Może źle szukałem - ale nie znalazłem.
Na TYM FORUM jednak powinien ktoś coś napisać o tym wydarzeniu...
Stało się to 12 maja 1935 roku.
Rok 1935
To nieprawda, że Ciebie już nie ma
To nieprawda, że jesteś już w grobie
Chociaż płacze dziś cała polska ziemia
Cała polska ziemia dziś w żałobie
Chociaż serce Ci w piersi nie bije
choć opuścił Cię duch Twój dzielny
W naszych sercach jak żyłeś tak żyjesz
Ukochany Wodzu nieśmiertelny
Byłeś dla nas posągiem ze stali
Byłeś dla nas sztandarem wspaniałym
Ty coś Polskę obronił i ocalił
I wydźwignął na większy szczyt chwały
Już zasnąłeś po trudach nadludzkich
Nie zwycięży już Ciebie ból żaden
Ukochany marszałku Piłsudski
My żyjący Twoim pójdziem śladem
(ze zbiorów dr Ewy Patkowskiej-Indyki)
W 'Wiadomościach Literackich" z dnia 26 maja Antoni Słowiński napisał:
Ciemne Łazienki szumią wiosną
Pośród tych liści młodych szmeru
Posągi budzą się i rosną
I patrzą w okna Belwederu
Wstał Ares, Pallas dźwiga czoło
Przykryte wieków rdzą i pleśnią
Oto zamyka się już koło
Zrodzone z pieśni nową pieśnią
Tutaj w tym parku w noc jesienną
Zerwał się wicher i ścichł łkaniem
Tu w tym pałacu przed świtaniem
Dumałeś nieraz w noc bezsenną
Tutaj strudzone Twe źrenice
zasnuła ciemna mgła wieczności
Gdyś już nasycił błyskawicą
Święty nam wszystkim głód wolności
W pokoju cisza. Pachnie eter
Lekarz puls bada. Płacze żona
A za oknami Persefona
Wita znów matkę swą Demeter
KOMENDANT ODSZEDŁ... 74 lata temu.