Strona 3 z 4

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 24 sty 2012, o 00:11
przez jarema
@Walter: Jaki znowu luzak?

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 24 sty 2012, o 00:14
przez Łuki
myta2 napisał(a):podśmiechujcie się z Piotrka podśmiechujcie ale ostatecznie to on wrócił z łupem wojennym i.............. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


i na Komarowie był na smyczy ;-)

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 24 sty 2012, o 02:42
przez Paweł_39
Liczy się Piter kto Ci nastawił przeziernik na dziołchę która czekała naprzeciw naszej dioramy od 30 min...
Żyjcie długo i szczęśliwie :)
Heh swoją drogą Dakowcy musieli mieć podstawy by sądzić, że będzie Ci potrzebne wsparcie ogniowe... może przypuszczali u Ciebie niewypał.. :P hehehhehee :lol: :lol: :lol:


Wy się ułani do przezierników i kątomierzy nie pchajcie :) A co do wsparcia, zawsze drzecie się do telefonu, że potrzebne i natychmiast, więc to było tak z przyzwyczajenia :)

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 24 sty 2012, o 17:52
przez elmijakke
Ech chłopaki, chłopaki... Ważne że było sprawiedliwie i równo! :lol:

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 24 sty 2012, o 22:09
przez myta2
Łuki napisał(a):
myta2 napisał(a):podśmiechujcie się z Piotrka podśmiechujcie ale ostatecznie to on wrócił z łupem wojennym i.............. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


i na Komarowie był na smyczy ;-)


dopóki bateria mu nie padła :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 09:52
przez piotreks
Zazdrośniki... ;p

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 11:16
przez Lookas
Juz tam od razu... łaczymy sie z Tobą w bólu:D Niewdzięczniku!!:D

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 12:27
przez Ułan świętokrzyski
A wypiliście niewdzięcznicy na owym balu moje zdrówko?

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 13:01
przez myta2
cisza........................................ :wink:

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 13:45
przez ARTYLAK
Jaka tam cisza Marcinie ja tam pamiętam jak piłem zdrowie kawalerii z dzióbka - rozumie się samo przez się że i wszystkich zacnych kawalerzystów :D

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 13:51
przez Ułan świętokrzyski
Bóg zapłać! Zawsze na artylerię konną można liczyć!

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 17:03
przez Piotr Walter
jarema napisał(a):@Walter: Jaki znowu luzak?


Nie rozumiem czego nie rozumiesz :D
Luzak w jeździectwie to taki pomocnik co zapier...ala przy koniach zawodnika ;)
Rozpręża je, czyści, plecie koreczki, odpasa, troczy siodło, chodzi po wyniki, pije voodke kiedy zawodnik już nie może, i ogólnie przynieś zanieś pozamiataj :D Na Militari kiedy jedzie się na 3 koniach to najlepiej jest mieć takich trzech :)

Bycie luzakiem to najlepsze przygotowanie i nauka, pracy przy koniach i przygotowanie do późniejszych stratów etc.

Pozdro

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 18:09
przez ARTYLAK
Ułan z Pacanowa napisał(a):Bóg zapłać! Zawsze na artylerię konną można liczyć!

Oczywiście że można zawsze z tyłu przyczajona cierpliwie czeka kiedy będzie można sprawić lanie przeciwnikowi - ewentualnie jak kogoś nie lubimy z naszych to możemy dać po łapkach :wink:

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 25 sty 2012, o 21:59
przez jarema
Piotr Walter napisał(a):
jarema napisał(a):@Walter: Jaki znowu luzak?


Nie rozumiem czego nie rozumiesz :D
Luzak w jeździectwie to taki pomocnik co zapier...ala przy koniach zawodnika ;)
Rozpręża je, czyści, plecie koreczki, odpasa, troczy siodło, chodzi po wyniki, pije voodke kiedy zawodnik już nie może, i ogólnie przynieś zanieś pozamiataj :D Na Militari kiedy jedzie się na 3 koniach to najlepiej jest mieć takich trzech :)

Bycie luzakiem to najlepsze przygotowanie i nauka, pracy przy koniach i przygotowanie do późniejszych stratów etc.

Pozdro


Prawie tak lotne jak post bryla o żabce i łopatce. Kiedy Wy się w końcu nauczycie, co przysługuje oficerowi, a zwykłym ułanom nie...

Re: Bal o konnych artylerzystów 2012

PostNapisane: 26 sty 2012, o 11:29
przez Piotr Walter
Dalej nie rozumiem...
I nie wiem czy to wynika z Twojej ignorancji czy zapatrzenia w Swoją prawidłowość wszystkiego łącznie z myślami ?? :wink:
Piotrek był/jest moim luzakiem, na zawodach sportowych w XXI wieku nie w 1936 roku :lol:
Na inscenizacjach nie posiadam luzaka, ani żaden z ułanów ;) Za to oficer konia ma gotowego :) .
Piotrek dzięki temu nieźle się już wyszkolił i wie co i jak na zawodach. Wielu przydało by się takie obycie ;)
Pozdro 600