Strona 17 z 20

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 22 kwi 2011, o 23:11
przez Piotr Walter
SORRY ;)
I tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi :P
Pozdro

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 00:58
przez Paweł_39
Nie wiem czy zwykły widz dostrzega kompletny brak realizmu gdy przez 25min bolszewicy strzelają do ułanów i na odwrót i strzelają i strzelają a między nimi osłony żadnej i odległość 50m ... trzech ułanów w ciągu 3 minut trzema magazynkami wystrzelało by bolszewików jak kaczki... a tam nikt nie padł... Ale może ja jestem przewrażliwiony... ostatnio ogólnie podobno się wszystkiego czepiam... :/


Piotr, proszę cię. Z tym polem ostrzału jakie mieliśmy z armatą i widokiem na polanę, to po pierwszym szrapnelu byłby fajrant. :) Niestety to jest starcie rekonstrukcji z realiami terenowymi. To nie Wizna, Iłża, czy Komarów - tu są ograniczenia terenowe. Nie mów, że nie padali, bo padali, oj padali. Nawet krew się lała, ale zapytaj Michała. Inscenizacja na DU zawsze była nieco z przymrużeniem oka. ;)

Myślisz, że nam się podobało, jak na capstrzyku starliśmy się z infrastrukturą miasta? Nasz poczet stanął dokładnie przed 4 m znakiem drogowym. Większość czasu prezentowałem broń do zakazu wjazdu... :)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 01:11
przez Piotrek
W zeszłym roku staliśmy obok tego znaku. Marcin opuszczając szablę tak w niego przydzwonił, że aż echo poszło ;)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 14:22
przez Piotrek
Paweł_39 napisał(a):
Nie wiem czy zwykły widz dostrzega kompletny brak realizmu gdy przez 25min bolszewicy strzelają do ułanów i na odwrót i strzelają i strzelają a między nimi osłony żadnej i odległość 50m ... trzech ułanów w ciągu 3 minut trzema magazynkami wystrzelało by bolszewików jak kaczki... a tam nikt nie padł... Ale może ja jestem przewrażliwiony... ostatnio ogólnie podobno się wszystkiego czepiam... :/


Piotr, proszę cię. Z tym polem ostrzału jakie mieliśmy z armatą i widokiem na polanę, to po pierwszym szrapnelu byłby fajrant. :) Niestety to jest starcie rekonstrukcji z realiami terenowymi. To nie Wizna, Iłża, czy Komarów - tu są ograniczenia terenowe. Nie mów, że nie padali, bo padali, oj padali. Nawet krew się lała, ale zapytaj Michała. Inscenizacja na DU zawsze była nieco z przymrużeniem oka. ;)

Myślisz, że nam się podobało, jak na capstrzyku starliśmy się z infrastrukturą miasta? Nasz poczet stanął dokładnie przed 4 m znakiem drogowym. Większość czasu prezentowałem broń do zakazu wjazdu... :)


Z tym polem ostrzału nic byśmy nie zdziałali, bo odległość za mała ;)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 15:53
przez pieczarka
Piotrek napisał(a):Z tym polem ostrzału nic byśmy nie zdziałali, bo odległość za mała ;)


To Wy nie macie moździerza? :lol:

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 18:47
przez Paweł_39
Piotr, oczywiście, że byśmy zdziałali ogniem bezpośrednim - prosto w pysk, jak to się mówi :) Przy tym 30 bolszewikach samą siłą kinetyczną byśmy położyli :)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 21:19
przez Lookas
Jeszcze trzebaby w nich trafić:) A poza tym nie da sie ustawić zapalnika w szrapnelu na tak krótką zwłokę:) Najlepiej byłoby zrobic szarżę i zamieść swołocz driftującą armatą:)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 22:05
przez piotreks
to jest pomysł! szarża z driftującą armatą, taki pokaz z przymrużeniem oka :lol: 8)

@tami - nie czasem koleżanka Hani??

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 22:46
przez jarema
A gdzie armata ma ręczny? Bo rozumiem, że kierujący siedziałby na płasku - od tego on wszak jest. A swoja drogą, Radziu ma rację: napchać lufę widelcami i szpilkami i Kabuum!

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 23:15
przez Piotr Walter
Padali ?? Kaskaderzy Pawła w jednej scenie 3 minutowej - reszta kuloodporni :lol:
Nieważne. :)
Mi z kolei udało się w tempie przegalopować po łozie :P i nie chciał bym być tą łozą :P Myślę że gdybym ciągnął armatę a tymi łozami byli by bolszewicy to nie trzeba by ani ręcznego ani szabel dobywać :lol: :lol: :lol: :D

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 23:39
przez Lookas
jarema napisał(a):A gdzie armata ma ręczny? Bo rozumiem, że kierujący siedziałby na płasku - od tego on wszak jest. A swoja drogą, Radziu ma rację: napchać lufę widelcami i szpilkami i Kabuum!


Nie trzeba ręcznego by driftować armatą:)

http://www.youtube.com/watch?v=MzgQbUp2zRE

a szczegolnie niektóre zbliżenia ( np.1.58) z efektownym i ekstremalnym zawinięciem(2.48) :)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 24 kwi 2011, o 00:17
przez Piotr Walter
Życzę 7 Dywizjonowi takiego pokazu ;)
Pomyśleć że my w zwykłym kadrylu wyglądamy "średnio" 8)
Pozdro

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 24 kwi 2011, o 00:56
przez Piotrek
Jak się ma nieprzerwaną kilkudziesięcioletnią tradycję to i efekt jest jak się należy. Gdyby nie wojna i 50 lat komunizmu, kto wie, może i u nas byłaby jakaś reprezentacyjna bateria artylerii konnej, która by pokazywała niegorsze cuda. Tylko że nasi trochę większe te armaty mieli ;)

Paweł, do ognia na wprost też musi być odległość odpowiednia ;) Inaczej pociski przelatują przeciwnikowi nad głową.

Piotrek, zależy o którą Hanię pytasz ;) Jeśli o "naszą" Hanię, przyszłą małżonkę Pawła, to nie. Jeśli o swoją partnerkę z balu, to tak ;)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 24 kwi 2011, o 15:51
przez Lookas
Piotrek napisał(a):Jak się ma nieprzerwaną kilkudziesięcioletnią tradycję to i efekt jest jak się należy. Gdyby nie wojna i 50 lat komunizmu, kto wie, może i u nas byłaby jakaś reprezentacyjna bateria artylerii konnej, która by pokazywała niegorsze cuda. Tylko że nasi trochę większe te armaty mieli ;)


Powiedzialbym, ze nawet -set letnią tradycję:) RHA walczyła w wojnach kolonialnych w Indiach, Sudanie, Wojnie krymskiej, obu wojnach burskich i walczy dziś, w Iraku czy Afganistanie:) To spora tradycja:) I nalezycie kultywowana.
A co do wielkości armat....to wbrew pozorom nie ma zsadniczych różnic pomiędzy tą naszą prawosławną. Od czasów wojen burskich RHA uzywa 13 funtówek, których masa jest niemal identyczna do masy prawosławki a kaliber to...76,2mm:)

Re: Dni Ułana 2011

PostNapisane: 24 kwi 2011, o 21:17
przez piotreks
myślałem o "mojej" Hani, więc trafiłem ;)

Panowie, pomyślcie tak - za 100 lat powiedzą: no no, widzicie dzieci, ci artylerzyści to mają tradycję, 98 lat temu wariaci z 7 DAK-u zbudowali pierwszą armatę w Wielkopolsce i tak to się zaczęło.. :D

Czego oczywiście Wam życzę!! 8)