Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności.

Jak nas widzą tak nas piszą....

Moderator: Staszek

Postprzez Lucas » 18 cze 2009, o 10:28

Drodzy Koledzy Kawalerzyści Kawalerii Ochotniczej!
Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy!
Szanowni Państwo!

Pomimo faktu, że nie piastuję żadnego stanowiska dowódczego we współczesnej kawalerii, jestem tylko i aż ułanem ochotnikiem, pozwalam sobie na niniejsze wystąpienie.
Moja droga do kawalerii jest wielu z Was znana. Barwy otrzymałem dopiero u schyłku życia a w każdym razie w jego drugiej części. To dla mnie zaszczyt, wielki honor i spełnienie życiowego marzenia. Działalność w Zarządzie Stowarzyszenia „Szwadron Niepołomice” traktuję jako służbę. Pracuję zawodowo oczywiście ale każdą chwilę wolną poświęcam kawalerii i od sierpnia ubiegłego roku memu własnemu wierzchowcowi. Wasza dyskusja publiczna i otwarta zraniła mnie bardzo. Nie jestem aż takim optymistą aby sądzić, że nasze „polskie piekiełko” nie dotknie naszego środowiska. Wiedziałem, że kiedyś to wystąpi w takim jak obecnie nasileniu. Ale stanowczo protestuję przeciwko formie, przeciwko publicznemu dyskutowaniu na poziomie tak niskim i wątpliwie merytorycznym. Jesteście Panowie Dowódcami Waszych oddziałów. Jesteście bo nosicie mundury i piastujecie funkcje. Nie takiej postawy dowódcy mnie uczono - 99% spraw jakie Panowie podnosicie powinno być podnoszone na spotkaniu w ścisłym gronie dowódców lub szerszym kawalerzystów. Tylko kawalerzystów. W styczniu Szwadron Niepołomice zorganizował Konferencję Kawaleryjską na Zamku w Niepołomicach. Dlaczego Was tam Panowie nie było? Dlaczego tam nie podnieśliście swych uwag? Dlaczego tam, patrząc nam Ulanom Szwadronu Niepołomice w oczy nie powiedzieliście tego co macie odwagę pisać w mailach rozsyłanych do grona ludzi, którzy traktują nas, współczesnych ułanów jak ikonę dawnej świetności Najjaśniejszej? Dlaczego chcecie nam odebrać satysfakcję z pełnionej honorowej służby? Nie chodzi mi bynajmniej o zamiatanie czegokolwiek pod dywan. Chodzi mi o brak odpowiedzialności. Co mam odpowiedzieć napalonemu kandydatowi na ułana z Nowego Sącza, który po przeczytaniu Waszej dyskusji na Forum naszego Szwadronu powiedział mi: „Panie Zdzisku ta Pana kawaleria to banda skłóconych facetów w niczym nie ustępująca politykom, Wy tam się nieźle żrecie a chodzi Wam chyba tylko o kasę i splendory”. Było mi wstyd, bardzo wstyd. Wasze maile czytała moja żona i córka. To ich kosztem udzielam się w Szwadronie Niepołomice. Kosztem rodzinnych pieniędzy i czasu im poświęcanego. Dlaczego to przekreślacie kłótniami i swarą niegodną ułana? Wiele lat temu obejrzałem program o kawalerii w Krakowie. Widziałem Oddział Pana Bugajskiego – byłem urzeczony. Znam dokładnie zakres działalności Stowarzyszenia Pana Burzyńskiego – szacun i tyle. Wiele o kawalerii wiem z książek, z regulaminów, od moich nauczycieli na czele których jest i zawsze będzie ten, który na Wawelu uderzył mnie w ramię szablą i wypowiedział słowa: „nadaję Ci barwy 8 PU – noś je z honorem”…… To był rtm kawalerii harcerskiej Mikołaj Rey. Wielka szkoda, ze nie stawiacie Panowie Jemu i nam zarzutów patrząc w oczy, po męsku, po ułańsku.
Nie przedłużając apeluję – usiądźmy i porozmawiajmy. Na Boga nie kontynuujmy dyskusji w dotychczasowym stylu. Albo róbmy to co robimy porządnie Ku Chwale Kawalerii albo nie róbmy wcale – to po prostu wstyd i hańba! Nie wyobrażam sobie nawet co myślą o nas teraz prawdziwi ułani w Niebieskim Szwadronie, którzy w mundurze ułana nie tylko wozili dupy po Krakowie ale w nich ginęli….
Szwadron Niepołomice, Ułan z Sącza – Zdzisław Krzyżostaniak
Ostatnio edytowano 18 cze 2009, o 12:29 przez Lucas, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Lucas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 812
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 13:22
Lokalizacja: ułan Kawalerii KOP (8 PU) z Nowego Sącza

Postprzez Piotrek » 18 cze 2009, o 12:10

Dobrze to Zdzisiu ująłeś, tak to niestety może wyglądać dla postronnych - walka o kasę i o splendory. I niestety, nie jedyny Kraków pewnie boryka się z takimi problemami. Chociaż nie sądziłem, że u Was przybrało to taką skalę. Co poradzić... Pewnie nie da się takich sytuacji uniknąć. Mogę jedynie powtórzyć Pana Lesława Kukawskiego, który powiedział mi kiedyś - "Panowie, nie oglądajcie się na innych, tylko róbcie swoje, bo robicie to dobrze". I tak chyba trzeba podejść do tematu, bez popadania w nadmierny samozachwyt oczywiście ;)

A tytułem wyjaśnienia dla Dziadka Władka... Generał Michał Gutowski był znanym kawalerzystą i doskonałym przedwojennym jeźdźcem, olimpijczykiem z Berlina w 1936 r. Po wojnie pozostał za granicami Polski, stając się cenionym trenerem jeździectwa. Wychował całą rzeszę zawodników, w tym kadry narodowe, m.in. Wlk. Brytanii i Kanady, gdzie prowadził własną szkołę jazdy. Wrzesień 1939 r. zastał go w stopniu rotmistrza na stanowisku dowódcy 1 szwadronu 17 Pułku Ułanów, z którym wyruszył na wojnę. Szwadron przestał w zasadzie istnieć po bitwie pod Walewicami, gdzie rtm. Gutowski został ranny. Po kapitulacji przeszedł do konspiracji, by w 1940 r. przedostać się do Francji a stamtąd do Wlk. Brytanii z której wyruszył na front po 6 czerwca 1944 r. w składzie 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka. Do Polski powrócił na stałe w 2000 r.

Wiele osób przywołuje wypowiedzi gen. Gutowskiego jako autorytatywne. Nikt chyba nie zaprzeczy, że niekwestionowanym autorytetem był, chociaż mam wrażenie, że niektórzy tegoż autorytetu próbują nadużywać, podpierając się zdaniami czy słowami wyrwanymi z kontekstu. Nie tak dawno toczyłem wraz z Elmijakke namiętną dyskusję na jednym z portali z damą, która mieniła się znajomością z gen. Gutowskim i uparcie twierdziła, że powiedział jej kiedyś, jakoby kobiety pięknie wyglądały w kawaleryjskich mundurach i jak najbardziej mogą je nosić. Trudno mi zweryfikować ten pogląd, jako że nie miałem okazji poznać Pana Generała. Czytałem za to apel grudziądzki, którego był sygnatariuszem...
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Postprzez Dziadek Władek » 18 cze 2009, o 13:48

Dziękuję, Piotrku:-)

Przy okazji (a zapewne jest to to jaśniesza strona dyskusji) udało się przypomnieć tą postać:-)
Podałem nazwisko takie a nie inne - bo kto jak kto ale dziennikarz podający oficjalna informacje nie powinien go przekręcać.
http://leszno.naszemiasto.pl/wydarzenia/177623.html
Jak myślisz - ilu ludzi to czytało?

To forum też zapewne czytają nie tylko na nim zalogowani - jesteście (niezależnie od nazwy - ujmuję Was w jedną - UŁANI) lubiani i przecież każde dziecko powie: o, tato - UŁANI!
Avatar użytkownika
Dziadek Władek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 149
Dołączył(a): 9 sty 2009, o 16:11
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Postprzez Ułan świętokrzyski » 19 cze 2009, o 00:06

Podpisuję sie obiema rękami pod wypowiedzią Zdzisława z Nowego Sącza! Taka dysputa nie służy naszemu środowisku! Ale niestety dodać muszę w zgodzie z własnym sumieniem, że wytykają nam sprawy z przed kilku lat, które juz wtedy można było definitywnie załatwić raz na zawsze. Wypowiadałem się wtedy wiele razy...
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Postprzez ref-ren » 19 cze 2009, o 12:03

Ułan z Pacanowa napisał(a):Podpisuję sie obiema rękami pod wypowiedzią Zdzisława z Nowego Sącza! Taka dysputa nie służy naszemu środowisku! Ale niestety dodać muszę w zgodzie z własnym sumieniem, że wytykają nam sprawy z przed kilku lat, które juz wtedy można było definitywnie załatwić raz na zawsze. Wypowiadałem się wtedy wiele razy...



"Ze mną grzecznie... bo ja społecznie..."

Na nic tradycja, etos ułański...
Prawda jest naga... koniec i basta...
Więc Panie Kiersztyn, Panie Burzański...
Chodzi o kasę ... z Urzędu Miasta?

/ref-ren/
ref-ren
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 294
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 13:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ułan świętokrzyski » 20 cze 2009, o 10:21

Po co ci Fenicjanie wymyślili pieniądze?! Iluż problemów można by teraz uniknąć ... Jak faktycznie nic się nie zmieni, to pozostanie mi stawianie się w mundurze na Święto Pułkowe i jazda w mundurze po Dzikich Polach gminy Pacanów.. Ale wcześniej pożegnam się z Forum kasując wszystkie swoje posty... A troska Małopolskiej Kawalerii o kombatantów jest rzeczywiście godna naśladowania...
Avatar użytkownika
Ułan świętokrzyski
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 2647
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 15:30

Postprzez myta2 » 20 cze 2009, o 16:10

Poczytałem z uwagą "Listy otwarte" i widze że wszędzie jest tak samo..., ja generalnie wywodzę się z stowarzyszenia które boryka się z problemami mundurowo ludzkimi (uogólniając), ja staram się wyglądać należycie niezależnie od tych problemów tak więc kompletuję co należy pieczołowicie. Ale wracając do tematu zajżałem na stronę stowarzyszenia w barwach 21PU Nadwiślańskich (nie kryję że ciekawiło mnie kto tak polemizuje mocno z Niepołomicami) i to co ujżałem woła o pomstę do nieba - dowódca który mieni się być historią odtwarzania kawalerii IIRP jeździ na oficjalnych wysąpieniach w rozchełstanym mundurze pod szyją (a zanim cały ten cyrk w kraciastych czaprakach siodłach które mieły być kawaleryjskie ogłowiach sportowych ) itd itd. nie wiem czy się śmiać czy płakać.... No i ostatecznie panie oficerki czy jak je tam określić, poobwieszały sie koalicyjkami spod rogatywek długie włosy no i bluzy mundurowe cyckami wypchane....:(
Panowie z Szwadonu Niepołomice konkurować nie macie z kim w Krakowie!!!
Avatar użytkownika
myta2
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 926
Dołączył(a): 4 paź 2007, o 22:32
Lokalizacja: Swarzędz k.Poznania

Postprzez elmijakke » 20 cze 2009, o 18:18

też obejrzałem...M A S A K R A!!!, żeby nie powiedzieć wstyd! Ja tam do Waszych waśni się nie mieszam, bo nie wiem o co do końca biega, ale nieporozumieniem jest nawet próba porównania "Niepołomic" do tych (sam nie wiem jak ich nazwać) ułanoidów...
Avatar użytkownika
elmijakke
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 8 sty 2007, o 19:27
Lokalizacja: 1 pułk szwoleżerów

Postprzez jarema » 21 cze 2009, o 01:23

Mnie ciekawi, czy przywołany wcześniej jegomość rotmistrz, to ta persona, przepasana dwiema koalicyjkami na zdjęciu: zdjęcie. Przypomina mi się film Alamo. Jak im zbrakło amunicji, to wyglądali podobnie.

Ale co do samej dyskusji. Myślę, że jest potrzebna, gdyż wiele jest jeszcze środowisk quasi-kawaleryjskich, gdzie "większą połowę" stanowią wymalowane niczym domy na wiosnę "ułanki", jeżdżące w oryginalnych kopiach przedwojennych (Irak?) siodeł, lub wataha (bo jak to nazwać?) ułanoidów, poobszywanych we wszystko co możliwe, mieniących się wszystkimi kolorami tęczy, bardziej przypominających choinki w Boże Narodzenie niż formację odtwarzającą Wojsko II RP.

Pomijając kwestie umundurowania i wyposażenia (bo dużo kosztuje i czasem ciężko zdobyć, choć jak ktoś chce, to potrafi), bardzo ważnym, jeżeli nie najważniejszym czynnikiem jest zachowanie godne noszonego munduru. My, prowadząc takie dyskusje, piętnując wszelkie błędy staramy się pokazywać ludziom prawdziwy obraz kawalerzysty II RP.

To nie środowisko kawaleryjskie jest skłócone. Ono jest zintegrowane. Ono piętnuje coś, co pod pięknymi pojęciami patriotyzmu, tradycji, odwala, powiem brzydko, Damy niech mi wybaczą, zwykłą szmirę i chałę.

Pozdrawiam i życzę rtm. Znamcowi wytrwałości w kołataniu "do pustych serc, do ciemnych głów".
Avatar użytkownika
jarema
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 434
Dołączył(a): 26 maja 2008, o 22:40
Lokalizacja: GRH 7DAK, Poznań

Postprzez ref-ren » 21 cze 2009, o 09:55

jarema napisał(a):Mnie ciekawi, czy przywołany wcześniej jegomość rotmistrz, to ta persona, przepasana dwiema koalicyjkami na zdjęciu: zdjęcie. Przypomina mi się film Alamo. Jak im zbrakło amunicji, to wyglądali podobnie.

Ale co do samej dyskusji. Myślę, że jest potrzebna, gdyż wiele jest jeszcze środowisk quasi-kawaleryjskich, gdzie "większą połowę" stanowią wymalowane niczym domy na wiosnę "ułanki", jeżdżące w oryginalnych kopiach przedwojennych (Irak?) siodeł, lub wataha (bo jak to nazwać?) ułanoidów, poobszywanych we wszystko co możliwe, mieniących się wszystkimi kolorami tęczy, bardziej przypominających choinki w Boże Narodzenie niż formację odtwarzającą Wojsko II RP.

Pomijając kwestie umundurowania i wyposażenia (bo dużo kosztuje i czasem ciężko zdobyć, choć jak ktoś chce, to potrafi), bardzo ważnym, jeżeli nie najważniejszym czynnikiem jest zachowanie godne noszonego munduru. My, prowadząc takie dyskusje, piętnując wszelkie błędy staramy się pokazywać ludziom prawdziwy obraz kawalerzysty II RP.

To nie środowisko kawaleryjskie jest skłócone. Ono jest zintegrowane. Ono piętnuje coś, co pod pięknymi pojęciami patriotyzmu, tradycji, odwala, powiem brzydko, Damy niech mi wybaczą, zwykłą szmirę i chałę.

Pozdrawiam i życzę rtm. Znamcowi wytrwałości w kołataniu "do pustych serc, do ciemnych głów".




Fotogaleria 21 PU Nadwiślańskich
z 11 Listopada 2007 r w Krakowie...


Dziś już nie ma prawdziwych ułanów...
Są repliki mniej lub bardziej udane...
Gdy oglądam te Panie, tych Panów...
odechciewa mi się być ułanem...

Tę hałastrę wiedzie Imć. Burzyński...
Wąs sumiasty Hindenburga wzorem...
To on pierwszy wpadł na pomysł kretyński...
babskiej jazdy zostać ... prekursorem...

No i wlecze ulicami Krakowa...
zbieraninę płci, mundurów, broni...
Te płaszczyki dała Polska Ludowa...
Kiedy patrzę... żal mi tylko koni...

Konie ciesząc mieszkańców Krakowa...
są dodatkiem... bo nie o to szło...
Ważne to, by ta brać ... obupłciowa...
Dla "Majora" stanowiła ... tło...

/ref-ren/
ref-ren
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 294
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 13:57
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Iwan » 21 cze 2009, o 14:22

Ja tylko delikatnie podzielę się takim wspomnieniem, dość dla mnie szokującym - ułanki w mundurze wz.36, wzoru DAMSKIEGO, to jest zapinanego na damską stronę... (przynależności grupowej owej persony niestety nie znam...). O kolczykach i innych akcesoriach nawet nie wspomnę...
Avatar użytkownika
Iwan
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 15:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Piotrek » 21 cze 2009, o 17:36

A kolczyki jakiego były wzoru? ;)
Avatar użytkownika
Piotrek
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 1837
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kalisz, Poznań

Postprzez Iwan » 21 cze 2009, o 20:11

Och, to zmodyfikowane łańcuszki z munsztuków :mrgreen:

Swoją drogą, zastanawia mnie jedno: Kawaleria Ochotnicza zalicza się do szerokiego nurtu niefortunnie nazwanego "rekonstrukcją historyczną", a z angielska - reenactingiem. "Acting" - grać, odgrywać, być aktorem. No właśnie - aktorem. Owszem, aktorem, który (w przypadku KO) jest ze swoją rolą emocjonalnie związany, robi to nie tylko z pobudek rozrywkowych - ale aktorem. I to chyba jest sedno problemu. Kiedy ktoś ma grać, powiedzmy, angielskiego dżentelmena z końca dziewiętnastego wieku, to ścina długie włosy, goli rumcajsowską brodę, zmienia trampki na lakierki, usuwa kolczyk z nosa. Nie sposób też wyobrazić sobie w takiej roli kobiety - no, chyba, że żmudnie i doskonale ucharakteryzowanej. Dziwnym trafem zbiorowisko różnego rodzaju "ułanoidów", "rekomenów", czy "kalwalerystów" tego nie pojmuje. Że pewne rzeczy po prostu nie przejdą, bo są zaprzeczeniem idei odtwarzania, przypominania o kawalerii, czy innej formacji (nie wiem czy Koledzy wiedzą, ale nie tylko KO prześladują różne potworki - przodowała w tym dawniej rekonstrukcja niemiecka, z nieśmiertelnym "szwajcarem", teraz chyba najwięcej dziwadeł zdarza się w RKKA). W szewiotowym mundurze z plastikowymi guzikami - da się. Z kurtką damskiego wzoru, szminką i kolczykami - nie.
Avatar użytkownika
Iwan
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 sty 2008, o 15:52
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Dowódca » 22 cze 2009, o 23:24

[ Dodano: Pon Cze 22, 2009 11:24 pm ]
Ułan z Pacanowa napisał(a):Po co ci Fenicjanie wymyślili pieniądze?! Iluż problemów można by teraz uniknąć ... Jak faktycznie nic się nie zmieni, to pozostanie mi stawianie się w mundurze na Święto Pułkowe i jazda w mundurze po Dzikich Polach gminy Pacanów.. Ale wcześniej pożegnam się z Forum kasując wszystkie swoje posty... A troska Małopolskiej Kawalerii o kombatantów jest rzeczywiście godna naśladowania...



Fenicjanie wymyślili pieniądze między innymi po to, aby Szwadron Niepołomice mógł być wyposażony tak jak jest wyposażony i wyglądać jak elitarny oddział a nie towarzystwo rodem z Kalwarii. Możemy wszyscy jeździć po Pacanowie byle w dobrym towarzystwie, a nie po Rynku Głównym Krakowie w asyście róznego typu przebierańców. Zupełnie nie zrozumiały jest dla mnie powód obrażania się i kasowania wszystkich postów przez jednego z głównego moderatów forum, a troska Małopolskiej Kawalerii o swoich weterenów jest rzeczywiście godna podziwu zwłaszcza jak oddaje się ich pod opiekę Szwadronu Niepołomice podczas defilady. Ponadto po lekturze postów Ułanów z Sącza i Pacanowa zaczynam czuć się jak wichrzyciel, który dla prywaty burzy święty spokój w Krakowie i to pewnie jeszcze dla kasy. Nic z tego Panowie dość KOMPROMISÓW możemy zniknąć z ulic Krakowa, ale nie będziemy już jeżdzić w towarzystwie Panów Burzyńskiego i Bugajskiego. Mnie tego typu "pomysl na kawalerię" nie odpowiada. Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że dla mnie kawaleria jest sposobem na wydawanie pieniędzy więc wszystkie twierdzenia, że jest prowadzę spór o pieniądze są dla mnie uwłaczające. Proszę również aby nie traktować dyskusji z Panem Burzyńskim jako dyskusji wewnątrz środowiska kawaleryjskiego. Środowisko to jest bowiem dość hermetyczne - spotyka się w takich miejscach jak Poznań, Grudziądz czy Komarów i póki się da chrońmy te miejsca przed profanacją. Cechą naszego środowiska jest solidarność i dlatego całkiem świadomie pozwoliłem sobie opublikować na łamach naszego forum list otwarty Panów Burzyńskiego i Kiersztyna (w dwóch lub jednej osobie) reakcje na ten list były dla mnie przewidywalne. Jeszcze raz podkreślam, że głównym celem mojego wystąpienia jest właśnie zmobilizowania NASZEGO ŚRODOWISKA do tego aby nie przechodziło do porzadku dziennego do występujących obok nas zjawisk, które psują wizerunek KAWALERII.


Jan Znamiec
Avatar użytkownika
Dowódca
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 154
Dołączył(a): 9 mar 2006, o 11:20

Postprzez Lucas » 23 cze 2009, o 14:14

Będąc konsekwentnym w tym co piszę w tym wątku powiem krótko - z Dowódcą się nie dyskutuje publicznie tylko wykonuje się jego rozkazy. Tak więc ja uważam ten wątek za zakończony.
Ostatnio edytowano 29 cze 2009, o 10:52 przez Lucas, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Lucas
Ułan VI
Ułan VI
 
Posty: 812
Dołączył(a): 10 mar 2006, o 13:22
Lokalizacja: ułan Kawalerii KOP (8 PU) z Nowego Sącza

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Współczesna Kawaleria Ochotnicza w RP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Tablice Ramki Reklamowe Aluminiowe Plastikowe, Agencja Fine, Staropolska, Projekty Domów Drewnianych, Projekty Domów Drewnianych, Noclegi Gorce, Ramki Aluminiowe, Stojaki na foldery, Ramki Plastikowe, Stojaki z plexi, Ramki Reklamowe, Stojaki Plakatowe, Potykacze, stojaki, tablice, ramki, akcesoria reklamowe, Stojaki i tablice przymykowe, Tablice przymykowe OWZ, Stojaki Typu A Potykacze, ¦ciana prezentacyjna, Stojaki plakatowe, Stojaki plakatowe niskie, Stojaczki plakatowe, Stojaki plakatowe Wysokie, Stojaki na plakat i foldery Niskie, Stojaki na plakat i foldery Wysokie, Ramki reklamowe, Ramki sprężynkowe, Ramki aluminiowe, Ramki plastikowe, Stojaki i wieszaki na foldery, Wieszaki na foldery, Stojaki na foldery Niskie, Stojaki na foldery Wysokie, Wyroby z PCV i plexi, Stojaki i tabliczki z plexi, Kieszenie plakatowe z PCV bezbarwnego, Akcesoria reklamowe, Informacja przydrzwiowa,
cron