przez piotreks » 2 mar 2012, o 18:01
pominąłem w niej pewien drobny szczegół
grono kibiców Lecha jest zrzeszone w stowarzyszeniu Wiara Lecha. okazuje się, że ma ono jakąś patriotyczną sekcję, która udziela się w wydarzeniach związanych z upamiętnianiem różnych rocznic (np. marsz pamięci rtm. Pileckiego).
podczas uroczystości zebrała się niemała, ok 50 osobowa grupa kibiców, w szalikach z racami (!), głośno odśpiewująca hymn i w sposób typowo kibicowski skandująca hasła: "Bóg, honor, ojczyzna" lub "najpierw sierpem, potem młotem, lać ruską hołotę" czy jakoś tak.
i teraz rodzi się pytanie - czy próbować stworzyć taki egzotyczny mariaż z grupą kibiców i nauczyć ich lepszego wyrażania swojej czci dla Bohaterów, czy traktować ich jako margines?
pytam, bo to w sumie ważna kwestia - to spora grupa społeczna, u jednych budząca lęk u innych sympatię. macie jakieś doświadczenia ze współpracy z takimi grupami - ku chwale?
pozdr