Strona 4 z 11

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 10:36
przez elmijakke
Oczywiście, że nie. Najłatwiej dopierdolić komuś bo coś robi pożytecznego, a osobiste animozje przenosić na całokształt (nie jest tak chłopaki?)! Nazwa (przyznam niekoniecznie trafna) jest tylko pretekstem żeby się przejechać....Ech...

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 11:06
przez Ułan świętokrzyski
Elmijakke! Wymień jedno słowo ! A PCK - to Pacanowskie Centrum Kawalerii! :)

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 11:12
przez elmijakke
chyba na kozach... :wink:

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 12:30
przez Piotrek
O ile organizacja szkoleń i chęć podnoszenia poziomu zasługuje na pochwałę, to szumna nazwa nawiązująca do przedwojennego CWK jest co najmniej nietrafiona. Przez takie przejawy megalomanii (tutaj zgadzam się z Łukaszem, że tak należałoby to nazwać) odwraca się uwagę od treści, a dyskutuje o formie.

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 14:48
przez Lookas
Trudno dyskutowac o treści....moje pytanie o jakiś miarodajny reportaż lub choćby próbkę umiejetności nabytych w toku szkolenia przeszło bez echa. Zatem, prosty wniosek nasuwa się sam: nie ma tu nikogo, kto takie umiejetności, na miare owej nazwy opanował. Czemu zatem ma służyc owa nazwa?? Jedynie reklamie?? Niezmienne przywodzi mi na mysl reklamę jednego z towarzystw ubezpieczeniowych opowiadającą o podróbkach( fasady z dykty, udawane warsztaty i pomoc drogowa z kartonu)

Zatem raz jeszcze proszę o konkrety a nie papierowe zapewnienia. Bo wbrew podejściu Krzyśka nie krytykuję inicjatywy a jedynie jej kolorowe pudełko bez obiecanej zwartości.

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 16:13
przez elmijakke
Pojedź i się przekonaj, a nie marudź! W zaproszeniu dość jasno zostało napisane co i jak. Jak masz więcej pytań zgłoś się do organizatora, a nie w kółko o tym samym, że nazwa kiepska....Kończę ten temat, bo mnie krew zalewa! :evil:

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 16:28
przez Piotrek
Andrzeju, nie denerwuj się ;)

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 16:41
przez Lookas
ROTFL....

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 17:23
przez elmijakke
się weźmie spraja i się zamaluje......

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 18:34
przez Piotr Walter
Nie powinienem ale to napiszę:P
A NIE MÓWIŁEM heheh



Kłócimy się o nic!.. bo tak na prawdę wszyscy się zgadzają (że nazwa nie za bardzo a inicjatywa dobra)
Więc po co sobie do oczu skakać??
Pozdr

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 22:31
przez Ułan świętokrzyski
Żeby nabić sobie większą ilość postów. Elmijakke, ja zapraszam do Pacanowa, chociaż teraz już więcej czasu przesiedzę w Kielcach. Jeden boks jest wolny. Ciekawe, czy wszystkie obecnie kawaleryjskie konie zaliczą bez problemu mój stały teren. Bez względu na pogodę. A oferta w Toporzysku jest pierwszą próbą skierowaną do tych, którzy sami indywidualnie nie mają warunków na szkolenie. Tak jak ja kilkankaście lat temu, nie mówiąc juz o latach 70-tych...

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 15 mar 2011, o 22:50
przez Piotr Walter
A wiesz Lookas tak mi się wydaję że to że na forum niema osób z kursu nie oznacza że takowych wogle nie ma...
Wydaje się, odkąd jestem na tym forum, że dyskutuje tu tylko kilka osób plus kilka sporadycznie i to wszystko...
A KO ma szerokie szeregi;)
Więc poczekajmy trochę a efekty owych kursów będą widoczne:) Jak już pisałem od czegoś trzeba zacząć...
Grunt żeby nikt tego nie stłumił - a co za tym idzie żeby startujący byli kuloodporni, i żeby znosili krytykę i wyciągali z niej wnioski... byle dobre.
I popatrzcie na swoje podwórko ... u nas też powstało stowarzyszenie CWJ hipodrom wola... i nazwali się uderzająco podobnie a na proporczykach ogólnokaw. na kołnierzach noszą CWJ (na wzór przedwojennego CWK) i co nikt buzi nie otworzy???
Dodać trzeba że ja prezesa tych ułanów na koniu nie widziałem... a w środowisku więcej robią zamieszania niż pożytku...
Zacznijmy od siebie;)
Pozdr

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 16 mar 2011, o 10:11
przez Lookas
:)

Nie bede juz po raz n-ty sie powtarzał, bo po co:) To, co myslę mozna przeczytać wyżej.
Nigdzie nie napisałem, ze nie ma tu ludzi z wiedzą i doświadczeniem. Jest ich bardzo wielu!!! A jednakjak do tej pory żaden nie wpadł na to by szkolić innych pod tak szumną nazwą. Ale dośc juz o tym. Każdy miał ( i ma) mozliwośc wyrażenia swojego poglądu i nie ma sensu ciągnąć tego w nieskończoność. Chwała za pomysł i trzymam kciuki za jego skuteczną realizację!

Zaś co do poznańskiego Centrum Wyszkolenia Jeździeckiego....działa od ładnych kilku lat, na obiektach Hipodromu Wola i szkoli jeźdźców sportowych nie zaś kawalerzystów. Kilku pasjonatów stworzyło tam ekipę, która od czasu do czasu gdzieś sie pojawia. Nic wielkiego, choć jest w jej szeragach także były ułan Szwadronu Reprezentacyjnego:) Nic z tego nie wynika, no ale chyba nie tędy droga by czepiac się każdej nazwy:) I żeby było jasne....nie zamierzam ich w żaden sposób bronić:) Bez względu na tradycje, barwy czy staż w tzw. srodowisku - najbardziej irytują mnie napuszeni KO-wcy z monopolem na wiedzę:) Ale to juz temat na inna burzliwą dyskusję:)
Jeśli bardzo Ci zależy, by zobaczyc owego prezesa w siodle, jest na stronie 7 DAK-u filmik na którym w takich okolicznościach się pojawia:)

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 16 mar 2011, o 15:54
przez Piotr Walter
Przedstaw mi choć jednego sportowca który został wyszkolony przez CWJ, mało tego jeźdźca który nauczył się tam jeździć konno przez ostatnie 5 lat ... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: (ale mi chodzi właśnie o tych "pasjonatów" i ich oznaki na mundurze a nie o CWJ z przed lat z grupą VOLKSWAGEN TEAM itd )

A ten Pan ze szwadronu reprezentacyjnego nie potrafi nawet porządnego toru do szabli i lancy ustawić (cięcie od dołu na lewo, za niski pozornik do gomóły, trasa wyznaczona zygzakiem, beznadziejne łozy itd) i jest odporny na jakiekolwiek sugestie innych autorytetów w tej kwestii...
Monopolu na wiedzę nie mam i nigdy tak nie uważałem mało tego podkreślam że bardzo mi jej brakuje w wielu sferach - ale nie wiem czy ta aluzja była skierowana do mnie;)

Poza tym nie zrozumiałeś mnie... Chodziło mi oto że piszesz że chciałbyś zobaczyć efekty i konkretne przykłady oraz metodykę tamtych kursów, na co ja Ci odpisuje że niema kto Ci na tym forum tego napisać... Bo udziela się tu tylko kilka stałych osób...
A efekty zobaczysz za parę lat jak Ci kursanci po iluś szkoleniach i po dodatkowym własnym rozwoju na defiladach "rewiach" i innych wystąpieniach będą lepiej jeździć i lepiej wyglądać, a jak zapytasz ich o wiedzę o ich pułku to nie usłyszysz tylko..."eeeeee"... Tylko konkretną wiedzę;) Ja w to wierze i za to trzymam kciuki:)

Ps podaj mi linka do tego filmiku :P

Re: szkolenie kawaleryjskie

PostNapisane: 16 mar 2011, o 16:14
przez Lucas
Piotrek chłopie...nie masz rodziny w okolicach Stęszewa....tam me korzenie po mieczu sięgają a pytam bo gadasz jak mój brat bliźniak :wink: . Pozdrawiam Was wszystkich. Zapewne wszyscy mamy rację po trochu - poddaję do wykorzystania nasze tradycyjne zawołanie 8 PU w Krakowie: "Kupą Panowie!!!!!" - inaczej rozdziobią nas (i to co chronimy od niepamięci) kruki i wrony.......