Jarema ma dużo pyrzej krwi. Połowa rodziny stacjonowała w Poznaniu w lata 1939 - 45. :p
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 12 sty 2012, o 21:41
przez myta2
to stara zeschnięta już musi być ta krew , Piotrek masz pełna słuszność nazwijmy to zatem kryptonim krokodyl
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 7 lut 2012, o 11:02
przez piotreks
Panowie, przypominam, zapraszam, zachęcam:
Spotkanie odbędzie się tym razem w piątek (10 lutego) o godzinie 19.00 w Poznaniu, w miejscu znanym Wyświetlimy film pt. "Pod Twoją obronę". Organizatorom udało się przygotować atrakcyjną niespodziankę
pozdr
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 8 lut 2012, o 23:34
przez myta2
to co mam przyjechać z kierowcą... ,
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 9 lut 2012, o 01:00
przez Piotr Walter
Byle miała na imię asia
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 9 lut 2012, o 11:23
przez piotreks
ja tam asekuracyjnie przyjadę tramwajem
ps - żona zrobi muffinki
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 9 lut 2012, o 15:18
przez Piotr Walter
Olo będzie prawdopodobnie z swoją kobitą
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 9 lut 2012, o 15:46
przez piotreks
ja nie wiem jak my tych naszych kandydatów szkolimy - toć niech przyjdzie z kobitą, ale czemu akurat ze swoją??
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 9 lut 2012, o 19:44
przez Piotr Walter
[*] [*] [*]
Znicze na Twój grób jak opowiem o tym poście Martynce
Mądrala
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 10 lut 2012, o 10:29
przez piotreks
ależ ja nie myślałem o sobie - to spotkanie ma również charakter towarzyski i przyjadą nie tylko kawalerzyści, ale i kawalerowie
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 10 lut 2012, o 13:47
przez myta2
chachachacha twardziele poczekajcie jak zrzut ekranu z tej dyskusji dostanie się w sliczne rączki waszych połówek
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 10 lut 2012, o 15:09
przez jarema
Myta, nie rób tego. Nie będzie kogo poszczerbić
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 10 lut 2012, o 15:36
przez piotreks
iiiitam Ja nikogo się nie boję! Choćby niedźwiedź... to dostoję!
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 10 lut 2012, o 18:53
przez myta2
ja wiem, dałeś nam przykład w Komarowie jak przez cały obóz azymut dostałeś po otrzymanym rozkazie od nie swojej kobitki a jeszcze chwilkę wcześniej ledwie powłóczyłeś fakt była to odwaga hohohohoho
Re: Wieczór z przedwojennym filmem
Napisane: 10 lut 2012, o 21:00
przez Adiutant
Bardzo przepraszam że wchodzę w słowo, ale w Komarowie żadna "kobitka" rozkazów wydawać nie może. To bodaj jedyne na świecie (poza Watykanem) miejsce , gdzie takie fanaberie zdarzać się nie mogą. Na przyszłość proszę o takich faktach natychmiast meldować u oficera dyzurnego