Filmy Polskie

[Lookas]

Efekty specjalne to bardzo przereklamowany gadget:D Ponieważ to po niekąd moja praca,znam temat dośc dobrze:) Nie jest to az tak problematyczne. Poza tym FX jest dla filmu a nie film dla FX. Zatem, powtórze raz jeszcze: bez dobrego scenariusza, efekty zostana tylko efektami:) Nie ma nic gorszego, niż przebajerowany film.

Inna sprawa, ze CG nie jest juz tak koszmarnie drogie jak kilka lat temu. Przyład: CG do "Ciemnoniebieskiego świata" czy doskonałe efekty w niemieckiej produkcji "Czerwonym Baronie" osobiście wgniotło mnie w fotel!!!

W Polsce sa przynajmniej dwie firmy z powodzenie tworzące CG. Wszyscy słyszeli o Platige Image, nie wszyscy chyba o Lightctraft, który juz od jakiegoś czasu blisko współpracuje z...20 Century Fox. Zatem....Nawet w polskich warunkach CG to nie problem.

Ale skoro nie ma zapotrzebowania, to nie ma filmów. I raz jeszcze powtórze: może pora na jakis lobbing srodowiska?? jesli bedziemy bierni, samo z siebie nic nie powstanie

i jeszcze linki

http://www.lightcraft.pl/new/index.php

http://www.platige.com/

[Maciej Sekuła]

No tak tylko w tych czasach nie wiele elementów jest na chodzie. Gdzieś na chyba YouTube jest film jak kręcili "Ciemnoniebieski świat" do trzeba tez umieć je zrobić (mamy przykład film "Ogniem i Mieczem" i moment wybuchu muru - znaku herbowego Wiśniowieckich od razu widać, że to jest żenujące zrobione [choć jestem pod wrażeniem zrobionych filmów Potop i Pan Wołodyjowski mimo epoki bez komputerów potrafili zrobić piękne sceny batalistyczne]). Co do filmu czeskiego rozbierali maszyny i robili je od środka (choć chyba moim zdaniem były to makiety - kto by dał rozebrać na części pierwsze oryginalnego Spitfire-a - no chyba że go chce gruntownie zakonserwować jeszcze raz i przejrzeć ). A w dobie kryzysu nie szans na to aby jakiś bank lub firma wydał tyle kasy można tylko poważyć.

[kacper]

moje ulubione filmy to
1 jutro idziemy do kina
2 katyn
3 sluby ulanskie
4 przedwiosnie z 2001

[Prawie jak ułan]

Ja polecam film Ułan i dziewczyna znany czasem pod tytulem Ułan Księcia Józefa. Film jest z 1936 roku. Bardzo ładna produkcja.

[Ranger]

A mi się marzy film opisujący rajd na Żytomierz w 1920, opisany w książce Bryana Peretta "Zająć i utrzymać". Epizod z wielkiej wojny, w sumie malutka operacja ale wydaje się gotowym scenariuszem... No i pozytywna, bo sukces był pełen a w dodatku bylo to nowatorskie wykorzystanie piechoty zmotoryzowanej (rajd przeprowadzany był ciężarowkami). Kawaleria też tam miała spory udział.

[pulkownik]

A mi się kmini film o bitwie pod Komarowem - i taki powstanie.

[elmijakke]

a o PW powstaje od jakichś dwóch lat i jest cały czas na etapie zbierania kasy...ech, a w tym czasie powstało chyba z dziesięć debilnych komedii w stylu "ciacho".......

[Ranger]

Bardzo sobie cenię "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". To było odważne, nakręcić komedię o IIWŚ - a w dodatku komedię śmieszną ale nie głupią. No i z głębszym przesłaniem - pokazującą, że Polak nigdy się nie podda i będzie starał się walczyć wbrew wszystkim przeciwnościom losu...

[kacper]

Polacy nigdy się nie poddawali, nie podali się gdy walczyli u boku Napoleona gdyby nie nasi przodkowie Bonaparte został by w ziemi rosyjskiej żołnierze polscy po szyje w lodowatej wodzie robili most dla Napoleona by ten mógł przejść przez Berezynę przypominam że gdy Francuzi uciekali z Moskwy była sroga zima.Następnie Polacy walczyli w I WŚ, później z bolszewikami.Kampania wrześniowa,
do 1945 na każdym froncie u boku "sojuszników".Od 1945 do 1963 działała w Polsce partyzantka która chciała wygnać sowietów z naszej kochanej Ojczyzny, niestety nie udało się im to sowieci w 1963 zabili ostatniego partyzanta Polskiego.więc jak by nie patrzeć to dopiero od nie całych 30 lat Polska jest wolnym krajem...

[cmyx]

Można nakręcić film w gronie rekonstruktorskim, przy niskich nakładach a jednocześnie interesujący, dbający o poprawność ubioru, uzbrojenia itp. Tak zrobili ludzie związani z Ruchem Rycerskim i już możemy wybrać, albo film za miliony z fruwającymi rycerzami i mieczami fantasy, albo tani film nakręcony przez pasjonatów, z którego wynosimy prawdziwy obraz ówczesnych wojowników do ściągnięcia za darmo z internetu.

[Lookas]

Żeby to było takie proste:)

Ustalmy jedno - film realizowany profesjonalnymi metodami to z założenia widowisko dla KAŻDEGO widza. Ma byc atrakcyjne dla nie znających tematu i do tego okraszone elementami mozliwie zgodnymi z realiami dla tych w temacie zorientowanych. To wymaga nakładów na dekoracje, kostiumy i rekwizyty. Pomijam gaże aktorów bo nie o to tu idzie. Ale zawsze jest to WIDOWISKO.

Amatorskie produkcje, którym niczego nie ujmuję, to jednak zazwyczaj reportaże. Z oczywistych przyczyn nie mające takiego rozmachu, takiego opracowania i w efekcie nie robiące takiego wrażenia. No i z założenia przeznaczone dla osób poruszających się w temacie. Ja, nie mając specjalnego pojęcia o tzw. rycerstwie, zapewne zacznę w połowie ziewać i nie docenię kunsztu machających łomami gości zakutych w blachy. Czyli.....nie bede w stanie docenic wysiłku realizatorów filmu. To przeciez proste i oczywiste;/
Zatem nie da się podchodzic na zasadzie : profesjonalne to do d..., a amatorskie fajne, bo rzeczowe.

Diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach...... Jeśli kino traktuje sie zbyt dosłownie - to tak, jaby brać na powaznie basnie Andersena:) Co prawda zdarza się, ze przychodzi na świat pies o dwu głowach, ale chyba jeszcze nigdy nie miał oczu jak koła młńskie:)

Swoją drogą...poprosze o link do owej amatorskiej produkcji. Bardzo jestem jej ciekaw!!

[Dziadek Władek]

Może warto by wspomnieć film "Kanał"....
Oparty jest na prawdziwych wspomnieniach z tamtych lat - wspomnieniach Jerzego Stefana Stawińskiego.
Sympatią darzę polskie filmy wojenne niezależnie czy wiążą się z prawdą czy też ją "naginają" - jak choćby "Ogniomistrz Kaleń". To dobry film....
A już komedie jak "Giuseppe w Warszawie" czy "Gdzie jest generał..." - bomba:-)
No i choćby "Orzeł" - na morzu też była wojna....
ORŁA "grał" jego "bliźniak" - ORP "SĘP".
A "Dezerter"? Nietypowa jak dla wojny sceneria....
Pozdrawiam

[cmyx]

Lookas, oczywiście, że film może być dla ciebie nudny, ale przynajmniej kilka minut popatrzysz na ubiór, uzbrojenie itp. odpowiednie dla epoki. Wyobraźmy sobie film o kawalerzystach, który powiedzmy ma pokazać ich waleczność. Przesłanie jest, ale na głowie noszą bejsbolówki itd. Film świetny, efekty specjalne są, jest show. Tydzień później na ulicy widzisz dzieciaka w kawaleryjskiej bejsbolówce, na rekonstrukcje przychodzą ci dorośli faceci w kawaleryjskich bejsbolówkach, którzy przyszli popatrzeć jak będziecie rzucać w siebie gwiazdkami ninja, bo tak było na filmie. Wychodzą rozczarowani...

W Ameryce lekarze mieli spory problem po seriali Doktor House, bowiem pacjenci zaczęli oczekiwać robienia całej masy kosztownych badań, tak jak to robiono w serialu. A to tylko serial.

Link:
http://www.dawnotemuwilzy.pl/

[Lookas]

generalnie - chyba rozumiem co chesz powiedzieć, ale trochę jednak tragizujesz. Co prawda średniowiecze to rzeczywiście epoka, którą mocno się czasem podkolorowuje:) ale.....nie jest znów az tak tragicznie. Z ciekawości....piszesz o jakimś konkretnym filmie o średniowieczu? czy raczej o zjawisku??

Prawdą jest natomiast, ze bardzo często filmy historyczne cierpią na brak odpowiedniej konsultacji dokonanej przez historyków i znawców tematu. Ale tak to niestety jest, ze dobrzy fachowcy sa drodzy i własnie niskobudżetowe filmy nie mogą sobie na nich pozwolić:( problem w tym, ze w Polsce wszytkie fimy sa niskobudżetowe:) W każdym razie na tle produkcji zagranicznych, szczególnie amerykańskich:)

[Lookas]

dzięki za linka!!

Jak na razie obejrzałem tylko zwiastun i....no chylę czoła przed wysiłkiem twórców. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie zapytał o zgodnośc historyczną rzędów i oporządzenia końskiego. No i.....odważę się zauwazyć, ze owi iłżańscy rycerze bardzo nowatorskimi byli kawalkatorami, gdzyż już w XIII wieku galopowali w pósiadzie:) Ale to oczywiście jedynie drobna uszczypliwość:)

Z wielką ciekawością obejrzę całość!!