Ułan z Pacanowa napisał(a):Oczywiście żartowałem! To tak dla lepszego nastroju na Forum! A czy moje rodzinne Kiece gdzieś się przebijają?
Jarku... dla lepszego nastroju...
Jak już wiecie, czytaliście, Pan Koziołek... mądra głowa
błąkał sie po całym świecie aby dojść do Pacanowa...
Wykorzystał wszelkie chody, gdy już bliski był histerii
wpadł na pomysł aby wstąpić... do Szwadronu kawalerii...
Zafasował mundur, konia... lecz miał pecha Boże drogi...
bo spod czapki wystawały... jego zbyt dorodne rogi...
Gdy Dowódca to zobaczył : "Ja nie zniosę takiej plamy...
...Nam się rogów nie przyprawia... to MY rogi przyprawiamy!!!"
I tak biedny nasz Koziołek, choć niewielką miał ochotę...
Do pięknego Pacanowa za.........ł ...na piechotę...
/ref-ren/