ta sama.
A jednak - dzielimy.....
Jak?
Tak samo jak wtedy - czy inaczej?
Czytam z zaciekawieniem....
Avatar użytkownika
Dziadek Władek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 149
Dołączył(a): 9 sty 2009, o 16:11
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez weteran » 27 maja 2009, o 18:53

Dyskusja bardzo ciekawa i pouczająca. Ileż sposobów rozumienia patriotyzmu - od przedwojenno-nostalgicznego, poprzez nieomal "stadionowy", po organiczno-wielkopolski... Nasuwa się kilka refleksji.

Niepokoi mnie zawsze stwierdzenie typu:

"Ale jestem Polakiem i jestem z tego DUMNY.I jedno już wiem - zawszę będę DUMNY,że jestem Polakiem."

Bo mówiący tak być może obruszyłby się, słysząc podobną deklarację u Niemca, Czecha, czy np. Serba. KAŻDY naród ma na koncie czyny piękne i mniej piękne, a niekiedy wręcz haniebne. Dumnym można być co najwyżej z pięknych kart swojej historii i niekwestionowanych osiągnięć; haniebnych nie wolno ukrywać, tylko starać się, żeby nigdy się nie powtórzyły. Nie ma co być dumnym z bycia Polakiem, bo ktoś nam może zrobić taki audyt, taki niezależny bilans naszych narodowych dokonań z ostatnich kilkuset lat i może on nie być taki świetlany... Bo ten ktoś może być na przykład Litwinem, Białorusinem, czy Ukraińcem.

Polakiem się jest, bo się tu urodziło, a patriotyzm moim zdaniem polega na robieniu, we własnym zakresie, tego, co można zrobić dla pomyślności swojego kraju - ale nie kosztem innych.

A to zmienia sie wraz z warunkami. Dziś to jest popieranie Polski jako części wspólnej Europy, popieranie emancypacji najbliższych sąsiadów na Wschodzie. I czujność, nieustanna czujność wobec tych wszystkich, którzy chcieliby zawrócić bieg historii, którym marzy się Polska jako XIX-wieczny klerykalny skansen...

A gdzie w tym wszystkim kawaleria? Ano, to jest część naszej narodowej tożsamości, jedna z piękniejszych kart naszej historii; nie wolno dopuścić, by o niej zapomniała nasza Armia, wkrótce bardziej amerykańska niż US Army... Trzeba być stale na widoku i wciskać jej tę tradycję, bo bardzo ta nasza Armia zagubiona, na siłę swego czasu pozbawiona ciągłości i korzeni...
Avatar użytkownika
weteran
Ułan IV
Ułan IV
 
Posty: 32
Dołączył(a): 29 mar 2006, o 15:15
Lokalizacja: Poznań

Postprzez pulkownik » 27 maja 2009, o 23:10

Ależ oczywiście, że jest to zależne od miejsca urodzenia i pochodzenia. Ale o tym nie dyskutujemy, tak jak i o tym, że jestem facetem a nie kobitką, białym a nie żółtym, katolikiem a nie muzułmaninem. Nie ma nic niepokojącego w słowach przez ciebie cytowanych Weteranie. Każdy swój ogonek chwali a kompleksów absolutnie żadnych nie powinniśmy mieć. Mamy być z czego dumni to jesteśmy a w historii każdego kraju czy każdej nacji są czarne strony. Na szczęście mamy ich mniej niż ... np. część naszych "sąsiadów". Nic w tych słowach nacjonalistycznego nie ma. Matkę kocha się taką jaka ona jest a wspomina się to co najlepsze a nie błędy.
pulkownik
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 615
Dołączył(a): 4 sie 2006, o 18:22
Lokalizacja: Komarów

Postprzez Dziadek Władek » 28 maja 2009, o 11:35

Pisze Weteran:
"co można zrobić dla pomyślności swojego kraju - ale nie kosztem innych. "

Jak na to patrzyć?
Wspomniała mi się teraz - Samosierra...
O cóż oni, ci z drugiej strony barykady tam walczyli?

A przecież z takim pietyzmem wspominamy tamte czasy....
Świetność naszej jazdy...

To czarna - czy biała karta?

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Dziadek Władek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 149
Dołączył(a): 9 sty 2009, o 16:11
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez weteran » 28 maja 2009, o 20:09

... a potem jeszcze San Domingo...

No cóż, piękna karta w historii polskiej kawalerii, zdecydowanie ciemna w historii Polski (zaiste, Hiszpanie nie mają powodu nas za co kochać). Z tym Napoleonem to klasyczny przykład fatalnie zainwestowanych uczuć...

Z późniejszymi losami naszych szwoleżerów Gwardii to w ogóle fascynująca historia - jeśli ktoś nie czytał "Końca świata szwoleżerów", BARDZO polecam. Albo chociaż niech się wsłucha w "Somosierrę" Kaczmarskiego...

W ogóle z tą walką o "wolność naszą i waszą" i z walką poza granicami kraju trzeba mocno uważać. Bo rzadko sytuacje są tak jasne jak w czasie II wojny światowej. Czasem może sie okazać, że chodzi o czyjąś ropę naftową...
Avatar użytkownika
weteran
Ułan IV
Ułan IV
 
Posty: 32
Dołączył(a): 29 mar 2006, o 15:15
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Tablice Ramki Reklamowe Aluminiowe Plastikowe, Agencja Fine, Staropolska, Projekty Domów Drewnianych, Projekty Domów Drewnianych, Noclegi Gorce, Ramki Aluminiowe, Stojaki na foldery, Ramki Plastikowe, Stojaki z plexi, Ramki Reklamowe, Stojaki Plakatowe, Potykacze, stojaki, tablice, ramki, akcesoria reklamowe, Stojaki i tablice przymykowe, Tablice przymykowe OWZ, Stojaki Typu A Potykacze, ¦ciana prezentacyjna, Stojaki plakatowe, Stojaki plakatowe niskie, Stojaczki plakatowe, Stojaki plakatowe Wysokie, Stojaki na plakat i foldery Niskie, Stojaki na plakat i foldery Wysokie, Ramki reklamowe, Ramki sprężynkowe, Ramki aluminiowe, Ramki plastikowe, Stojaki i wieszaki na foldery, Wieszaki na foldery, Stojaki na foldery Niskie, Stojaki na foldery Wysokie, Wyroby z PCV i plexi, Stojaki i tabliczki z plexi, Kieszenie plakatowe z PCV bezbarwnego, Akcesoria reklamowe, Informacja przydrzwiowa,
cron