Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.

Tereny do jazdy konnej

Moderator: Staszek

Postprzez myta2 » 20 maja 2008, o 22:18

To świetnie Lookie, a co do niszczenia ściólki na szlakach którymi jeździmy są to poprostu przesieki leśne, między drzewa z rzadka nam się zdarza wjechać a już na pewno dużą grupą. (fakt że nie znam tematyki, i zakładam że wiesz że że są to dochodowe spółki a nie budżetówka) Jednak zgodzi się ze mną z pewnością każdy (trące tu trochę szowinizmem) robimy zdecydowanie mniej szkody a nizeli zmotoryzowani czy grzybiarze.............
Avatar użytkownika
myta2
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 926
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 22:32
Lokalizacja: Swarzędz k.Poznania

Postprzez Lookas » 21 maja 2008, o 10:09

Sprawa poruszania sie konno po lesie jest w ogóle dośc ciekawa:) Jest wiele rzeczy, które dla laika wygladaja całkiem naturalnie, ale dla leśnika to efekt cięzkiej pracy. Wielki temat Hodowli lasu i wszelkich zabiegów związanych w wyhodowaniem drzewostanu o załozonych parametrach to praca na pokolenia. Kolej rębu dla sosny ( czyli czas od posadzenia ewentualnie samoobsiania powierzchni do czasu scinki surowca) to 80 lat. Inne gatunki maja kolej rębu jeszcze dłuższą. W międzyczasie prowadzi sie prace tak, by porządane w nastepnych pokoleniach gatunki obsiewały sie same i rozwijały w niższych pietrach lasu. Po wycięciu górnego pietra niejako samoistnie pojawia się to pielegnowane w warstwach niższych. Wyobraź sobie sytuację, ze grupa wjeżdza do lasu i na przełaj jedzie przez jakis oddział. Cześć z troskliwie pielegnowanego nalotu zostaje stratowana. Juz nie odrasta bo na jej miejsce wchodzą agresywne gatunki o mniejszych wymaganiach. I zamiast założonego składu gatunkowego masz same chwasty. Ty nawet nie zdawałeś sobie sprawy przez co jedziesz napawając sie klimatem, a lesnicy sa w plecy kilka lat zabiegów. Stąd wielka ostrozność we wpuszczaniu TAKŻE KONIARZY do lasu.

Nie bronię tu motocyklistów, ale oni jednak trzymaja sie głownie dróg. Szkodzą w inny sposób ale zadko przychodzi im do głowy jazda na przełaj.

Własnie zadzwonił do mnie specjalista z N-ctwa Babki i wyjasnił o co chodzi z tymi opłatami.
Nadlesnictwo na mocy porozumienia ze stajniami udostepnia do korzystania szlaki konne. Podpisuje z kazdą stajnią indywizdualne porozumienie i pobiera opłatę przeznaczona na utrzyma nie szlaków ( tabliczki, znakowanie itd itp) w wysokości 25 zł ( podejrzewam, ze netto) na miesiąc OD STAJNI A NIE OD OGONA. Tyle sie dowiedziałem od bardzo miłego Pana. Zmiana wynika z nowego podziału administracyjnego Nadlesnictw i przejęcia lasów otaczających nasza stajnie z Nadleśnictwa Łupuchówko. N-ctwo Babki praktykuje tą forme wspólpracy ze stajniami na swoim terenie od lat.

I ostatnia rzecz:) Konie w lesie nie sa wrogiem:) Wrzucam link do artykułu o tym jak konie w lesie nawet w dzisiejszych czasach pracują.

ZRYWKA KONNA

pOZDRAWIAM!!!
Avatar użytkownika
Lookas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1194
Dołączył(a): 22 maja 2006, o 14:13
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Postprzez myta2 » 21 maja 2008, o 18:16

uspokajasz mnie mówiąc o opłacie od stajni nie od ogona, to jestem w stanie zrozumieć. Zgadzam się też z stwierdzeniem że jest to praca na wiele lat z takim laskiem sobie, natomiast nie wyobrażam sobie większej grupy jeźdźców będzących pomiędzy drzewami to dość trudne i przynajmniej w naszym lesie (z uwagi na gęstość ) mało wykonalne.
Ale nie mniej Waści dobrze prawisz.
Avatar użytkownika
myta2
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 926
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 22:32
Lokalizacja: Swarzędz k.Poznania

Postprzez Lookas » 21 maja 2008, o 21:04

Nie trzeba pędzić:) Zreszta podejrzewam, ze to by mniej szkody przyniosło, jako rzez jedno foule galopu pokrywa mniej wiecej 5m:). Natomiast przejscie grupy w stepie czy kłusie to już mogłoby byc drastyczne dla runa.
Avatar użytkownika
Lookas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1194
Dołączył(a): 22 maja 2006, o 14:13
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Postprzez ref-ren » 22 maja 2008, o 01:26

Lookas napisał(a):Sprawa poruszania sie konno po lesie jest w ogóle dośc ciekawa:) Jest wiele rzeczy, które dla laika wygladaja całkiem naturalnie, ale dla leśnika to efekt cięzkiej pracy. Wielki temat Hodowli lasu i wszelkich zabiegów związanych w wyhodowaniem drzewostanu o załozonych parametrach to praca na pokolenia. Kolej rębu dla sosny ( czyli czas od posadzenia ewentualnie samoobsiania powierzchni do czasu scinki surowca) to 80 lat. Inne gatunki maja kolej rębu jeszcze dłuższą. W międzyczasie prowadzi sie prace tak, by porządane w nastepnych pokoleniach gatunki obsiewały sie same i rozwijały w niższych pietrach lasu. Po wycięciu górnego pietra niejako samoistnie pojawia się to pielegnowane w warstwach niższych. Wyobraź sobie sytuację, ze grupa wjeżdza do lasu i na przełaj jedzie przez jakis oddział. Cześć z troskliwie pielegnowanego nalotu zostaje stratowana. Juz nie odrasta bo na jej miejsce wchodzą agresywne gatunki o mniejszych wymaganiach. I zamiast założonego składu gatunkowego masz same chwasty. Ty nawet nie zdawałeś sobie sprawy przez co jedziesz napawając sie klimatem, a lesnicy sa w plecy kilka lat zabiegów. Stąd wielka ostrozność we wpuszczaniu TAKŻE KONIARZY do lasu.

Nie bronię tu motocyklistów, ale oni jednak trzymaja sie głownie dróg. Szkodzą w inny sposób ale zadko przychodzi im do głowy jazda na przełaj.

Własnie zadzwonił do mnie specjalista z N-ctwa Babki i wyjasnił o co chodzi z tymi opłatami.
Nadlesnictwo na mocy porozumienia ze stajniami udostepnia do korzystania szlaki konne. Podpisuje z kazdą stajnią indywizdualne porozumienie i pobiera opłatę przeznaczona na utrzyma nie szlaków ( tabliczki, znakowanie itd itp) w wysokości 25 zł ( podejrzewam, ze netto) na miesiąc OD STAJNI A NIE OD OGONA. Tyle sie dowiedziałem od bardzo miłego Pana. Zmiana wynika z nowego podziału administracyjnego Nadlesnictw i przejęcia lasów otaczających nasza stajnie z Nadleśnictwa Łupuchówko. N-ctwo Babki praktykuje tą forme wspólpracy ze stajniami na swoim terenie od lat.

I ostatnia rzecz:) Konie w lesie nie sa wrogiem:) Wrzucam link do artykułu o tym jak konie w lesie nawet w dzisiejszych czasach pracują.

ZRYWKA KONNA

pOZDRAWIAM!!!


Lookas...

To bardzo interesujące co piszesz... Napisz jeszcze ile pobiera ów Nadleśniczy od rowerzysty zamierzajacego wjechać do lasu, na utrzymanie szlaków rowerowych (tabliczki, oznakowanie itd. itp.) A jeżeli nie pobiera... to dlaczego?
Co do motocyklistów, to polecam lekturę art.29 Ustawy o lasach.

/ref-ren/
ref-ren
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 294
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 13:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Lookas » 22 maja 2008, o 08:20

Drogi Ref-renie....

Ów Nadlesniczy nie pobiera od rowerzysty ponieważ pobiera od okolicznych gmin jesli istnieje taka konieczność. Albo tez w ramach popierania rozwoju kultury fizycznej ma na ściezki rowerowe jakiś fundusz. Ponad to, wspomniana przez Ciebie ustawa o Lasach a szczególnie Art. 29 tej ustawy nie mówi nic o rowerach:) Reguluje jedynie ogólnie kwestie ruchu pojazdów po lesie.

Dla jasności zamieszczam ów Art. 29 w całości:

"(...)
Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
1a. Jazda konna w lesie dopuszczalna jest tylko drogami leśnymi wyznaczonymi przez nadleśniczego.
2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony wyłącznie w miejscach oznakowanych.
3. Przepisy ust. 1 oraz art. 26 ust. 2 i 3, a także art. 28, nie dotyczą wykonujących czynności służbowe lub gospodarcze:
1) pracowników nadleśnictw;
2) osób nadzorujących gospodarkę leśną oraz kontrolujących jednostki organizacyjne Lasów Państwowych;
3) osób zwalczających pożary oraz ratujących życie lub zdrowie ludzkie;
4) funkcjonariuszy Straży Granicznej chroniących granicę państwową oraz funkcjonariuszy innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny;
5) osób wykonujących czynności z zakresu gospodarki łowieckiej oraz właścicieli pasiek zlokalizowanych na obszarach leśnych;
6) właścicieli lasów we własnych lasach;
7) osób użytkujących grunty rolne położone wśród lasów;
8 ) pracowników leśnych jednostek naukowych, badawczo-rozwojowych i doświadczalnych, w związku z wykonywaniem badań naukowych i doświadczeń z zakresu leśnictwa i ochrony przyrody;
9) wojewódzkich konserwatorów przyrody oraz pracowników Służb Parków Krajobrazowych;
10) osób sporządzających plany urządzenia lasu, uproszczone plany urządzenia lasu lub inwentaryzację stanu lasu, o której mowa w art. 19 ust. 3.
4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu. (...)"


A cały tekst ustawy o lasach znajdziecie TUTAJ

Zachodze w głowę, o co Ci tak faktycznie chodzi :twisted: ?? Uważasz, ze LP nie powinny pobierać takich opłat?? Czy może chcesz mi udowadnic cos zupełnie innego:)?? Bardzo mnie ciekawi Twój punkt widzenia. POZDRAWIAM
Avatar użytkownika
Lookas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1194
Dołączył(a): 22 maja 2006, o 14:13
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Postprzez Lach » 22 maja 2008, o 09:55

Jedzie ułan borem lasem,
Przymierajac z glodu czasem,
Suknia na nim nie blakuje,
Wiatr przez dziury przelatuje,
A lesniczy mandat mu laduje.
Avatar użytkownika
Lach
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 200
Dołączył(a): 30 sty 2007, o 21:37
Lokalizacja: 5 PSK Tarnów

Postprzez ref-ren » 22 maja 2008, o 14:14

Lookas napisał(a):Drogi Ref-renie....

Ów Nadlesniczy nie pobiera od rowerzysty ponieważ pobiera od okolicznych gmin jesli istnieje taka konieczność. Albo tez w ramach popierania rozwoju kultury fizycznej ma na ściezki rowerowe jakiś fundusz. Ponad to, wspomniana przez Ciebie ustawa o Lasach a szczególnie Art. 29 tej ustawy nie mówi nic o rowerach:) Reguluje jedynie ogólnie kwestie ruchu pojazdów po lesie.

Dla jasności zamieszczam ów Art. 29 w całości:

"(...)
Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
1a. Jazda konna w lesie dopuszczalna jest tylko drogami leśnymi wyznaczonymi przez nadleśniczego.
2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony wyłącznie w miejscach oznakowanych.
3. Przepisy ust. 1 oraz art. 26 ust. 2 i 3, a także art. 28, nie dotyczą wykonujących czynności służbowe lub gospodarcze:
1) pracowników nadleśnictw;
2) osób nadzorujących gospodarkę leśną oraz kontrolujących jednostki organizacyjne Lasów Państwowych;
3) osób zwalczających pożary oraz ratujących życie lub zdrowie ludzkie;
4) funkcjonariuszy Straży Granicznej chroniących granicę państwową oraz funkcjonariuszy innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny;
5) osób wykonujących czynności z zakresu gospodarki łowieckiej oraz właścicieli pasiek zlokalizowanych na obszarach leśnych;
6) właścicieli lasów we własnych lasach;
7) osób użytkujących grunty rolne położone wśród lasów;
8 ) pracowników leśnych jednostek naukowych, badawczo-rozwojowych i doświadczalnych, w związku z wykonywaniem badań naukowych i doświadczeń z zakresu leśnictwa i ochrony przyrody;
9) wojewódzkich konserwatorów przyrody oraz pracowników Służb Parków Krajobrazowych;
10) osób sporządzających plany urządzenia lasu, uproszczone plany urządzenia lasu lub inwentaryzację stanu lasu, o której mowa w art. 19 ust. 3.
4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu. (...)"


A cały tekst ustawy o lasach znajdziecie TUTAJ

Zachodze w głowę, o co Ci tak faktycznie chodzi :twisted: ?? Uważasz, ze LP nie powinny pobierać takich opłat?? Czy może chcesz mi udowadnic cos zupełnie innego:)?? Bardzo mnie ciekawi Twój punkt widzenia. POZDRAWIAM


Lookas...

Mój punkt widzenia wyłuszczyłem Ci już dwukrotnie i to obszernie. Ale niestety gdy klikam "wyślij" cały tekst znika, mnie trafia przysłowiowy szlag i tracę ochotę na dyskusję...

Pozdrawiam... /ref-ren/
ref-ren
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 294
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 13:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Lookas » 22 maja 2008, o 14:51

wyślij mailem bezpośrednio do mnie. Jesli nie masz nic przeciw, spróbuje go zamieścić.

Temat jest istotny bo dotyczy każego z nas.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Lookas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1194
Dołączył(a): 22 maja 2006, o 14:13
Lokalizacja: Poznań/Iwno

Postprzez Lach » 22 maja 2008, o 15:12

ref-renie
najprawdopodobniej tak dlugo piszesz, ze Cie wylogowuje. Tutaj rada/rady albo jak skonczysz pisac zaznacz wszystko i skopiuj poczym zaloguj sie ponownie, albo napisz na np. wordzie i z tamtad skopiuj zaraz po zalogowaniu.
Mysle, ze nie powinno byc juz wtedy problemow.

Lookas
co do pracy konia w lesie, znajomy kupil kobyle po 4 czy 5 latach przy wyrebie na sporych gorkach, teraz tragedia z nogami u niej, "skrzypi" bardziej niz ojcowska 83 letnia kulbaka. Szkoda zwierzaka ale ludzie tez z czegos zyc musza tymbardziej, ze parajacy sie zrebem z konmi w Polsce nie naleza do bogaczy.
Avatar użytkownika
Lach
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 200
Dołączył(a): 30 sty 2007, o 21:37
Lokalizacja: 5 PSK Tarnów

Poprzednia strona

Powrót do Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

Tablice Ramki Reklamowe Aluminiowe Plastikowe, Agencja Fine, Staropolska, Projekty Domów Drewnianych, Projekty Domów Drewnianych, Noclegi Gorce, Ramki Aluminiowe, Stojaki na foldery, Ramki Plastikowe, Stojaki z plexi, Ramki Reklamowe, Stojaki Plakatowe, Potykacze, stojaki, tablice, ramki, akcesoria reklamowe, Stojaki i tablice przymykowe, Tablice przymykowe OWZ, Stojaki Typu A Potykacze, ¦ciana prezentacyjna, Stojaki plakatowe, Stojaki plakatowe niskie, Stojaczki plakatowe, Stojaki plakatowe Wysokie, Stojaki na plakat i foldery Niskie, Stojaki na plakat i foldery Wysokie, Ramki reklamowe, Ramki sprężynkowe, Ramki aluminiowe, Ramki plastikowe, Stojaki i wieszaki na foldery, Wieszaki na foldery, Stojaki na foldery Niskie, Stojaki na foldery Wysokie, Wyroby z PCV i plexi, Stojaki i tabliczki z plexi, Kieszenie plakatowe z PCV bezbarwnego, Akcesoria reklamowe, Informacja przydrzwiowa,
cron