Moderator: Staszek
Lookas napisał(a):Sprawa poruszania sie konno po lesie jest w ogóle dośc ciekawa:) Jest wiele rzeczy, które dla laika wygladaja całkiem naturalnie, ale dla leśnika to efekt cięzkiej pracy. Wielki temat Hodowli lasu i wszelkich zabiegów związanych w wyhodowaniem drzewostanu o załozonych parametrach to praca na pokolenia. Kolej rębu dla sosny ( czyli czas od posadzenia ewentualnie samoobsiania powierzchni do czasu scinki surowca) to 80 lat. Inne gatunki maja kolej rębu jeszcze dłuższą. W międzyczasie prowadzi sie prace tak, by porządane w nastepnych pokoleniach gatunki obsiewały sie same i rozwijały w niższych pietrach lasu. Po wycięciu górnego pietra niejako samoistnie pojawia się to pielegnowane w warstwach niższych. Wyobraź sobie sytuację, ze grupa wjeżdza do lasu i na przełaj jedzie przez jakis oddział. Cześć z troskliwie pielegnowanego nalotu zostaje stratowana. Juz nie odrasta bo na jej miejsce wchodzą agresywne gatunki o mniejszych wymaganiach. I zamiast założonego składu gatunkowego masz same chwasty. Ty nawet nie zdawałeś sobie sprawy przez co jedziesz napawając sie klimatem, a lesnicy sa w plecy kilka lat zabiegów. Stąd wielka ostrozność we wpuszczaniu TAKŻE KONIARZY do lasu.
Nie bronię tu motocyklistów, ale oni jednak trzymaja sie głownie dróg. Szkodzą w inny sposób ale zadko przychodzi im do głowy jazda na przełaj.
Własnie zadzwonił do mnie specjalista z N-ctwa Babki i wyjasnił o co chodzi z tymi opłatami.
Nadlesnictwo na mocy porozumienia ze stajniami udostepnia do korzystania szlaki konne. Podpisuje z kazdą stajnią indywizdualne porozumienie i pobiera opłatę przeznaczona na utrzyma nie szlaków ( tabliczki, znakowanie itd itp) w wysokości 25 zł ( podejrzewam, ze netto) na miesiąc OD STAJNI A NIE OD OGONA. Tyle sie dowiedziałem od bardzo miłego Pana. Zmiana wynika z nowego podziału administracyjnego Nadlesnictw i przejęcia lasów otaczających nasza stajnie z Nadleśnictwa Łupuchówko. N-ctwo Babki praktykuje tą forme wspólpracy ze stajniami na swoim terenie od lat.
I ostatnia rzecz:) Konie w lesie nie sa wrogiem:) Wrzucam link do artykułu o tym jak konie w lesie nawet w dzisiejszych czasach pracują.
ZRYWKA KONNA
pOZDRAWIAM!!!
Lookas napisał(a):Drogi Ref-renie....
Ów Nadlesniczy nie pobiera od rowerzysty ponieważ pobiera od okolicznych gmin jesli istnieje taka konieczność. Albo tez w ramach popierania rozwoju kultury fizycznej ma na ściezki rowerowe jakiś fundusz. Ponad to, wspomniana przez Ciebie ustawa o Lasach a szczególnie Art. 29 tej ustawy nie mówi nic o rowerach:) Reguluje jedynie ogólnie kwestie ruchu pojazdów po lesie.
Dla jasności zamieszczam ów Art. 29 w całości:
"(...)
Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.
1a. Jazda konna w lesie dopuszczalna jest tylko drogami leśnymi wyznaczonymi przez nadleśniczego.
2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony wyłącznie w miejscach oznakowanych.
3. Przepisy ust. 1 oraz art. 26 ust. 2 i 3, a także art. 28, nie dotyczą wykonujących czynności służbowe lub gospodarcze:
1) pracowników nadleśnictw;
2) osób nadzorujących gospodarkę leśną oraz kontrolujących jednostki organizacyjne Lasów Państwowych;
3) osób zwalczających pożary oraz ratujących życie lub zdrowie ludzkie;
4) funkcjonariuszy Straży Granicznej chroniących granicę państwową oraz funkcjonariuszy innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny;
5) osób wykonujących czynności z zakresu gospodarki łowieckiej oraz właścicieli pasiek zlokalizowanych na obszarach leśnych;
6) właścicieli lasów we własnych lasach;
7) osób użytkujących grunty rolne położone wśród lasów;
8 ) pracowników leśnych jednostek naukowych, badawczo-rozwojowych i doświadczalnych, w związku z wykonywaniem badań naukowych i doświadczeń z zakresu leśnictwa i ochrony przyrody;
9) wojewódzkich konserwatorów przyrody oraz pracowników Służb Parków Krajobrazowych;
10) osób sporządzających plany urządzenia lasu, uproszczone plany urządzenia lasu lub inwentaryzację stanu lasu, o której mowa w art. 19 ust. 3.
4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu. (...)"
A cały tekst ustawy o lasach znajdziecie TUTAJ
Zachodze w głowę, o co Ci tak faktycznie chodzi ?? Uważasz, ze LP nie powinny pobierać takich opłat?? Czy może chcesz mi udowadnic cos zupełnie innego:)?? Bardzo mnie ciekawi Twój punkt widzenia. POZDRAWIAM
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości