Strona 1 z 5

LIS - konie

PostNapisane: 18 lis 2008, o 00:03
przez elmijakke
Co ten Lis tam naopowiadał? Przyznam, że PR-owo kiepsko to wypadło. Niestety...

PostNapisane: 18 lis 2008, o 00:14
przez Piotrek
No właśnie, nie było mnie w domu, kiedy to leciało, słyszałem tylko z drugiej ręki. O co tam chodziło? Konie, które brały udział w obchodach Święta Niepodległości w Katowicach miały iść na rzeź i je uratowano w ostatniej chwili? Czyje te konie były?

PostNapisane: 18 lis 2008, o 00:27
przez Ułan świętokrzyski
Panowie! Nie oglądałem, ale wiem że to był montaż celowy! Konie są prywante goscia co jeździ taczanką! Celowo go podpuścili! Myśłę że Koledzy ze Szwadronu którzy to wiedzieli odezwą sie bo imaczej nie można!

PostNapisane: 18 lis 2008, o 08:54
przez Staszek
Podłość inspiratorów i bezgraniczny pęd do sławy wygasającej gwiazdeczki
TV!!! Zmontować archiwalne zdjęcia obrazujące jakichś zwyrodnialców znęcających się nad końmi z migaweczkami z defilady w Katowicach bez dania szansy na odpór tak postawionych zarzutów to po prostu,delikatnie rzecz ujmując,świństwo.No ale już niejednokrotnie przekonaliśmy się jakimi metodami próbują utrzymać się na fali wszelkiego pokroju pseudodziennikarze.
Kto kiedykolwiek zetknął się z nami nie uwierzy w tak ohydnie zmanipulowane spojrzenie na Szwadron i na całą Kawalerię Ochotniczą.
Myślę,że nasze szeregi nigdy nie były tak zwarte jak właśnie teraz.
Kupą Panowie!!! (to nie jest i nigdy nie było puste zawołanie w 8
Pułku!!!)

PostNapisane: 18 lis 2008, o 13:58
przez Widdowmaker
Witam,
Wszedłem na forum, bo ten materiał widziałem. Sam się wystraszyłem, bo jestem Waszym wielkim sympatykiem. Mam takie małe pytania:
1/ Niech się przyzna ułan, który siedząc na koniu rozmawiał z dziennikarzem. Tak tylko pytam, bo jako specjalista od prawa prasowego i autorskiego wiem, że miał prawo do autoryzacji oraz ma prawo do zakazania publikowania swojego wizerunku w takim kontekście jaki został pokazany.
2/ Proponuję Wam formę listu otwartego wysłanego do gazet i telewizji dementującą oszczerstwa oraz rzeczowo wskazującą jakie konie brały udział w paradzie i czyją są własnością.
3/ Proponuje w liście otwartym do Lisa zaprosić redaktorów i pokazać te konie.

PostNapisane: 18 lis 2008, o 14:20
przez wacektel
Widdowmaker napisał(a):Witam,
Wszedłem na forum, bo ten materiał widziałem. Sam się wystraszyłem, bo jestem Waszym wielkim sympatykiem. Mam takie małe pytania:
1/ Niech się przyzna ułan, który siedząc na koniu rozmawiał z dziennikarzem. Tak tylko pytam, bo jako specjalista od prawa prasowego i autorskiego wiem, że miał prawo do autoryzacji oraz ma prawo do zakazania publikowania swojego wizerunku w takim kontekście jaki został pokazany.
2/ Proponuję Wam formę listu otwartego wysłanego do gazet i telewizji dementującą oszczerstwa oraz rzeczowo wskazującą jakie konie brały udział w paradzie i czyją są własnością.
3/ Proponuje w liście otwartym do Lisa zaprosić redaktorów i pokazać te konie.

i to nie jest zły pomysł ;]

PostNapisane: 18 lis 2008, o 15:56
przez janusz8pu
Nie oglądałem tego programu, ale już ze wstępnych informacji na temat sposobu montażu wiem, że była to jedna wielka manipulacja. Były też jakieś wzmianki prasowe. Jeśli sytuacja nie zostanie wyjaśniona publicznie przez T. Lisa i odszczekanie tych obelg skierowanych pod adresem Szwadronu Niepołomice a przez to do wszystkich środowisk kawaleryjskich i miłośników koni. Chciałbym aby wszyscy którzy kochają te zwierzęta, a w szczególności wszyscy współcześni kawalerzyści doprowadzili do protestu przed główną siedzibą TVP w Warszawie, konno i w mundurach. Aby taki śmieć nie robił więcej z pięknej narodowej tradycji wysypiska na którym po takim programie powinien się bez wątpienia znaleźć.

Ku chwale kawalerii i 8 Pułku Ułanów.

PostNapisane: 18 lis 2008, o 15:58
przez Miro
Nierzetelność dziennikarska pana Lisa który firmuje emitowany program sięga dna.
Czy dał się złapać na tanią sensację autorowi materiału ? to tylko lub niestety świadczy o Jego nieznajomości tematu i nierzetelności dziennikarskiej. Sprawa dotyczy nie tylko koni które brały udział w paradach mówiono o podobnym losie koni ze szkólek jeździeckich i pracujących w hipoterapii. Nie wiem czy lisy potrafią szczekać !!!! ale pan redaktor powinien to uczynić !!!

PostNapisane: 18 lis 2008, o 16:10
przez wacektel

PostNapisane: 18 lis 2008, o 17:21
przez janusz8pu
Czy tylko ja mam problem z odpaleniem tego programu?

PostNapisane: 18 lis 2008, o 17:56
przez myta2
Bez komentarza.... jak wam koledzy jeszcze jedna szabla się przyda to moja jest do dyspozycji.

PostNapisane: 18 lis 2008, o 18:18
przez Piotrek
Ok, niech mi ktoś w końcu wyjaśni o co tu chodzi. Przede wszystkim :

- kim jest ten pan, który mówi, że 11 listopada to święto przeniesione z 22 lipca i który później pokazuje jakieś zdjęcia koni z Niepołomic, co to za stajnia?
- z kim się dogadała ta kobieta na końcu na 5 400 zł?
- czyją własnością miałyby być te konie, które niby później miały iść na rzeź?

Film sugeruje, że ktoś ze Szwadronu Niepołomice tuż po paradzie w Katowicach miał zamiar sprzedać konie na rzeź. Trzeba zatem ustalić kto to miałby niby być i jeśli to co pokazano w programie jest nieprawdą, podjąć odpowiednie kroki celem sprostowania.

PostNapisane: 18 lis 2008, o 19:49
przez Lach
Janusz skorzystaj z internet explorera jezeli urzywasz opery - pod nia nie chodzi nagranie.
Aby nie ogladac glupot politycznych wczesniejszych i do sedna sprawy dojsc trzeba sobie przewinac do 51 minuty.

Piotrek
kazdy z 8PU wie kto to jest ja tez wiem ale nie mi pisac kto etc.

Jak dla mnie to akcja wyglada tak.
Wiemy ze sa akcje/agencje ktore ratuja konie przed rzezia. Dogadali sie z jakims szukajacym kasy i slawy dziennikarzykiem
i zrobili akcje. Zrobili by u kogo kolwiek ale poco nie bylo by nic nowego bo programow takich juz troche bylo.
A wiec wydumali, ze zrobia podpuche gociowi ktory sie pokazuje na uroczystosciach z 8PU.
Zreczny montaz jak wypowiedz rotmistrza J. Z. "...to nie te konie..." i pozniej jegomoscia ktory jest glowna postacia reportarzu "to wlasnei te konie..."
A kto sie tam bedzie zastanawial, ze pokazuje na zdjeciach inne konie na ktorych nie jezdza czlonkowie 8 PU.
W reportarzu nie raczyli powiedziec ze jegomosc jest handlarzem koni i dla niego ostatecznoscia jest "puszczenie" konia na rzez.

Nie zebym bronil sprzedajacych konie na rzez ale ostatnio w TV bylo wielkie szol ze jakis jegomosc zabijal swoje golebie i gotowal z nich rosol - a co ze swiniami, kurami itp.?

PostNapisane: 18 lis 2008, o 20:18
przez janusz8pu
Dzięki już obejrzałem, błąd jest u mnie. Wiem, że w znacznej części jest to montaż programu wywozu koni do Włoch sprzed dwóch lat, oglądałem go w TV i płakałem. Wiem, że żaden koń kolegi z naszego szwadronu nie poszedł i nie pójdzie na rzeź. Wiem kto to jest, że handluje końmi. Do dalszych komentarzy nie czuję się upoważniony. Myślę i liczę na to, że wkrótce sprawa zostanie wszystkim przedstawiona i dogłębnie wyjaśniona nie tylko na tym forum ale i na forum publicznym.

PostNapisane: 18 lis 2008, o 20:40
przez Michałłko
Szkoda, że zaczynam pisać takim temacie, ale cóż.
Na samym początku chciałbym się przywitać ze Wszystkimi; przeglądam to Forum od dłuższego już czasu, jednakże "małe" problemy z rejestracją spowodowały, że odzywam się dopiero teraz (podziękowania za pomoc dla Pana Admina).

Mój login chyba zbytnio nie utrudnia identyfikację mojego imienia ;)
mieszkam pod Wadowicami, studiuję bezpieczeństwo narodowe w Krakowie.
Może to niektórych zaskoczy, ale, hmm, jakby to powiedzieć.. interesuję się KO i wojskiem :P
Inaczej by mnie tu nie było, jak sądzę. Za "małe wprowadzenie" w sferę KO serdeczne dzięki dla Pana Staszka i Lookasa.

Ale przechodząc do meritum - oglądałem ten program. Mówiąc szczerze, byłem całkowicie zszokowany zaprezentowanym materiałem. Pan Mazowiecki opowiadał o gali u Pana Prezydenta, następnie przedstawiciele PO, PiS, szef OPZZ i ktoś tam jeszcze obrzucali się wzajemnie bluzgami. Normalka. A tu nagle taki zonk o koniach. Najbardziej zdziwiło mnie to, że przedstawiony wątek pojawił się ni z gruchy, ni z pietruchy. Bez sensu.
Jako, że sam nie jestem formalnie związany ze Szwadronem, ani sam nie jestem "koniarzem", to jednak chciałbym wyrazić solidarność z Wami, ludźmi, którym "końskie zdrowie leży na sercu".

Pozdrawiam!

PS Jak to się mówi "reklama dźwignią handlu";
sądzę, że za każde oszczerstwo człowiek zapłaci - prędzej, czy później.
Nie wiem, Drodzy Panowie, czy Szanowny Pan Redaktor w ogóle był świadom tego,
co robi. Nie wiem jakie było zamierzenie Pana L., ale pewno chodzi o pieniądze. O co może chodzić w propagandzie?
Smutne to jest, po prostu.