Moderator: Staszek
Prawdopodobnie
rozlokowano pułk w okolicznych miejscowościach. Dęby Wolskie leżą około 3km od stacji kolejowej Rusiec, gdzie przytransportowane zostały
szwadrony. W wiosce zorganizowano kuchnie polową i plac alarmowy,
często odbywały się ćwiczenia z jazdy konnej i walce szablą, które przyciągały rzesze mieszkańców. Aranżowano również spotkania z ludnością cywilną czemu służyły festyny,potańcówki jak i nabożeństwa.
Zacieśniały się więzi między cywilami a wojskiem, co zresztą w tamtym okresie było powszechne. Trudno ustalić jak długo szwadrony KOP przebywały w moich rodzinnych stronach, brakuje świadków tamtych wydarzeń. Na pewno kilka miesięcy, żołnierze otrzymywali bowiem kilkakrotnie paczki i listy z najdalszych zakątków Polski. Często zawartością tych paczek dzielili się cywilami( tak było w przypadku mojej rodziny). Z tego okresu zachowało się jedno zdjęcie:
Powrót do Współczesna Kawaleria Ochotnicza w RP
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości