Mały fragment historii. Wizja Szyldwacha została napisana przez Stanisława Antoniego Ratolda (Właściwie to poprawnie Stanisław Sulima-Zadarnowski, ale wiadomo, artyści). Od 1917 r. występował w kabarecie „Czarny Kot”, następnie w latach 1918–1921 w „Mirażu”. W 1920 r. grał gościnnie w teatrach kabaretowych Lwowa. Od 1921 r. grał kolejno w teatrach warszawskich: „Qui pro Quo”, „Stańczyk”, „Olimpia”, „Eldorado”. "Wizję Szyldwacha", jako piosenkę estradową napisał w latach 1918 - 20. Sam wykonywał ją w kabarecie "Mirage" w latach 1918 - 21. Szybko stała się bardzo popularna w Warszawie, a możliwe, że autor wykonywał ją w kolejnych kabaretach w których występował.
Sama piosenka nie ma wspólnej genezy z marszem 24 pułku ułanów, a jedynie melodię opartą na tym samym utworze francuskim. Przeniesienie jej do współczesnej "tradycji kawaleryjskiej" to raczej wynik spotkań klubów jeździeckich, które zaadoptowały ten utwór de facto kabaretowy
Może i był śpiewany w międzywojniu, ale nigdzie nie pojawia się jako część obowiązkowej tradycji. Może gdzieś przy suto zakrapianych spotkaniach oficerów niektórych pułków ktoś kabaret zaintonował ku uciesze reszty...
Stanisław Antoni Ratold nagrał też ten utwór - najstarsze znane nagranie Pierwszej Brygady. To jego głos słyszycie Nagranie:
http://www.youtube.com/watch?v=Aafe3ZnsWpEPoza tym napisał "Ostatnie tango", czy "Zbójeckie Serce".