Śmierć w lotniczym mundurze.....

[Lucas]

To było, niestety już muszę napisać było 20 wspaniałych polskich lotników, żołnierzy zawodowych. Nosili mundur i orła chronionego husarskimi skrzydłami. Byli najlepsi - tak mówią ich koledzy i przyjaciele. Wielu z Was Koledzy domyśla się o kim pomyslałem pisząc te słowa. Dlaczego zawsze za szybko odchodzą Ci najlepsi....
Założyłem ten temat bo pomimo dyskusji toczonych tu na naszym Forum o naszych prawach do munduru poczułem wielką więż z tymi, którzy zginęli wczoraj w katastrofie lotniczej. Tak więź i solidarność z ich rodzinami i przyjaciółmi.
Im wieczna cześć i chwała a rodzinom szczere wyrazy współczucia.....
Cześć ich pamięci!!!

[Tigo]

Chwała!
Polegli śmiercią lotniczą!

[Staszek]

Dołączam się do wyrazów współczucia dla członków rodzin wszystkich, którzy w tej katastrofie zginęli.
Nie w takich okolicznościach chciałem zobaczyć bramę wjazdową do jednostki,w której służyłem.

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!!!

[Piotrek]

Ja również łączę się z tymi, którzy starcili swoich bliskich w tej katastrofie. Chociaż pewnie wszyscy straciliśmy, bo gdy ginie żołnierz, cały naród doznaje straty... Mój wujek, pułkownik Wojska Polskiego był na tej konferencji. Mieszka w Krakowie. Po zakończeniu wsiadł w samochód i pojechał do Dęblina. Gdyby wracał do domu, pewnie poleciałby tym samolotem, bo po lądowaniu w Warszawie, Powidzu, Krzesinach i Mirosławcu, miał lecieć do Krakowa... Na szczęście wybrał samochód. Kiedy tata do niego zadzwonił, żeby sprawdzić, czy wszystko jest ok, nie mógł mówić. Tam zginęli jego przyjaciele, a on mógł być wśród nich...