Jak mozna wstapic do kawalerii??

[elmijakke]

Podtrzymuje com napisał o koszuli! Jesteście Koledzy nie jakimiś jeźdźcami sportowymi, którym gorąco i sędzia zawodów pozwala zdjąć fraki - jesteście do pierona kawalerzystami ochotnikami! Nie chcę żeby mnie reprezentowali ułani w koszulach! A że w mundurze ciepło to dobrze wiem! Studiuję często regulaminy mundurowe i nie spotkałem tam ubioru p.n. koszula khaki z krótkim rękawkiem i krawacik. Jak upał nie pozwala w mundurze to białe gacie i biała koszulka i basta! Krzychu jak pokażesz mi zdjęcie przedwojennego kawalerzysty w koszulce na zawodach to stawiam Ci duuuuże piwo!

Oj tam, chodzi mi o pójście z duchem czasów... i przyzwolenie na skakanie w koszuli z krótkim rękawem tak samo jak można to robić we współczesnym WP:
Aha, rozmawiałem przed chwilą z Krzyśkiem Mazurem, który startuje w mundurze (CWKS Legia) i powiedział mi, że może być tylko zielony krawat!

[elmijakke]

No ale dlaczego TYLKO gabardyna i oficerki? Czyżbyś chciał aby zawody były tylko dla "oficerów"? Przecież mundur garnizonowy to dla szeregowych sukno i buty juchtowe. Chyba istotne jest aby mundur był czysty a buty się świeciły a nie z jakiego materiału i jak wykonane są? Ja wiem, że latem w suknie nie jest przyjemnie, ale dlaczego ktoś kto chce w nim wystąpić (choćby dlatego, że nie ma gabardyny) nie ma mieć prawa do tego?

Bo jak chce skakać lub deptać kapustę na zawodach to powinien sobie taki mundur sprawić - żeby wyglądać reprezentacyjnie. Przykro mi, ale mundur sukienny "reprezentacyjny' to za bardzo nie jest. Zawody to nie manewry. Jak widać w regulaminie dyscyplin jeździeckich bardzo dokładnie opisuje się jak można być ubranym i wygląda się, że tak powiem "odświętnie", dlatego jestem za mundurem gabardynowym. To nie jest święto wojskowe tylko sportowe! Przed wojną jeździli zawody tylko oficerowie i podoficerowie dlatego nie było z tym problemu. Wydaje mi się że w tej chwili szeregowi żołnierze nie mają mundurów garnizonowych gabardynowych tylko BDU, ale na zawodach jak ktoś z wojskowych skacze w mundurze to tylko z gabardyny. Trzeba po prostu zainwestować w mundur gabardynowy, jak ktoś chce skakać sportowo tez musi zainwestować w bryczesy, rajtrok, itp. itd.

[Lucas]

No tu się zgadzam z Krzychem! Inna rzecz nasze zawody Militari inna rzecz zawody sportowe ogólnodostępne. Publika nie ma tej wiedzy co my i należy się jej schludny i odświętny wygląd sportowca - kawalerzysty!

[Łuki]

Wyświniony, wygnieciony i niedopasowany mundur gabardynowy wcale nie jest lepszy od dobrze skrojonego sukna.

[Lookas]

A ten temat to dotyczy cywilnych zawodów czy militarii?? Czy może lansu mundurowego na cywilnych zawodach?? No i pytanie jak wyobrazasz sobie przejazd w koszuli do przedwojennego wzoru bryczesów?? i jaką koszulę??

Nie zauwazyłeś, ze własnie dokonujesz operetkowej modyfikacji wg własnego widzimisię?? Wybór jest prosty: chesz skakać w koszuli ( i gaciach) jedziesz "na sportowo" bo tu już wiele rzeczy stało się normą, co powoduje, ze jeździectwe przestało byc eleganckim sportem. Natomiast jesli starasz się podkreslić przywiązanie do tradycji kawalerii jedziesz w KOMPLETNYM mundurze, tak jak to robiono przed wojną. W końcu można zamówić cienką gabardynę i z takiej dać uszyc mundur "skokowy", takie rzeczy praktykowano juz przed wojną. Jedyne odstepstwo to kask - tu nie ma dyskusji.

Co do obecnego umundurowania WP to trudno mi je zaakceptować. Zarówno brak pasów jak i nieforemne marynarki rozpinane przy każdej okazji:( Ku mem ogromnemu żalowi, obecni oficerowe WP ( oczywiście z wyjatkami) nie bardzo staraja sie byc eleganccy. Nie wiem dlaczego... byc może to jakaś posowiecka maniera:(

Natomiast co do zawodów Militarii, coraz częsciej organizatorzy wprowadzaja do regulaminu podział na konkurs zołnierski i oficerski. Chyba nie bedziesz mnie przekonywał, ze w konkursie zołnierskim, gdzie ocenia sie sprawność w wyszkoleniu zołnierskim, zawodnik powinien startowac w gabardynie??

[elmijakke]

Wyświniony, wygnieciony i niedopasowany mundur gabardynowy wcale nie jest lepszy od dobrze skrojonego sukna.

a jaki to argument, nie rozumiem. Nie piszę o skrajnościach tylko o tym jak POWINNO być, a powinno być odświętnie, a nie polowo (czyli sukiennie).
Z tego co wiem i widzę w mundurach wz.36 skaczą w Polsce w tej chwili 2 (słownie: dwie) osoby (Jan Znamiec i moja skromna osoba) - jeżeli ktoś jeszcze to proszę o objawienie się. Z kawalerzystów skacze zawody z 5% ogółu, z tego co wiem: Piotr Piasek - ale nie w mundurze, chłopaki z 15pu np. Piotrek Walter - nie wiem jak. Także nie wiem o kogo Ci dokładnie chodzi z tym niedopasowaniem i brudem. Nie wiem czy startowałeś, ale jeżeli ktoś skacze zawody to wie dokładnie jak powinien wyglądać koń, rząd i jeździec, jeżeli coś nie pasuje sędziemu to zostaniesz nie dopuszczony, zdyskwalifikowany, lub w najlepszym razie publicznie (przez mikrofon) złajany (czego nie raz byłem świadkiem). Byłem też obiektem "dziwnych" zapytań sędziów związanych z moim mundurem, dlatego też zdecydowanie popieram usankcjonowanie "sportowej kawalerii" w ramach jak najlepszego wyglądu.

Zawody stricte sportowe to nie Militari (które są dużo mniej restrykcyjne) - tam np. do próby ujeźdżenia nie dopuszczono by połowy startujących w tegorocznym Poznaniu (które i tak jest przykładem tego jak powinno się organizować tego typu zawody kawaleryjskie - próba weterynaryjna, sędziowanie i inne sprawy formalne dla mnie bez zarzutu i te zawody są najbardziej zbliżone do czysto sportowych). Pod względem "formalnym" różnego rodzaju zawody kawaleryjskie są bardziej zabawą niż prawdziwymi zawodami. Wydaje mi się, że na normalnych zawodach jeździeckich wiele rzeczy, które są dozwolone na Militari by nie przeszło.

[elmijakke]

A ten temat to dotyczy cywilnych zawodów czy militarii?? Czy może lansu mundurowego na cywilnych zawodach?? No i pytanie jak wyobrazasz sobie przejazd w koszuli do przedwojennego wzoru bryczesów?? i jaką koszulę??

Wyobrażam sobie. Jest wzór koszuli współczesnego WP. Tyle. Co do wzoru bryczesów to nie wiem jaki to jest problem (z tą koszulą, ze niby nie pasują czy co?).

Natomiast co do zawodów Militarii, coraz częsciej organizatorzy wprowadzaja do regulaminu podział na konkurs zołnierski i oficerski. Chyba nie bedziesz mnie przekonywał, ze w konkursie zołnierskim, gdzie ocenia sie sprawność w wyszkoleniu zołnierskim, zawodnik powinien startowac w gabardynie??

Na to pytanie sam sobie odpowiadasz na początku swojego postu.

Lukasz, nie obraź się, ale wydaje mi się, że rozmawiam z osobami, które nie startują na zawodach (sam nie jestem mistrzem świata, ale czasami gdzieś się w tym mundurze z koniem wybiorę), także mają dość mętne wyobrażenie o tym co się tam dzieje od kuchni (chociaż być może się mylę, ale chyba nie za bardzo ). Oczywiście biorę pod uwagę Wasze posty jako posty kawalerzystów, ale nie jako zawodników. Także gadamy trochę jak dziad do obrazu. Zauważ, że za koszulą są tutaj osoby, które czynnie startują na zawodach (widocznie są powody). Ja tam na razie będę skakał w mundurze i w krótkiej koszuli w 30 stopniowym upale (bo niby mogę jako CWKS ), ale po tak beznadziejnych dyskusjach wolę rzeczywiście kupić (albo uszyje wg wzoru przedwojennego ) sobie białe bryczesy i mieć to z głowy....

PS. I to nie jest lans, uwierz mi - często spotyka się człowiek z uszczypliwymi uwagami innych zawodników lub sędziów dotyczącymi właśnie munduru...

[Lookas]

Poczułem się jakbym gadał do obrazu...

Zapytałem Cię czy zauwazyłeś, ze własnie wg własnego widzimisie mieszasz epoki. Dla mnie to jest kwestia prostego wyboru a nie jakichś tam kompromisów. Bądź konsekwentny i jesli decydujesz sie na mundur historyczny, to z całym dobrodziejstwem inwentarza a nie wybiórczo. Skoro mozna było skakać przed wojną w pełnym mundurze to i teraz mozna. Bo klimat az tak drastycznie się raczej nie zmienił:) A jesli w kompletnym mundurze Ci nie wygodnie, to przecież ujmy nie przyniesie Ci start w stroju cywilnym. I wygodniej i spokojniej i chłodniej...

Cała ta dyskusja zaczyna byc lekko zabawna, bo po raz kolejny okazuje się, ze Kawaleria Ochotnicza to juz niemal samograj, odziany we własny wzór munduru, weryfikowany przez własne rangi i stopnie, i odcinajacy kupony od chwały Dawnej, przedwojennej KAWALERII.

[elmijakke]

Cała ta dyskusja zaczyna byc lekko zabawna, bo po raz kolejny okazuje się, ze Kawaleria Ochotnicza to juz niemal samograj, odziany we własny wzór munduru, weryfikowany przez własne rangi i stopnie, i odcinajacy kupony od chwały Dawnej, przedwojennej KAWALERII.

Niestety Łukaszu tak właśnie jest. My nie jesteśmy TAMTĄ KAWALERIĄ i nigdy nie będziemy, nie ma co się napinać...
Ale nie drążmy tej dyskusji w tym temacie bo odbiega za bardzo od skoków przez przeszkody...

[Lookas]

Niestety Łukaszu tak właśnie jest. My nie jesteśmy TAMTĄ KAWALERIĄ i nigdy nie będziemy, nie ma co się napinać...

fajne tłumaczenie...zatem "coco jumbo i do przodu...." kawalerio:)

[miszka7-1]

Z góry powiadam, na zawodach tricte skokowych...nie skaczę. Na innych i w ogóle tak.

Panowie, moim zdaniem, kultywując tradycję kawaleryjskie na parkurze skokowym podczas zawodów powinno się występować w mundurze. Nie może być wymówką temperatura, wygoda, itd. Przed wojną nie było chyba innaczej w aspekcie pogody (no zimy były sroższe od dzisiejszych). Przecież to są kwestie takie same jak np. defilada. Pokazuje się (bądź próbuje) Kawalerię taka, jaka była, tak? To albo na parkurze też, albo cywil-łachy, tak? Tworzenie hybryd? Nie bardzo to widzę.
A nieładne czy uszczypliwe uwagi sędziów swiadczą o nich samych i nie powinny absolutnie podwarzać u uczestnika sensu wystapienia w mundurze.
Uczestnictwa w kaskach negował nie będę, chociaż uważam, że przed wojną upadki/wypadki też się zdarzały, ale w rogatywkach. Poziom był o niebo lepszy, więc dlatego nie neguję.
Każdemu, kto na parkurze chce przywołać historię, życzę sukcesów (nie ma w tym żadnego podtekstu).

[elmijakke]

Niestety Łukaszu tak właśnie jest. My nie jesteśmy TAMTĄ KAWALERIĄ i nigdy nie będziemy, nie ma co się napinać...

fajne tłumaczenie...zatem "coco jumbo i do przodu...." kawalerio:)

Łukasz, proszę, jesteś oficerem, nosisz mundur oficerski (z gabardyny), lornetki, kabury, szasery? Na jakiej podstawie? Czy to nie jest własne widzimisię? No, ale to jest ok... Tak?

[Łuki]

Wyświniony, wygnieciony i niedopasowany mundur gabardynowy wcale nie jest lepszy od dobrze skrojonego sukna.

a jaki to argument, nie rozumiem. Nie piszę o skrajnościach tylko o tym jak POWINNO być, a powinno być odświętnie, a nie polowo (czyli sukiennie).

Nie jest to uwaga personalna tylko ogólna. Wierzę, że Jan Znamiec, Ty i pozostali koledzy jeżdżący zawody w mundurach dbacie o to jak wyglądają wasze mundury podczas zawodów. Niestety widziałem was tylko na zdjęciach (nie licząc Militari w Poznaniu)

Ja natomiast nie rozumiem dlaczego dla Ciebie mundur sukienny znaczy to samo co mundur polowy. Czyżby przedwojenni szeregowi nie uczestniczyli w żadnych uroczystościach ani świętach? W końcu przysługiwał im tylko mundur sukienny...

[elmijakke]

Uczestnictwa w kaskach negował nie będę, chociaż uważam, że przed wojną upadki/wypadki też się zdarzały, ale w rogatywkach. Poziom był o niebo lepszy, więc dlatego nie neguję.

Bez kasku, w dzisiejszych czasach, nie wjedziesz na parkur, ba nawet na rozprężalnię Cię nie wpuszczą.

[Lookas]

Nie jestem oficerem:)

Rekonstruuję sylwetkę podoficera, ogniomistrza artylerii konnej.
Podczas wystapień grupy do której należę, na gabardynowym mundurze nie nosze oznak stopnia, podobnie na czapce.
Podczas inscenizacji nakładam letnia kurtkę drelichową z naszytym stopniem ogniomistrza wg przepisów z roku 1937, oraz wyposażenie jakei ogniomistrzowi przysługiwało. Poniewaz zazwyczaj w inscenizacji pokazujemy zwarty pododdział, siła rzeczy ktos odtwarza rolę dowódcy, a inny - podkomednego. Nie idziemy na kompromis, a to, co pokazujemy jest mozliwie zgodne historycznie, do koszul i kaleson włącznie. I nie wg własnego widzimisie, a na podstawie mozliwie wnikliwych obserwacji zachowanych archiwaliów, wspomnień i opracowań.

Co do szaserów - na ostatnim balu w szaserach wystapił Piotr, który odtwarza postać podchorążego. Ja wystapiłem w dopuszczonych dla podoficerów spodniach barwy zielonej. Kanonierzy, Którzy stanowili "zabezpieczenie logistyczne" wystapili w mundurach sukiennych i butach juchtowych z ostrogami.