Strona 1 z 2

Co sądzimy o Federacji Kawalerii Ochotniczej?

PostNapisane: 21 kwi 2006, o 21:39
przez Ułan świętokrzyski
O powstaniu Federacji Kawalerii Ochotniczej III RP słyszy się już tu i ówdzie od prawie roku. Była nawet wzmianka w NPK - i na razie spokój. Zbierając okruchy informacji jakie na rózny sposób docierają do pacanowskiego grajdoła, zaczynam się zastanawiać, czy powstanie Federacji nie jest, oprócz załozonych szczytnych celów pod którymi również się podpisuję, próbą reakcji i alternatywą na wewnętrzne problemy kilku środowisk kawaleryjkich. Nie jest przeciez żadną tajemnica, że od kilku juz lat niektóre środowiska kawaleryjskie przeżywaja mniej lub bardziej głęboki kryzys wewnętrzny, skutkujący bardzo często podziałem, schizmą lub powstawaniem konkurencyjnych "ognisk" kawaleryjskich dosłownie za miedzą. Przeeglądając listę sygnarariuszy na zebraniu intencyjnym, mozna i takie wnioski wysnuć.
Po tym nieco prowokującym wstępie zachęcam do dyskusji.

PostNapisane: 23 kwi 2006, o 22:48
przez atyl
Nie wróżę tej inicjatywie nic dobrego. Zbyt wielu wozi w sakwach marszałkowską buławę i kanapki w kaburze do Visa, a zbyt mało chce się komukolwiek podporządkowac i zasuwac z ladownicami, alukbk, szelkach itd w drugim szeregu. A poza tym nie można przyszyc gwiazdek, belek, znaczków, sznurkow :evil:

PostNapisane: 9 maja 2006, o 00:48
przez Ułan
Brzmi to pięknie ale tylko w zapowiedziach. Jak miało by to wyglądać? Chyba lepiej próbować ujednolicić wyglad i zachowanie kawalerzystów. Wygląd można prościej - ustalając pewne zasady oczywiście przy uwzględnieniu realiów. Wiem że można wymgać od wszystkich nienagannego munduru i wszytkiego błyszczacego ale wtedy będzie to bardzo snobistyczne hobby dla zamożnych. Kawaleria w dwudziesto leciu też nie wygladała tak ślicznie, na zdjęciach widać także wysłużone mundury, czesto pomięte. Sprzęt wysłużony i nie zawsze pasujący. Napewno jednak mundur był dopięty. Tego powinniśmy wymagać jednoczęśnie ucząc tych którzy zaczynają i tych którzy nie do końca wygladają tak jak powinni. I a propos tego uczenia widziałbym sens jakiejś federacji. Nie władzy nad innymi ale platformy porozumienia. Miejsca i sposobu gdzie można sie od siebie uczyć i współpracować.

Kupą Mości Panowie...

PostNapisane: 12 maja 2006, o 22:26
przez pieczarka
Ponoć Federacja się rodzi. JAK na razie mamy obiecane ("nPK"), że będziemy mogli w najbliższym numerze przedstwić Statut i założenia jej działania. Wtedy będzie można podyskutować.

Ujednolicić wygląd ? - teoretycznie jest to proste. Tylko niestety widać, że niektórzy nigdy w życiu nawet nie zajżeli do "Instrukcji noszenia, troczenia i pakowania wyposażenia w kawalerii". Stąd może i dobrze, że drukarnia "dała ciała" dodając do numeru 15/16 tęże "Instrukcję..." zamiast cz. II "Instrukcji ujeżdżania koni". Ogólny nakład dwóch wydań reprintu "Instrukcji noszenia..." 2000 szt. może jednak dotrze do tych do których powinien.

PostNapisane: 20 sie 2006, o 22:06
przez Ułan świętokrzyski
Nie jestem zbyt dobrze poinformowany o najnowżyszch ruchach iniacjatywy Federacji Kawalerii Ochotniczej? Czy ktoś może mnie nieco oświecić nad aktualnym stanem tej inicjatywy?

PostNapisane: 31 sie 2006, o 18:26
przez ref-ren
Ułan z Pacanowa napisał(a):Nie jestem zbyt dobrze poinformowany o najnowżyszch ruchach iniacjatywy Federacji Kawalerii Ochotniczej? Czy ktoś może mnie nieco oświecić nad aktualnym stanem tej inicjatywy?



"Czegoś tu nie rozumiem, być może jestem gapa
ale czy Federacja to jeszcze jedna czapa?
Od wydawania rozkazów, redagowania instrukcji
która ruch spontaniczny zamknie w etapie obstrukcji..."

/ref-ren/

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 07:54
przez Ułan świętokrzyski
Żartuj zdrów, Panie Ref-Ren, w przypływie szczerości!
Federacja w teorii to jest grupa gości,
Co raz zasmakowawszy czaru dowodzenia.
Nie zamieni na niższy punktu odniesienia.

Każdy z nich pomni chwile, gdy na czele jechał,
Ściągał wzrok pięknych niewiast, pięknie się uśmiechał,
Lecz zapominał wciąż o tych, co z tyłu jechali -
I tak nasi Panowie sami pozostali.

Trudno zdzierżyć, że inni prym na czele wodzą.
Z tym nasi Federaści nigdy się zgodzą
Po co więc ta dyskusja i teorii wiele?
Chcą coś stworzyć, gdzie znowu będą stać na czele.

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 10:39
przez Lucas
Powiem tylko jedno....
trafiłeś rymem w sedno.....

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 11:46
przez ref-ren
Ułan z Pacanowa napisał(a):Żartuj zdrów, Panie Ref-Ren, w przypływie szczerości!
Federacja w teorii to jest grupa gości,
Co raz zasmakowawszy czaru dowodzenia.
Nie zamieni na niższy punktu odniesienia.

Każdy z nich pomni chwile, gdy na czele jechał,
Ściągał wzrok pięknych niewiast, pięknie się uśmiechał,
Lecz zapominał wciąż o tych, co z tyłu jechali -
I tak nasi Panowie sami pozostali.

Trudno zdzierżyć, że inni prym na czele wodzą.
Z tym nasi Federaści nigdy się zgodzą
Po co więc ta dyskusja i teorii wiele?
Chcą coś stworzyć, gdzie znowu będą stać na czele.


-Ułanowi z Sącza

"No nie bardzo z Twoją wizją dziś się mogę zgodzić...
aby jechać wciąż na czele... trza mieć kim dowodzić...
A ja myślę że ułani to nie dupków zgraja
i dlatego z Federacji robię sobie jaja."

/ref-ren/

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 21:08
przez Ułan świętokrzyski
Wielcem kontent Ref-Renie tą dygresją Twoją
Wżdy ona całkiem zgodna jest z opinią moją,
Jedna jeno dygresja myśl moją dostraja –
Jak tu z Bezjajeczników robić sobie jaja? !!!

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 21:22
przez pulkownik
Szanowny ref-ren trafił w sam środek tarczy !
oni chcą całej władzy, bo tej już im nie starczy !

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 21:45
przez Ułan świętokrzyski
A może te uwagi opublikować w NPK? Redakcja pewnie śledzi uważnie Forum. A kiedy wreszcie będzie kolejny numer NPK?
'"Za trzydzieści parę lat jak dobrze pójdzie"... Tak w latach 60-tych śpiewał młody JAn Pietrzak.
A tak z ciekawosci, kto pamięta jeszcze tą piosenkę?

PostNapisane: 1 wrz 2006, o 22:53
przez ref-ren
pulkownik napisał(a):Szanowny ref-ren trafił w sam środek tarczy !
oni chcą całej władzy, bo tej już im nie starczy !



" Oni? A cóż tam oni... czym wódz bez żołnierzy?
Jeśli się stworzy zespół jakiś samozwańczy...
to choćy larum grali... kto z nas w to uwierzy?
W rytm werbli Federacji nikt z nas nie zatańczy."

/ref-ren/

[ Dodano: Pią Wrz 01, 2006 10:58 pm ]
Ułan z Pacanowa napisał(a):Wielcem kontent Ref-Renie tą dygresją Twoją
Wżdy ona całkiem zgodna jest z opinią moją,
Jedna jeno dygresja myśl moją dostraja –
Jak tu z Bezjajeczników robić sobie jaja? !!!



"Z wielkości jaj nie wynika że dzieci będzie zgraja...
baran mniej płodzi od królika... mimo że większe ma jaja..."

/ref-ren/

[ Dodano: Pią Wrz 01, 2006 11:02 pm ]
Ułan z Pacanowa napisał(a):A może te uwagi opublikować w NPK? Redakcja pewnie śledzi uważnie Forum. A kiedy wreszcie będzie kolejny numer NPK?
'"Za trzydzieści parę lat jak dobrze pójdzie"... Tak w latach 60-tych śpiewał młody JAn Pietrzak.
A tak z ciekawosci, kto pamięta jeszcze tą piosenkę?


Ja...... pamietam....../ref-ren/

PostNapisane: 14 wrz 2006, o 14:18
przez Ułan świętokrzyski
Zapraszam na stronę NPK! 22 września w Starej Miłosnej ma się odbyć spotkanie organizacyjne Federacji Kawalerii Ochotniczej, na które zapraszają ... prezes, wieceprezes i sekretarz tej Federacji. A ja cieszę się że tą informację przekazuję Wam moim setnym postem na tym Forum!

http://www.przeglad.kawaleryjski.prv.pl/

PostNapisane: 21 wrz 2006, o 20:27
przez Lucas
Gdy dzisiaj wpadłem na stronę Nowego Przegladu Kawaleryjskiego spostrzegłem tam zapis o kolejnej inicjatywie pn "Forum Grup Rekonstrukcji Historycznej" - proszę o pomoc w rozszyfrowaniu o co chodzi? Inicjatorem (jak wnoszę z szyldu) - jest MON.
Obrodziło ostatnio w inicjatywy.....