Strona 2 z 6

Re: Skuteczność przedsięwziętych środków

PostNapisane: 25 wrz 2006, o 01:18
przez życzliwy
Qba napisał(a):Podczas zawodów w Suwałkach miałem okazją oglądać następującą scenę.
X: Panie kolego, zapnij pan kołnierz, bo pana znowu opublikują w "Ułanoidach"
Y: Chcesz szablą przez łeb?

Może rzeczywiście trzeba używać argumentu siły zamiast silnych argumentów.


Smutne, po prostu... Jak widać do KO ładny mundur przyciąga różne indywidua (szkoda tylko że nie potrafią się nim "obsługiwać"). Słyszałem gdzieś że w KO jest wielu dawnych LWPowców i tym podobnych eksczerwonych, wypranych z szacunku dla tradycji oręża polskiego...

Ale pocieszę was Panowie: w oczach postronnych obserwatorów (nie tylko moim) kawaleria ochotnicza cieszy się prestiżem, uznaniem i szacunkiem - oznacza to, że nawet jeżeli ludzie zauważają te "ułanoidy", to traktują ich jako czarne owce, a opinię na Wasz temat budują na podstawie wizerunku porządnych ułanów. To jednak mimo wszystko nastraja optymistycznie. Szacunek!

Re: Skuteczność przedsięwziętych środków

PostNapisane: 25 wrz 2006, o 09:49
przez ref-ren
życzliwy napisał(a):
Qba napisał(a):Podczas zawodów w Suwałkach miałem okazją oglądać następującą scenę.
X: Panie kolego, zapnij pan kołnierz, bo pana znowu opublikują w "Ułanoidach"
Y: Chcesz szablą przez łeb?

Może rzeczywiście trzeba używać argumentu siły zamiast silnych argumentów.


Smutne, po prostu... Jak widać do KO ładny mundur przyciąga różne indywidua (szkoda tylko że nie potrafią się nim "obsługiwać"). Słyszałem gdzieś że w KO jest wielu dawnych LWPowców i tym podobnych eksczerwonych, wypranych z szacunku dla tradycji oręża polskiego...

Ale pocieszę was Panowie: w oczach postronnych obserwatorów (nie tylko moim) kawaleria ochotnicza cieszy się prestiżem, uznaniem i szacunkiem - oznacza to, że nawet jeżeli ludzie zauważają te "ułanoidy", to traktują ich jako czarne owce, a opinię na Wasz temat budują na podstawie wizerunku porządnych ułanów. To jednak mimo wszystko nastraja optymistycznie. Szacunek!



"Twój nick żle się kojarzy, będę dociekliwy
za komuny donos na mnie podpisał..."życzliwy".

/ref-ren/

PostNapisane: 25 wrz 2006, o 21:25
przez życzliwy
Przykre, ale... to raczej nie moja wina.

PostNapisane: 25 wrz 2006, o 22:43
przez ref-ren
życzliwy napisał(a):Przykre, ale... to raczej nie moja wina.


Nic to... /ref-ren/

PostNapisane: 24 paź 2008, o 21:14
przez Ułan świętokrzyski
A co słychać w Sławetnej Federacji? Rozwija sie czy po prostu eksploduje?

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 24 lis 2010, o 18:47
przez Piotr Walter
Ułanoidów Ci u nas dostatek... niestety.
Ale trzeba z tym walczyć ! Np zachęcając wszystkich kawalerzystów do brania udziału w zawodach militarii a tam skrupulatnie oceniać ich na przeglądzie mundurowym...
Musimy dbać o to by wyglądać zawsze tak jakbyśmy jechali na przegląd.

Pozdrawiam

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 25 lis 2010, o 11:23
przez Ułan świętokrzyski
Całkowicie się Kolegą zgadzam. Myślę że w ciągu ostatnich lat dokonała się spora selekcja i poprawa pod względem dbałości o wygląd podczas wszelkich wystąpień mundurowych. Myślę jednak nie w skali ogólnokrajowej, ale poszczególnych środowisk. Kto chce pokazać się na arenie szerszej niż własna okolica, musi liczyć się z oceną innych, którą można zawsze przedstawić np. na naszym Forum. Oczywiście nie mówię o jednostkach, które są niereformowalne, ale również takich, którym sytuacja materialna nie pozwala na szybkie poprawne umundurowanie i wyposażenie. A to powinniśmy zrozumieć. Przynajmniej przez jakiś czas.

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 25 lis 2010, o 22:30
przez Piotr Walter
Większość 99% ułanoidów to jednak niechlujstwo i niewiedza...

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 14:54
przez Piotrek
Pół biedy, jest niechlujstwo wynika z niewiedzy, a jej dostarczenie pomaga i coś zmienia. Gorzej, jeśli ktoś nie czuje potrzeby zmian, bo wie lepiej i nie trzeba go pouczać...

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 15:49
przez Paweł_39
Kiedyś miałem okazję rozmawiać z osobami wystawiającymi Obronę Narodową. Zwróciłem uwagę, że mają odwrotnie pasy zapięte i na parę innych rzeczy, które sprawiały, że nie wyglądali jak niedozbrojony oddział, a jak... no cóż trudno znaleźć coś do czego to przyrównać. Usłyszałem natomiast "My jesteśmy ON, u nas to nieważne". A wydawało mi się, że do ON nie trafiali ludzie bez wojskowego przeszkolenia, a często ludzie wiekiem pamiętający fronty I wojny światowej. Niestety często takie podejście dominuje. "Jestem frontowcem i tyle".

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 16:00
przez Piotrek
Albo - "Ja nie jestem GRH tylko KO, więc nie muszę mieć wszystkiego tak idealnie"

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 17:38
przez elmijakke
Odczep się! :lol:

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 18:07
przez Paweł_39
Piotr, albo sławne u nas "Ja jestem KO, wy GRH. Mnie wolno więcej" :D
Ciekawe, czy autor tego powiedzenia się też odezwie.

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 20:29
przez Piotr Walter
Wiecie ale przeginać też nie można...
(org majtki zestaw do golenia itp) Oczywiście jestem za kompletowaniem wszystkich szczegółów i sam to robię ale czepiać się nie można jak ktoś jest porządnie ubrany ale ma np sztylpy i sztyblety(bo się jeszcze oficerek nie dorobił) których nikt nawet z metra nie odróżni od oficerek (zanim mnie objedziecie pamiętajcie że są różne sztylpy i sztyblety ja posiadam takie których prawie nie rozróżnicie) to czemu nie? No oczywiście są miejsca i czas w których tak niemożna ale gdzieś na pokazie gdzie widownia jest daleko a łatwiej mi (giętka podeszwa) np zeskakiwać i wskakiwać na konia w galopie i stać na siodle(podkówki niszczą siedzisko) w galopie to problemu nie widzę. A i pytanie do (raczej ludzi z WLKP) kto zauważył że często daje pokazy w sztylpach?

Pozdro

Re: kierunki rozwoju Kawalerii Ochotniczej w RP

PostNapisane: 26 lis 2010, o 21:36
przez Lookas
Piotr... nie przeginaj z tymi sztylpami:) To juz jest conajmniej masakra:)
Do takich rzeczy spokojnie nadadzą się juchtowe buty bez sztywnika. Nie każdy ułan nosił wszak oficerki:)