Forum Kawalerii RP

Cena szabli wz.1921 u Mistrza Sobuckiego jest niewiele wyższa niż Twój przedział cenowy. Wzór równie odpowiedni, jak Ludwikówa.

W 15 PU nie było wz 21
Też radzę pozbierać jeszcze troszkę

Pozdrawiam

Ale kowalihio ma rację... jeśli nie zajmujesz się rekonstrukcją i szabla to szabla to ja bym kupił od p. Sobuckiego wz. 21.
Moja 21/22 jego produkcji nie ma sobie równych na zawody i pokazy

Pozdrawiam

Witam!
Zakładam że w nie dalekiej przyszłości zacznę jako że uczę się jeździć konno i kompletuje sprzęt. A szablę w dłoń chwycę zapewne za jakieś 4-5 miesięcy...tak sądzę. Z czego cena u Pana Sobuckiego niestety zatrważa. Jeszcze w 2008 roku było to tylko 1850 ....ale jest popyt jest podaż. Nie ma się czemu dziwić.
Pozdrawiam !
Bartosz Kosiak

PS
Wymarzoną wz.21 sprawię sobie z czasem Jak na razie nie myślę jeszcze o sprzęcie do "zabawy"

No to jak to jest, marzysz o wz. 21, a chcesz kupować wz. 34? Wz. 21 jest do zabawy? Nie czaję meandrów Twojego podejścia do tematu.

Za około 1650 zł masz szablę wz. 21 od Sobuckiego. Zbierz w pół roku brakującą kasę i będziesz miał szablę na całe lata, jak nie nawet całą karierę kawaleryjską.

Witam!
Myślę poważnie o rekonstrukcji 15 P.U.P. Dlatego też potrzebował bym szabli wz.34 . A wz.21 z czasem kupił bym dla uciechy serca by móc nią pomachać
Pozdrawiam !

A to wz. 34 nie da się pomachać? Przecież to jest lepsza szabla niż wz. 21...

Wz 34 którą da się pomachać jest 1000 zł droższa od wz 21
I w tym pewnie rzecz.

To wasz oddział przerzuca się na rekonstrukcję?? To połowę sprzętu będzie trzeba wymienić na prawidłową

Pozdrawiam

I zmienić myślenie przy okazji...

A co ty taki złośliwy Piotrek? Wy już wymieniliście?

Do machania to sie każda szabla nadaje:) Nawet ta z płaskownika:) Rzecz w tym, zeby szablą nie machać a używac jej tak, jak trzeba.
Zaś co do wszelakich płatnerzy.....dziwnym trafem utarło sie w szeroko rozumianym KO uwielbienie dla produktów p.Sobuckiego. Zastanawiam się jednak na ile owe produkty weryfikują sie w praktyce, bo o ile jeszcze szable wykonane przed kilu laty prezentowały całkiem wysoki poziom, o tyle ostatnimi czasy krążą słuchy, ze poziom znacznie sie w pracowni pana Marka Sobuckiego obnizył ( co niestety nie wpływa na ceny produktów).
Mając dzis możliwość zakupu szabli na zamówienie, mozemy wybierać spośród płatnerzy i obstalować u nich szablę "do ręki". Tyle, ze aby taki oręż zamówić, trzeba troche szabli popraktykować by wiedziec na co zwócić uwagę. Inaczej ryzykujemy całkiem sporą kwotę za kota w worku:)

No to jeszcze musiałbyś wskazać listę tych płatnerzy, coby było z czego wybierać. Była takowa w #1 Szabli i Konia.

Była i na tym forum, bo sam ją umieszczałem.

link do watku: viewtopic.php?f=3&t=40&p=12286&hilit=p%C5%82atnerzy&sid=7210c249759392d8539e2aaaa423c874#p12286

Lookas jak zwykle musi się przyczepić
Wiadomo drogi kolego o co chodziło pod słowem machać kryje się właśnie skutecznie (i z przyjemnością) władać
Co do p. Sobuckiego - faktycznie mam dane z przed kilku lat.
Łuki tak się składa że 3/4 już wymieniliśmy (a co najważniejsze zostało zmienione podejście)
I nie pisałem tego ze złośliwości tylko dla uświadomienia



Ps Piotrek D. poręczy jakie mam fasoniarskie juchtówki

oj tam od razu przyczepić:) sam rozrózniasz machanie od władania:P